Scigacz.pl

przez **FZR600R** » 14/12/2006, 15:08

benzyna i nafta sie podobno do tego nie nadaje a denaturatem można???

przez **Wiewiór81** » 14/12/2006, 15:38

Nafta się nadaje.

(otwórz link) · przez **kogut.** » 14/12/2006, 16:19

Ja ostatnio czyscilem K2 arva jakos tak sie nazywa... Nafta tak... ale denaturatem jeszcze nie probowalem;P

przez **sopel** » 14/12/2006, 18:06

jak wy czyscicie lancuch ;o caly czas tylko samrowalem smarem w spraju... ;>

przez **Wombat** » 14/12/2006, 18:47

no ciekawy jestem co tu padnie. ja kiedys umylem go dobrze w benzynie... wiadomo ze benzyna wyplukala tam gdzie trzeba smar i brud oraz smar tam gdzie nie trzeba... wiec lancuch pozniej wpakowalem do puszki smaru do lancuchow i puszke delikatnie podgrzalem... smar sie zrobil konsystencji ON, mniej wiecej i go tak potraktowalem ta kapiela kilka godzin, podgrzewajac kilka razy i poruszjac lancuchem... ale to byl stary motocykl i kupe lat temu... teraz to raczej bym sie nie odwazyl sam rozpinac lancucha i nitowac go pozniej... (chyba zeby go czyscic bez rozpinania...) jak jest powyzej setki koni to lancuch jest raczej wrazliwy o ile wiem na niewlasciwie przeprowdzone zabiegi tego typu... w koncu sila na niego dziala spora heh a wolabym aby w czasie jazdy mi sie nie zakleszczyl gdzies blokujac kolo... piechota tez nie lubie chodzic(wzdluz drogi)

przez **kogut.** » 14/12/2006, 21:46

Ja czyszcze lancuch jak jest brudny... i konserwuje smarem w sprayu... jak dobrze pamietam powinno sie go smarowac co ok300km albo po jeździe w deszczu...

przez **sopel** » 14/12/2006, 22:10

niektorzy mowia ze co 200, inni ze co 300, a jeszcze inni ze lancuch to ozdoba i ma sie swecic jak choinka ;] stara zasada, kto smaruje ten jedzie ;] osobiscie smaruje w przedziale 200-300km

przez **mar111cin** » 14/12/2006, 22:46

ja zawsze używałem Motula clear czy jakoś tak, taka tuba jak smar, tylko że jest to czyścidło =] rozpuszcza każdy smar naprawde bardzo dobrze, super się tym czyści. Tylko ma jedną wade puszka kosztuje 40zł a jak będziesz chciał porządnie go obczyścić to góra na 4 razy Ci starczy...

przez **hikor** » 16/12/2006, 19:30

Nafta do czyszczenia łańcucha jest najlepsza, bo dobra i tania.
Odnośnie smarowania to ja w ogóle tego nie robię. Tylko czyszczę naftą i jeżdżę na suchym.
hikor

przez **FZR600R** » 16/12/2006, 20:58

ale twój moto too dr80??mała pojemność to nie ma aż takich sił działających na łańcuch a w 600 to już tam troche jest ..........myśle że to różnica spora ale też powinieneś smarować dłużej Ci będzie służyl.......

przez **hikor** » 16/12/2006, 21:03

FZR600R
To nie jest mój pierwszy motocykl a dziewiąty. Choćby poprzedni miał 100 KM 4 cylindry w rzędzie i ważył 270 kg więc warunki do niszczenia łańcucha też były spore i jednak jakoś to działało. Poza tym mój aktualny ma silnik o poj. 800 (osiemset) a nie 80. Poza tym jest to singiel, więc mocno szarpie łańcuch w przeciwieństwie do rzędowych czwórek

hikor

Scigacz.pl

czym czyścic łańcuch????????

czym czyścic łańcuch????????

Kto przegląda forum