gs 500 kopci
Posty: 6
• Strona 1 z 1
gs 500 kopci
Cześć wszystkim. Mój pierwszy post. Chcę kupić Suzuki gs 500. Znalazłem zadbany (pozornie?) model, odpaliłem poczekałem aż się rozgrzeje gdyż nie chciał zimny wejść na więcej niż 3-4 tys obr, następnie przejechawszy się, stwierdziłem, że na ucho ładnie chodzi. Na postoju odkręciłem pare razy na 10-11 tyś obr i zauwazyłem że trochę kopci - zapach oleju. po czym na wolnych obrotach zaczęło pukać coś w okolicach głowicy, dość metaliczny odgłos ale tylko na wolnych obr.- po dodaniu gazu pukanie ustawało. Właściciel opowiedział mi historie silnika - zatarł go na panewkach - kupił nowe części ( wał , panewki) mechanik wymienil uszczelnił silnik wyścielił 1300 PLN na ten zabieg. ja osobiście stwierdzam, że albo olej wali głwoicą, albo olejowy pierścień już wytyrany, Ewentualnie dopuszczam myśl ze skoro sała 10 miesięcy praktycznie tylko raz czy dwa była odpalona to moze nie jest to powód do zastanawiania się. Co poradzilibyście - odpuścić sobie, czy wieźć ją do mechanika aby ją dalej sprawdzał . Widac ze kapy na głowicy uszczelniane były silikonem czerwonym ( ja zawsze myślałem ze uszczelki do tego służą). poza tym moto jes dość zadbane wizualnie, Koszty dla mnie są dość znaczne bo moto nie jest zarejestrowane, a do mechaniora jest parę km. Do osobówki go nie wpakuję wiec muszę wynająć transport koszty sprawdzenia i transportu to ok 200- 300 zł. Więć raz jeszcze zapytam. Odpuścić czy uważacie ze takie lekkie dymienie przy odkręcaniu jest spoko i dac ją na warsztat zeby resztę posprawdzali?
- cobra333
- Świeżak
- Posty: 3
- Dołączył(a): 18/3/2007, 20:56
- fandzoilisz
- Bywalec
- Posty: 889
- Dołączył(a): 7/3/2007, 18:07
Ja bym podziękował za ten motor bo coś na ten temat wiem bo wziąłem motor w ciemno winą miał byc tylko moduł i pompka zamówiłem moduł i pompkę i sie okazuje że dalej niema iskry a do pompki nie dochodzi prąd potem kupiłem okazyjnie całą instalacje i dalej nie miała iskry na dwie świece przełożyłem kable żeby podłączyć stary moduł i nagle już iskra była i do tego doszło mi jeszcze malowanie motoru ale sam sobie pomalowałem bo nieco znam sie na lakiernictwie i jeszcze muszę go zarejestrować bo jest na niemieckich papierach ale silnik chodzi ok włożyłem w to 1200zł . Ale to twoja decyzja POZDRAWIAM 

-
jarek20 - Świeżak
- Posty: 105
- Dołączył(a): 27/2/2007, 10:27
- Lokalizacja: Podkarpackie - Lubaczów
ja bym go brał ale za tysiaka mniej, w przeiwnym razie daj sobie spokój i poszukaj czegoś w dobrym stanie.... ale rzecz jasna kwestia gustu, zasobności portfela i wiary w swojego mechanika.
SV 650 S, ale polujÄ™ jeszcze na jakieÅ› V8
-
mariusz_v - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 72
- Dołączył(a): 10/3/2006, 16:53
- Lokalizacja: w-wa
cos drogi ten motor jak na 1990 rok to starawy , ja bym nie kupowal tak leciwego sprzeta ,choc ja mam z 96 r GSX 750F i dalem 7800 w sierpniu
suzuki GSX 750F 1996r
-
marcinoo28 - Świeżak
- Posty: 94
- Dołączył(a): 4/3/2007, 10:28
- Lokalizacja: Ostroleka
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości