Łatana opona w motorze.

[indor]

Mam oponkę, METZELER ROADTEC Z6... jest łatana na ciepło... od wewnątrz jest taka górka jak by a od strony bieżnika jest prawie niewidoczne miejsce przebicia... Jeżdżę na CB750 osiąganie prędkości powyżej 170 jest rzadkością. I moje pytanie... pozbyć się jej czy zostawić ?

Szukałem podobnego tematu ale nie znalazłem. Fanatykom którzy wymieniają olej co 1000km, opony i zestaw napędowy co 10000km podziękuję za odpowiedzi.

[rumian_1989]

Szczerze... to ja bym się bał jeździć motorem na łatanej oponie
Miałem w skuterze 3 łatane i nie było problemu nigdy z tym, to samo w aucie.. też 3 sezon latam na zimówkach i jest ok

No ale tu są dwa koła.. i większe prędkości.
W sumie.. jak przebicie było nie duże, to bym zostawił. No chyba że widać na niej ślady pęknięć, to wtedy bym się pozbył.
P.S. Fajny sprzęcik.. Właśnie mam okazje teraz kupić cb 500 i chyba się zaopatrzę Pozdrawiam

[cycu_rsko]

Indor mam to samo moto co Ty i tez mam latana opone. Zlapalem gwozdzia i nakleili mi latke w wulkanizacji. Na oponie od tego czasu przejechalem jakies 4 kkm i nie bylo zadnego problemu. Jesli byla tylko dziura po gwozdziu to nie ma problemu zeby na niej latac, gorzej jak bylo wieksze uszkodzenie.

[indor]

Nie licząc tej łaty na moje oko laika opona jest w zajebistym stanie. Kupiłem ją po okazjonalnej cenie, gość na aukcji nie napisał że opona łatana ale jak do niego napisałem w tej sprawie oddzwonił i powiedział że mogę ją bez problemu zwrócić i odda kasę. Zobaczymy co będzie po zamontowaniu i wyważeniu.

[cycu_rsko]

Z tego co pamietam to pisales na forum SF o niej
Jak dziurka byla po gwozdziu to powinno byc widac slad po nim.

[Kedar-88]

jeśli jest po gwoździu to nie masz się czego bać....swoją drogą pamiętacie jak sprzedawali na allegro opony z dziurą wielkości orzecha włoskiego.....

[cycu_rsko]

Kupujesz nowke sztuke opone za powiedzmy 700zl
Przejechales sie 100km, zlapales gwozdzia i wyrzucasz opone na smietnik ?
Chcialbym miec tyle kasy.

[Raczek_6]

W Niemczech tak robią od 2004 lub 2005 roku i stąd mamy ładne opony z małą dziurką, gorzej jak opona ma dużą dziurę gdzie łatka z kołkiem się nie sprawdza lub opona była przecięta nożem.

[Traperoso]

Hmm nie wydaje wam się istotne gdzie przebita? Jak przebita po środku to luz (jeśli po gwoździu), a jak przebita na boku gdzie, potrzeba max zaufania, przy pochylaniu się, to ja bym podziękował za taką oponę...
Teraz gadasz, że Cię nie stać, a jak glebniesz i rozp*** moto zmienisz podejście...

[cycu_rsko]

Tu nie chodzi o to ze mnie nie stac na opone, ale jesli jest ona dobra i zlapiesz gwozdzia, ktory nie uszkadza konstrukcji opony to czemu nie najkleic latki i dalej na niej smigac.
Ja jezdzilem z gwozdziem ponad tydzien w oponie zrobilem przez ten czas ponad 1kkm i opona na kazdym lepszym winklu byla zamknieta.

[Ryba]

ja maiłem właśnie takiego pecha: kupilem nowe moto i przebilem po 600km opone na jakims gwozdziu... opona dostala latke z kolkiem i jezdze juz tak od 9000km i jest wszystko ok... na swoim poprzednim moto tez jezdzilem z kolkowana i tez byl luz.... tyle ze to wszystko dotyczylo tylnej opony... co do przedniej to bym sie dluzej zastanawial... bo jak z przedniej zgubisz powietrze to tracisz mozliwosc skladania sie w zakrety (moj kumpel tak wylecial z zakretu)... przy tylniej ten efekt jest mniejszy...

[falconiforme]

Też mam/miałem opony z łatką, nie miałem z nimi problemów.

[miki750]

ja terz mam CB tylko NiGhthawk i terz mialem opone Metzeler na tyle łatana ale niebyla za dużo problemu mialem problem jak mialem opone kupioną z allegro i przysłali dziurawą no to zalatali mi ale prętkość szla tylko do 180 i koniec..

[HWC]

A czym tu sie przejmować? Niedługo będziecie rozkminiac tema czy mikrocząsteczki mają odpowiednie warunki w oponie przez to... Jak masz garba od tej łatki to spal troche gumy i po sprawie, co sie ma stać?

Chyba że zgłupiałeś i na tej CB latasz w zakręty po 180 niczym rossi że po 5 minutach już masz opone w kształcie trójkąta... to ci zawadzi w tym momęcie... Ja tam ładuje wszystko oby miekkie i trzymało się drogi jako tako, i dało się robić stoppie na powiedzmy miejskim rozjeżdzonym asfalcie wtedy wiem że opona jest zajebiaszcza i nic wiecej nie trzeba jak sie klei zamiast uślizgiwać. Przy 180 nawet jak ci peknie to nic sie nie stanie. Sam jeździłem miesiąc na przebitej i na kole latałem dopiero się zczaiłem jak na bok mnie bardziej niż zwykle wykładało że coś nie tak... Oczywiście przy normalnej jeździe pewnie bym jeździł wiecej jak miesiąc... Moto ma 140 kilo + ja

[mar111cin]

aż dziwne że w takim temacie jeszcze nikt nie napisał o zmienionej wytrzymałości gumy w każdej warstwie i że zupa była zasłona itp.
ale to pewnie przez to że nie było na forum jeszcze żadnego ze starych mitomanów.