Scigacz.pl

przez **edierlan** » 14/1/2011, 23:42

Witam. Kupiłem Yamahe r1 nie jestem początkującym, zrobiłem około 4tys km. Wcześniej śmigałem na 2sówach. Zastanawia mnie jedno czy w tym motocyklu może coś się stać złego z silnikiem, ponieważ przez te 4tys dosyć często właściwie co jazdę, robiłem odcięcie zapłonu. Nie mowie tu o ładowaniu śmiało do odcinki, tylko o takim chwilowe odcięciu na sprzęgle przy rozgrzanym silniku. Kilkukrotne szarpniecie manetką do odcięcia. Możliwe ze przez takie coś serce mojej yamahy dostanie szybciej zawału?

przez **arktan** » 15/1/2011, 00:09

prowokacja ?

przez **edierlan** » 15/1/2011, 00:27

Temat założony z nudy zimowej

No i tak pytam czy np serducho mojej Yamahy może mieć przedwczesny remont przez taką głupią zabawę, tym odcięciem

przez **Dikey** » 15/1/2011, 10:00

A który silnik wytrzyma więcej? Traktowany elastycznie, czy nieustannie i skutecznie pałowany? Wiadomo, że taka odcinka w żywotności nie dodaje, ale pewnie i tak się od odcinki nie powstrzymasz więc po co pytanie
?

przez **RUTRA.RD** » 15/1/2011, 10:48

jest to nie zdrowe dla silnika

przez **edierlan** » 15/1/2011, 11:53

I dostałem ostrzeżenie. Raczej będę się starał tego unikać, z motorkiem nic złego jak narazie się, nie dzieje. Mam rozumieć ze odcięcie to takie, jakby zabezpieczenie przed przekręceniem się silnika? Nie jestem mechanikiem. Generalnie mam dylemat zimowy, czy nie oddać go do serwisu, żeby go dokładnie przepatrzyli czy np nie jest nic poluzowane, rozrząd na swoim miejscu;) Na wiosnę, chciałbym wybrać się gdzieś dalej, i się trochę obawiam ze przez takie coś motocykl mógł trochę stracić na swojej żywotności, r1 ma 35tys producent zaleca (lukniecie) na rozrząd przy 50tys

Wiosenna trasa Hiszpania i z powrotem jakieś 8tys km. :twisted:

przez **marynarz1** » 15/1/2011, 12:07

Jak jedziesz w taką trasę to lepiej byłoby go oddać do serwisu na jakiś przegląd żeby nie mieć niemiłych przygód po drodze.

przez **edierlan** » 15/1/2011, 12:13

Zaraz po zakupie oddałem do serwisu, wszystko było ok. Teraz po tych 4tys które przejechałem to już sam nie wiem, czy jest sens go jeszcze raz oddawać do sprawdzenia, podczas śmigania wydaje mi się ze nic się nie zmieniło.

przez **PrimoGhost** » 15/1/2011, 12:41

Nie jest to zdrowe dla serca, ale mając dobry olej nie powinno się nic szybko stać. Większość motocykli ma spory zapas obr. W moim przypadku można przesunąć moment odcięcia o 900 obr/min ( przewidziane przez producenta w modelu RR )

przez **edierlan** » 15/1/2011, 13:47

PrimoGhost To mnie pocieszyłeś
W takim razie wstrzymam się z tym serwisem, odcięcie jeszcze na rozgrzanym silniku było, wiec z silnikiem jest wszystko ok. Nic nie wyskoczyło podczas :twisted:

Dzięki za pomoc szczególnie ze temat trochę dziwny :wink:

No ale miałem kompleksy i musiałem napisać. temat zakończony.

przez **RUTRA.RD** » 15/1/2011, 15:40

wszystkie dane serwisowe masz w ksiazce w wypadku r1 zawory co 42tys chyba są a synchro przepustnic pewnie co 6 tys

Scigacz.pl

Odciecie

Odciecie

Kto przegląda forum