Problem z Kawasaki ZX6R 95

[wyspa19]

Jest pewien problem z Kawą... Do 5tys zaczeło nia poszarpywac tak jakby nie chodzila na wszytskie gary, trzeba jej odpuszczac gaz i przyspieszac bo jak sie trzyma gaz na jednym poziomie (nie zawsze, czasami jest ok) tak np. na 4-5tys/obr jakby sie dusila i nie chodzila na wszystkie gary, najczesciej dzieje sie to gdy wkrecam ja na wysokie obroty nastepnie odpuszczam gaz zchodzi do 4-5tys/obr ciągne manetke a tu dzwiek jakby dwusówa... musze odpuscic i znow pociagnac manetke wtedy załapie;] zrobilem jej regulacje gazników, były czyszczone i poprawa minimalna... juz nie wiem co z nia jest... pozdrawiam i wielkie dzieki za wszelką pomoc:)

[wyspa19]

nikt nie wie o co moze jej chodzic?;(

[Przemo_rene]

Sprawdź świece - może są na wykończeniu, wyreguluj tzw. FREEPLAY na rolgazie
Może prozaczne pytanie ale ... łańcuch dobrze naciągnięty? Bo jak zaluźny to może szrpać (wiem coś o tym bo sam mam do wymiany zestaw),

Tylko ten "dźwięk dwusówa" <--- tego nie ogarniam

[kamillassek]

może masz zapchany kranik, albo pokręcone załamane wężę od niego?
Mi się wydaje że masz problem z niedoborem paliwa w gażnikach

[Raczek_6]

Sprawdź dynamiczne doładowanie powietrza.

Service manual pomoże.

[wyspa19]

kranik jest ok, problem polega na tym, ze moto dlawi sie ponizej 5tys gdy trzymam manetke w jednym miejscu i probuje jechac stala predkoscia, ale sie nie da... trzeba non stop przyspieszac zeby moto rowno szedł, wyjatek jest tylko wtedy gdy jade nim spokojnie tak do 4/5tys i zmiana biegu, wtedy moto idzie płynnie i nic go nie dlawi, nawet gdy trzymam go na 5tys i jade stała predkoscia, a jak zas go troche pociagne na wyzsze obroty i zchodze na nizsze zaczynaja sie problemy... nie wiem zalewa go? nie mam pojecia co to jest dynamiczne doładowanie powietrza, gdzie to jest? jak wyglada? i czy da sie to sprawdzic jakos w garazowych warunkach? pozdrawiam i dzieki wielkie za wszelkie informacje;)

[Przemo_rene]

dynamiczne doładowanie jest gdy coraz szybciej pijąc piwo, pijesz szybciej tym więcej... Ej, to są "te wloty" pod przednią lampą - chodzi o ich czystość w środku. One dochodzą do AIRBOXA za filtrem powietrza - to sprawdź - czy jest tam w miare czysto - bez piach, pająków, myszy, tony pyłków itp. Jak to nie pomoże. To napewno naciągnij dobrze łańcuch bo jak masz luzy w przenoszeniu napędu to też jechać stałą prędkością jest trudno. Sprawdź też filtr paliwa. Może być też, że i świece i gaźniki do robienia.
Opisz JAKI TO JEST RODZAJ DŁAWIENIA - tak, że gaśnie, czy strzela z wydechów, czy jak? To może dużo pomóc

[wyspa19]

A wiec tak... gazniki byly robione, filtr powietrza byl czyszczony, filtr paliwa zmieniany przy regulacji gaznikow, łancuch jest OK, strzela z wydechu ale to przez to ze mam przelot wlasnej roboty, przed zalozeniem przelotu rowniez mialem ten sam problem wiec przelot odpada... dlawi sie tak jakby nie palil na wszytskie gary, jedzie, nie gasnie tylko szarpie i muli, na biegu jałowym chodzi normalnie ... teraz wazna sprawa: wczoraj mialem resztke paliwa w baku, tak z ciekawosci poswiecilem latarka zeby zobaczyc ile mniej wiecej mi jeszcze zostalo i to co zobaczylem w baku mnie przeroslo! jest tam tyle czarnego syfu, tak jakby jakiegos osadu, plywa na dnie i osiada na sciankach baku, nie mam teraz zabardzo czasu zeby bak wyczyscic ale jestem pewien na 80% ze to bedzie przyczyna wszytskich problemow, na chlopski rozum przy szybszym odkrecaniu manetki ciagnie z baku szybciej i razem z syfem ktory nasteopnie zatyka filterek, przy jezdzie spokojnej nie ma tego problemu bo ciag paliwa jest za slaby zeby pociagnac ten syf... przynajmniej ja to tak rozumuje...i mam nadzieje, ze mam racje;)