r1 problem po wlaczeniu swiatel
Posty: 10
• Strona 1 z 1
r1 problem po wlaczeniu swiatel
witam panowie, potrzebuje wskazówek zanim przekopie cale moto bo może nie będzie to potrzebne. Dzisiaj po powrocie z trasy zgasiłem moto wszystko było ok. Po ponownym jego zapaleniu chciałem włączyć światła i co widzę? Licznik się nie włącza zeruje się przebieg, przełącza się na mile, obrotomierz nie działa i światła nie świecą (drogowe, mijania, postojowe). Tył świeci przód nie. Po wyłączeniu włącznika od świateł wszystko jest ok, przy pstrykaniu migawką również wszystko się wyłącza...
Ktoś ma jakieś wskazówki co mogło się spierniczyć? Raczej nie jest to włącznik no chyba że jest on połączony z tym po lewej gdzie jest migawka długimi.
Ktoś ma jakieś wskazówki co mogło się spierniczyć? Raczej nie jest to włącznik no chyba że jest on połączony z tym po lewej gdzie jest migawka długimi.
Aktualnie er one....
- Adam093
- Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 29/6/2010, 19:14
- Lokalizacja: Przygodzice/Wrocław
dodam jeszcze ze moto było bardzo gorące jak je odstawiałem, kolejna rzecz to taka że moto normalnie zapala i wszystko jest ok dopóki nie włącze świateł. Wtedy nawet wiatrak się wyłącza i włącza się ponownie gdy wyłącze te przeklęte światła. Najlepsze jest to że one wcale nie świecą.
Jedyne co przychodzi mi do głowy to gdzieś przetopiłsię kabel i styka się do masy albo włącznik się spieprzył...
Jedyne co przychodzi mi do głowy to gdzieś przetopiłsię kabel i styka się do masy albo włącznik się spieprzył...
Aktualnie er one....
- Adam093
- Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 29/6/2010, 19:14
- Lokalizacja: Przygodzice/Wrocław
no własnie bezpieczniki mam całe jutro jeszcze je przeglądne dokładnie ale jak je sprawdzałem to były ok... tez mnie to dziwi bo normalnie przy zwarciu pierwszy leci bezpiecznik.... kurde mam jutro 100 km do domu i bede chyba musiał jechać bez swiateł... fuck
Aktualnie er one....
- Adam093
- Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 29/6/2010, 19:14
- Lokalizacja: Przygodzice/Wrocław
sprawa rozwiazana, dla potomnych napisze:
przełącznik ok, wszystkie przekaźniki też ok,
w kostce idącej od licznika pod lewym plastikiem na czaszy jest pełno kostek. W jednej idzie grubszy od reszty przewód masowy, który się obluzował i zaczał topić kostkę (delikatnie). Jak płynął przez niego mały prąd wszystko było ok, jak tylko włączyło się światła to się zaczynalo srać. Wyjęcie wyczyszczenie i złożenie załatwiło sprawę
przełącznik ok, wszystkie przekaźniki też ok,
w kostce idącej od licznika pod lewym plastikiem na czaszy jest pełno kostek. W jednej idzie grubszy od reszty przewód masowy, który się obluzował i zaczał topić kostkę (delikatnie). Jak płynął przez niego mały prąd wszystko było ok, jak tylko włączyło się światła to się zaczynalo srać. Wyjęcie wyczyszczenie i złożenie załatwiło sprawę

Aktualnie er one....
- Adam093
- Świeżak
- Posty: 154
- Dołączył(a): 29/6/2010, 19:14
- Lokalizacja: Przygodzice/Wrocław
Posty: 10
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości