Scigacz.pl

przez **wholic** » 29/6/2009, 20:13

Witajcie Koledzy,

w sobote stalem sie (szczesliwym?) wlascielem gsx600r z 2000 roku. Jako, ze to jest moj pierwszy scigacz kupilem go troche w ciemno. Wiem - przejazdzka nie wystarczy ale w weekend nie chceli mi go sprawdzic w ASO tlumaczyli sie wyjazdem - a ja jechalem zbyt daleko aby wrocic z pustymi rekami dlatego przejechalem (po 2 razy) sie ja, kolega i uznalismy ze chodzi dobrze. Potem motocykl bez problemu poradzil sobie na dystansie 350 km. Na drugi dzien pali na dotyk, silnik wydaje sie byc w dobrym stanie. Wystarczy wprowadzenia, napisalem zebyscie mogli lepiej zrozumiec sytuacje, nie o tym chcialem mowic

Przejdzmy do sedna

Od samego poczatku wydawalo mi sie, ze licznik troszke mnie przeklamuje. Obrotomierz ze sluchu i z widzenia naprawde w porzadku. Ale gdy jade juz naprawde szybko on pokazuje mi 80 km/h postanowilem to dzis sprawdzic - kolega jechal obok mnie samochodem oto wyniki testu:

- dystans 2,4 km. motor pokazuje przejechane: 1,3 km samochod: 2,4 km(w przyblizeniu)
-predkosc motor: 78 km/h, samochod: 120 km/h
-predkosc motor: 84km/h, samochod: 130 km/h
-predkosc: motor: 30km/h, samochod: 50km/h

Oczywiscie, to motor mnie oszukuje Moje pytania:

-Co moze byc przyczyna? Czy moze to, ze zbijali licznik i cos zle zrobili? Obrotomierz sie nie podswietla, tylko przedkosciomierz, to chyba cos z dioda, jednak na ekranie LCD wyswietlaja sie informacje, i kontrolki tez dzialaja.

Kolega zasugerowal, ze predkosciomierz moze pokazywac mi predkosc w milach? W sumie moze miec troche racji bo wszystkie predkosci mniej wiecej nachodza na siebie jezeli przemnozy sie motorek razy ~1,6.

Czy moze cos innego? Jestem niedoswiadczony, widac motor ma swoja przeszlosc. Plastyki byly malowane, przebieg pokazuje jedynie ponad 24000, podobno sprowadzony z niemiec byl 2007 roku. Kluczk od bagaznika (pod siedzeniem) jest z podpisem gs500E co by oznaczalo z tego motorka wymontowali zamek. Ogolnie motor idzie cacy, i nawet jak mam 130/h na liczniku (co wskazywalo by na ponad 200 w rzeczywistosci) nie trzesie kierownica. Przejechalem nim rzeczywiscie ponad 600 km jak dotad. Prosze o odpowiedz na pytania z predkosciomierzem to dla mnie najwazniejsze, dziekuje za uwagi i sugestie.

Prosze o wyrozumialosc dla swiezaka ;-)

Z pewnych powodow nie mam teraz mozliwosci kontaktu z facetem, chce poznac Wasze zdanie.

przez **C-bool** » 29/6/2009, 20:19

Według mnie to tak jak mówisz, licznik mierzy w milach.

przez **dambandit** » 29/6/2009, 20:20

Ale srady maja licznik manualny .Więc do ile jest skala w sradzie ostatnio jeździłem jest chyba do 280 .

przez **wholic** » 29/6/2009, 20:23

Tak jest do 280, obrotomierz podtrzymuje - pokazuje w porzadku. Jedyny problem to nie podswietla dioda. Prosze o wiecej opini. I drazac watek jesli pokazuje w milach jak sie upewnic? Co zrobic, jak latwo sprawdzic samemu?

Obrotomierz wyglada na w bardzo dobrym stanie albo one sie tak nie zuzywaja albo byl wymieniany - to 9 letni motorek.

przez **YZF R1** » 29/6/2009, 20:24

też bym był za milami

przez **Trener** » 29/6/2009, 20:28

Prawdopodobnie ktoś coś kombinował z licznikiem , Wieżch jest w km a reszta pewnie od anglika i z tąd takie wyniki .

przez **dambandit** » 29/6/2009, 20:31

No tak może być całe zegary są z anglika , natomiast samo tacho jest w km .

Przykro mi kolego ale to może sugerować że moto jest po dzwonie . W plastikach od szlifa z reguły zegary nie pękają . Daj lepiej to moto komuś na oględziny i nie zapier.... nim 200 .

przez **wholic** » 29/6/2009, 20:32

ms407 napisał(a):Prawdopodobnie ktoś coś kombinował z licznikiem , Wieżch jest w km a reszta pewnie od anglika i z tąd takie wyniki .

