Etz 150.
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Etz 150.
Witam, mam taki mały problem, mianowicie gdy skręcam kierownica w prawo to obroty rosną a gdy w lewo to spadają, czy to normalne? Pytanie idiotyczne, ale równie idiotyczne jest moje doświadczenie z motocyklami.
Nie wiem czemu ale mam też mały problem ze znalezieniem luzu podczas jazdy biegi ogólnie wchodzą świetnie, ale na postoju gdy chce dać leciutko do góry z jedynki na luz to ta dźwignia się blokuje, a gdy dam bardziej to od razu dwa. Nie wiem czy to kwestia wyczucia, czy coś nie tak.
Nie wiem czemu ale mam też mały problem ze znalezieniem luzu podczas jazdy biegi ogólnie wchodzą świetnie, ale na postoju gdy chce dać leciutko do góry z jedynki na luz to ta dźwignia się blokuje, a gdy dam bardziej to od razu dwa. Nie wiem czy to kwestia wyczucia, czy coś nie tak.
- function
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 27/3/2011, 19:18
Samoistne zwiększanie obrotów pod wpływem skręcania kierownicom nie jest normalne. Linka gazu musi Ci o coś haczyć, spróbuj ją puścić trochę inaczej.
Problem ze znalezieniem luzu to normalka gdy Etz stoi, musisz to robić podczas dojeżdżania kiedy motocykl się jeszcze toczy.
Problem ze znalezieniem luzu to normalka gdy Etz stoi, musisz to robić podczas dojeżdżania kiedy motocykl się jeszcze toczy.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Witam ponownie, podbije bo odkryłem kolejne mankamenty.
Wczoraj jaku już byłem na podwórku chciałem odpalić, żeby wjechać do garażu, ale jak kopnąłem starter to coś strzeliło w tłumiku, to sobie odpuściłem i wprowadziłem na miejsce.
Dziś południe postanowiłem się przejechać, odpaliła by prawie za pierwszym razem, ale nie złapałem gazu i zgasłą, potem w ogóle nie chciała i dopiero za trzecim ale na ssaniu.
No ale do rzeczy, jechałem sobie ładną dróżką około 80km/h i nagle zaczęła mi przerywać i to tak porządnie i zgasłą. Dodam, że bak miałem pełen prawie. Zjechałem na pobocze, zatrzymałem i otrzymałem chwilkę. Chciałem odpalić, ale się nie dało za cholera, że tak brzydko powiem. Dodam, że na ssaniu coś tam przemawiała, ale i tak nie chciała odpalić. Aż w końcu musiałem ją odpalić na popych strasznych wstyd, wszyscy się na mnie patrzyli. No ale mniejsza już z tym. Motorek miał wtedy straszne wolne obroty, zawsze jak odpaliłem to było 3-3,5 a teraz 1-2 tysiące, musiałem trzymać gaz, żeby mi nie zgasłą. Do domu jakoś dojechałem. Dałem jej trochę odpocząć za jakiś czas podszedłem może 30 minut, odpaliła bez problemu, skoczyłem do kumpla. No i u kumpla znowu ta sama sytuacja, musiałem pchać.
Wiecie może dlaczego tak się stało? I jaka tego przyczyna.
Wczoraj jaku już byłem na podwórku chciałem odpalić, żeby wjechać do garażu, ale jak kopnąłem starter to coś strzeliło w tłumiku, to sobie odpuściłem i wprowadziłem na miejsce.
Dziś południe postanowiłem się przejechać, odpaliła by prawie za pierwszym razem, ale nie złapałem gazu i zgasłą, potem w ogóle nie chciała i dopiero za trzecim ale na ssaniu.
