Scigacz.pl

przez **exuprad** » 12/6/2007, 13:46

Nie polecam czyszczenia lancucha oring naftą.

przez **falconiforme** » 12/6/2007, 20:37

W ksiazce serwisowej od Bandit 600:
"Clean the drive chain with kerosine. If the drive chain tends to rust quickly. the intervals must be shortened.
CAUTION:
Do not use trichloroethylene, gasoline or any similar solvent.
These fluids have too great dissolving power for this chain and they can damage the O-rings. Use only kerosine to clean drive chain"
Tu popełnili literowke "kerosene"

A w service maual Haynes suzuki 600&1200 rownież napisali:
"Wash the chain in paraffin (kerosene), then wipe it off and allow it to dry, using compressed air if available. ...".

Wiec nie kumam wypowiedzi exuprad-a. Naweet jej nie uzasadnił.

przez **exuprad** » 12/6/2007, 20:48

Sorry pomyłka chodziło mi o benzynę która reaguje z gumą.

przez **pavkox** » 13/6/2007, 12:54

Stary..... dla mnie jestes gosc :lol:

Potrafiłes "wymyslec-zmienic" cos co kosztuje nawet do 600 zl ( http://sklep.scigacz.pl/scottoiler-zest ... 9_692.html ) za nie duze pieniadze:) Sam jestem podobny, jak cos sie da zrobic samemu to po co przepłacac :!:

NIE WIEM jak to bedzie sie sprawdzac, ale jesli pozwolisz przetestuje to na własnym moto.
A jesli chodzi o olej to moge nawet orginalny<scottoiler> stosować , bo to jest nie głupi pomysł z automatycznym smarowaniem. Kazdy wie ze pospiech to domena terazniejszosci , nie zawsze sie ma czas i czesto zapomina o regolarnych przegladach poszczególnych czesci.
Pozdrawiam

przez **falconiforme** » 13/6/2007, 13:58

Ja dalej w kropelki bede sie bawil

bo wszystko chce doprowadzic do konca. Co prawda dziala mi to, ale jak dla kazdego artysty dzielo nigdy nie jest skończone :wink:

Jak patrze na lancuch to jest on czysty w porównaniu do tego co miałem wczesniej

i nawet nie nie muse go czyscic. Ale tez mam nadzieje ze sie wszystko olei nie tylko po środku.

Scottoiler stosuje odmienną technikę, u niego wszystko idzie na zebatke z tyłu, ale olej rozpowadzany jest wylacznie po srodku. U mnie sa duze szanse ze kropla wpadnie to tu to tam, bo przy tych 110 km/h troche wieje i ma okolo 5 cm do łancucha. Nieczystości sa w okolicy przedniej zebatki, ale bród zawsze tam byly jak cholera teraz nieczystości sa tylko bardziej płynne, ale to niczemu nie przeszkadza.

przez **falconiforme** » 20/6/2007, 13:32

Znalazlem automat do smarowania po 300 zł. Czyli 300 zł w kieszeni w porównaniu do Scottoilrea.
Tutaj:
http://www.mototec.pl/pobierz/motoiler-instrukcja.pdf
dowiedzialem sie jaki olej stosowac (SHELL SPIRAX 80W-90):
http://moto.allegro.pl/item206788258_sh ... cena_.html
Na allegro 1l po 16 zl.

W sklep.scigacz.pl 1l po 30 zł:
http://sklep.scigacz.pl/olej-przekladni ... -7153.html

Orginalny po 38 zł za 250 ml wiec się płaci jak zwykle za naklejke :evil:

.
Pozdrawiam

TBC

przez **Pisior** » 29/7/2007, 19:37

Mam bardzo podobny pojemnik z automatycznym dozowaniem. Motocykl kupilem z zalanym plynem ktory smarowal i czyscil zarazem, wiec nie wciskaj mi bzdor ze nie ma takiego plynu.

przez **mar111cin** » 29/7/2007, 20:51

Pisior napisał(a):Mam bardzo podobny pojemnik z automatycznym dozowaniem. Motocykl kupilem z zalanym plynem ktory smarowal i czyscil zarazem, wiec nie wciskaj mi bzdor ze nie ma takiego plynu.

smaruje i czyści, takie rzeczy to tylko w erze.

fajnie tak powiedzieć "ja kupiłem i wiem"

przez **falconiforme** » 30/7/2007, 07:54

Mam bardzo podobny pojemnik z automatycznym dozowaniem. Motocykl kupilem z zalanym plynem ktory smarowal i czyscil zarazem, wiec nie wciskaj mi bzdor ze nie ma takiego plynu.

Zwykły olej silnikowy nalejesz i będziesz mieć taki sam efekt.
Tez smaruje i czyści.
A mi sie czy wydawało że chodzi o zbieranie kurzu.

przez **Pisior** » 30/7/2007, 22:09

Jezeli ktos zna nazwe tego plynu to prosze podac. P.S. Oleje przekladniowe mnie nie interesuja, pytam :?:

kogos kto sie zna, a nie eksperymentuje z olejami.

przez **Manhatan** » 30/7/2007, 22:23

evil napisał(a):pomysł ciekawy, ale ja wolęspray z teflonem do łańcucha. i tak po każdej jeździe czyszczę sprzęta, więc nawet jak nachlapie troszkę, to co z tego???

Evil co to za spray i gdzie go dostane? Bo potrzebuję czegoś, co dobrze chroni łańcuch i w miarę się go trzyma.

przez **mlody** » 31/7/2007, 06:32

A Shell Advance chain ultra?
Lipa czy moze byc?

przez **sasi** » 31/7/2007, 21:03

czy mog.ę wczyścic łańcuch za pomocą nafty bez szkód dla niego?

przez **falconiforme** » 31/7/2007, 21:57

W książkach serwisowych jest zalecane czyścić łańcuch naftą (świetlną) "kerosene", a łańcuch smarować olejem przekładniowym "heavy duty motor oil".

(otwórz link) · przez **simonw** » 31/7/2007, 22:03

u mnie podobnie, chociaz evil ma racje ze specjalne specyfiki maja lepsze wlasciwosci konserwujace, np ten z dodatkiem teflonu.

Tak czy inaczej

1. Lanchucha nie gotujemy w smalcu
2. Nie psikamy WD40
3. Nie lejemy benzyny...
4. ...produktów ropopochodnych
5. Nie opalamy

nie wiem co jeszcze moze strzelic do glowy, ale:
Jesli juz musi byc czysty (kwestia sporna, lovtza twierdzi ze niekoniecznie, instrukcja _zaleca_ co nie jest oczywiscie pod kara smierci).

Preparaty przeznaczone do smarowania łanchucha
Olej przekladniowy
Olej silnikowy

przez **Pisior** » 2/8/2007, 19:13

Aaaa czy płyn do smarowania łańcucha w pilarkach spalinowych może być??

przez **falconiforme** » 2/8/2007, 21:14

Jak już masz piralke to jeździj na niej, w siedzenie przyjemniej i oleju nie musiszz z niej wylewać.

przez **Pisior** » 3/8/2007, 10:38

Pytam czy taki płyn do smarowania łańcucha w pilarcie spalinowej nadaje sie do smarowania łańcucha w motocyklu, jest rzadszy wiec z pojemnika (z dozownikiem) spokojnie bedzie kapał.

Same cwaniaki, ale żadnej konkretnej odpowiedzi.

Scigacz.pl

Nie banalne smarowanie łańcucha

Kto przegląda forum