Calkiem prawdopodobne, nawet sie zgadza przy mnozeniu, jednak dziwne wydaje sie to, skoro wierzch jest w kilmetrach nie ma skali w milach. W srodku mierzy w milach, a na wierzchu pokazuje dobrze w kilometrach? Chodzi mi o to, ze wskaznik tez inaczej powinien wskazywac. Skoro ma w skali 280 a ciagle trzyma sie pierwszej polowy zegarka 0-90 stopni. Jednak to pierwsza teza (do obalenia?) pokazuje w milach...

przez **dambandit** » 29/6/2009, 20:34

Bo tylko to tacho wkładka ( karka papieru) ze skalą jest w km . Ogólnie to zawsze pękają obudowy zegarów tacho pozostaje całe i tak pokombinowali , a ty przy kupnie nie zauważyłeś.

przez **Kedar-88** » 29/6/2009, 20:36

na pewno jest w milach wystarczy policzyć
78*1,6=121,6
84*1,6=134,4

przez **wholic** » 29/6/2009, 20:39

Chetnie bym to jakos sprawdzil sam jakos na szybko zeby rozwiac watpliwosci, albo dowiedzial sie na co zwrocic uwage lub co wymienic, jestem dosyc nieufny do obcych mechanikow jesli mam juz wyciagac portfel. Jedyne miejsce gdzie moge go zawiezc to do autoryzowanego salonu Yamaha w Bydgoszczy na Modrzewiowej. Jezeli macie jakiekolwiek doswiadczenia z tym serwisem prosze o opinie.

przez **dambandit** » 29/6/2009, 20:46

Może jest ktoś z forum z twoich okolic i obejrzy to moto . Problemem nie jest licznik w milach tak można jeździć . Jednak problemem jest to dlaczego ten licznik został wymieniony , po jakim wypadku . Nikt nie wymienia licznika tak o , to drogi element .

przez **Trener** » 29/6/2009, 21:05

dambandit historii tego motoru nie poznasz nigdy . Można jedynie gdybać

przez **wholic** » 29/6/2009, 21:09

Koledzy, zdecydowalem opublikowac link do aukcji to ten motor:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=663083510

Kupilem go, jako swoj pierwszy. Dzwonilem do Yamaha Walbrzych w sobote czy mi sprawdza. Powiedzieli, ze sa na wyjezdzie i tego nie zrobia w weekend. Nie wiem co o tym myslec ;-)

Co wiem napewno faktycznie olej wymieniany, opony nowki, kierunki mi dal wymienilem sobie. Plastiki malowane napewno nie w tym sezonie, sa juz troche zuzyte. Moze ktos mial gsx600r, lub zna ten egzemplarz, prosze o opinie

przez **dambandit** » 29/6/2009, 21:11

test1uci napisał(a):to ze przebieg nalicza "zle" to potrafie zrozumiec. zatem nalicza w milach. ale z tym predkosciomierzem jest cos bardziej dziwnego. bo jezeli zmieni sie podzialke z mph na kmh, to wszystko powinno byc ok.
czyli jak jedziesz ~30 mil, to przy zmianie podzialki wskazuje na ~50 km.
a piszesz ze tak nie jest. wiec tutaj jest cos bardziej pokrecone.

rozwiazanie moze byc takie:
zanim ty go kupiles, ktos prowadzil go sobie z anglii (lub usa), a ten wlasciciel z anglii/usa sprowadzil go z japonii. w jakims serwisie w anglii/usa zmienili sposob wskazywania i naliczania tak, aby wszystko wskazywal w milach.

jak zrobic by bylo normalnie - tego nie wiem.

PS. a to by wskazywalo na to ze jednak zegary nie byly zmieniane.

Co to jest za spiskowa teoria dziejów . Jest tylko tarcza zmieniona i tyle .

przez **macs** » 29/6/2009, 21:12

Ja bym stawial ze moto byl po dzwonie albo koles zmienil zegary bo mialy mniejszy przebieg nabity.
Ja raz sprowadzilem moto ktore mialo naklejona naklejne na predkosciom. ,bo koles chcial miec predkosc w milach a zegary byly w km/h.
Tylko,ze u Ciebie jest inny problem,wedlug mnie zostaw jak jest,szkoda kasy.

przez **Kurt** » 29/6/2009, 21:26

Moto może być z Angli i ktoś tylko zmienił tarcze zegarów żeby były km, no i pewnie po szlifie skoro był malowany. Obejrzyj dobrze ramę czy nie ma śladów spawania, a jak jeździ prosto to dobrze, jest nadzieja że nie był po dużym dzwonie.

przez **boxi** » 29/6/2009, 21:26

Jak dla mnie ktoś kupił motorek jako pierwszy, zrobił sobie małe AŁA, zmienił zegary na targane z angli (bo tanie) i prze-majstrował tarcze,
Trochę podejrzane jest to że facet inwestuje w motor nowe opony płyny etc i nagle ni z tego ni z owego go sprzedaje, może nie do końca był szczery.
(Czegoś musiał się wystraszyć).

Pojechał bym do speca - żeby sprawdzili czy czasem nie zostawia dodatkowego śladu, no i zdiagnozował go porządnie (lagi(luzy), łożyska tył przód, wahacz etc) dopiero pruł nim 200

Wiesz szkoda motoru

przez **wholic** » 29/6/2009, 21:30

Owszem, chetnie odwiedze zaufanego mechanika w okolicach bydgoszczy lub dalej jesli bedzie trzeba, jestem otwarty na sugestie.

Motocykl wedlug dokumentacji zostal sprowadzony z niemiec w 2007 roku. Jestem trzecim wlascicielem w kraju. ten moj poprzednik mial go niezbyt dlugo najwyzej rok.

przez **Seba_ER5** » 29/6/2009, 21:57

A moze slimak inny?? nie zalezy to od slimaka czasem totez jest przekladnia w sumie. Chyba ze to dopiero w zegarach ustalali, ale w sumie taniej chyba robić dla producenta różnice na ślimaku?

Scigacz.pl

falszywe zegary gsx 600 r SRAD 2000

falszywe zegary gsx 600 r SRAD 2000

Re: ewentualne rozwiazanie problemu

Kto przegląda forum