No ale do rzeczy, jechałem sobie ładną dróżką około 80km/h i nagle zaczęła mi przerywać i to tak porządnie i zgasłą. Dodam, że bak miałem pełen prawie. Zjechałem na pobocze, zatrzymałem i otrzymałem chwilkę. Chciałem odpalić, ale się nie dało za cholera, że tak brzydko powiem. Dodam, że na ssaniu coś tam przemawiała, ale i tak nie chciała odpalić. Aż w końcu musiałem ją odpalić na popych strasznych wstyd, wszyscy się na mnie patrzyli. No ale mniejsza już z tym. Motorek miał wtedy straszne wolne obroty, zawsze jak odpaliłem to było 3-3,5 a teraz 1-2 tysiące, musiałem trzymać gaz, żeby mi nie zgasłą. Do domu jakoś dojechałem. Dałem jej trochę odpocząć za jakiś czas podszedłem może 30 minut, odpaliła bez problemu, skoczyłem do kumpla. No i u kumpla znowu ta sama sytuacja, musiałem pchać.
Wiecie może dlaczego tak się stało? I jaka tego przyczyna.
- function
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 27/3/2011, 19:18
swiece sprawdz (cieplota i jej kolor) to ci wiele powiemoze byc gaznik do regulacji skoro Ci strzela lub swieca nie daje dobrej iskry lub moze miec przebicie..
sprawdz tez akululator czy jest naladowany i instalacje czy gdzies jakas kostka nie jest luzna lub klemy nie sa luzne...
sprawdz tez akululator czy jest naladowany i instalacje czy gdzies jakas kostka nie jest luzna lub klemy nie sa luzne...
Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
Wolne obroty powinna trzymać na poziomie 1,2 tys.
Etz jest bardzo prostym i wdzięcznym sprzętem jak pozna się ją bliżej. Teraz do sedna.
Sprawdź kabel wysokiego napięcia, dokładnie chodzi mi o miejsce łączenia z cewką. Jeśli jest wypalony w tym miejscu to objawy będą podobne tzn. wszystko ładnie chodzi gdy jest zimny, później wzrost temperatury powoduje wzrost rezystancji przewodu w tym miejscu, co objawia się szarpaniem i gaśnięciem. Winny może być też kondensator( o ile to wersja ze standardowym zapłonem) jak i sama świeca. Tyle na początek.
Etz jest bardzo prostym i wdzięcznym sprzętem jak pozna się ją bliżej. Teraz do sedna.
Sprawdź kabel wysokiego napięcia, dokładnie chodzi mi o miejsce łączenia z cewką. Jeśli jest wypalony w tym miejscu to objawy będą podobne tzn. wszystko ładnie chodzi gdy jest zimny, później wzrost temperatury powoduje wzrost rezystancji przewodu w tym miejscu, co objawia się szarpaniem i gaśnięciem. Winny może być też kondensator( o ile to wersja ze standardowym zapłonem) jak i sama świeca. Tyle na początek.
Bandit 1200
-
Kedar-88 - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 21/8/2007, 04:54
- Lokalizacja: Jaworzno
Świeca daje ładną niebieską iskrę. Była trochę zalana, wyczyściłem ładnie, przerwa byłą dobra. Ten przewód od cewki też jest w dobrym stanie. Ogólnie posprawdzałem całą instalacje, czy gdzieś coś nie jest luźne, albo nie do końca zapięte. I na moje amatorskie oko wszystko dobrze. Nie mogłem za bardzo wyczaić tej linki od gazu bo nigdy się nie ciągłą a taki głupi objaw. Ale rozbiorę całość, zamontuje inaczej i może coś da. Ogólnie będę musiał wyregulować gaźnik, bo z tymi obrotami coś nie tak. Ten koleś od którego kupiłem mówił, że wymieniał dysze na nowe, ale na tych nowych chodził jeszcze gorzej ale nie miał czasu zmienić, te stare też mi dał, żebym sobie przełożył. Akumulator słaby nie jest, bo światło aż razi. Tyle zauważyłem.
- function
- Świeżak
- Posty: 23
- Dołączył(a): 27/3/2011, 19:18
Posty: 9
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości