gażniki honda cb1

[fantomaz]

Witam, mam problem z hondą cb1 z 1989r. Silniki jest taki sam jak w cbr 400rr. W zeszłum roku motor przeszedł regulację zaworów, czyszczenie i regulację gaźników, wymianę filtra powietrza( w warsztacie). Problem w tym, że z nowym filtrem moto straciło nieco pary, a do tego trochę wzrosło spalanie. Silnik gorzej odpala, jak już zapali to pracuje początkowo na 2 potem na 3, jak się dobrze nagrzeje na 4 cylindrach. Nawet jak chodzi na wszystkich to jego praca nie jest zbyt równa, a kolanka wydechów nagrzewają się bardzo nierówno. Gaźniki są podciśnieniowe z membraną. Jak się w nich reguluje skłed mieszanki na biegu jałowym? Jak opuścić-regulować iglicę, żeby zmniejszyć ilość zaciąganego paliwa na wyższch obrotach? Gdy silnik pracuje na ok. 4000-5000 obr. świece są zawilgocone i czarne. Motor dopiero powyżej 10.000 obrotów dostaje ekstra kopa. Jest to mój pierwszy poważny motocykł, co prawda mocno zaawansowany wiekowo ale myślę, że warty troski. Proszę o pomoc... za co się złapać, koniecznie łopatologicznie...

[Grzybu]

Dlaczego sugerujesz, że to z nowym filtrem moto "straciło nieco pary". Czy filtr był wymieniany jako ostatni a przed wymianą i po regulacjach sprzęt chodził dobrze?
Ja bym raczej obstawiał właśnie źle wyregulowane zawory albo gaźniki.

Trochę ciężko w tym przypadku diagnozować na odległość, za dużo możliwości...
No i powinieneś się zaopatrzyć w serwisówkę - tam są podane dane regulacyjne gaźników, zaworów i innych istotnych nurtujących rzeczy .

[fantomaz]

oczywiście najpierw wymiana filtra, po niej zawory i gaźniki. Myślę, że zawory są ok. ciśnienie w cylindrach też ok. Mam serwisówkę, ale przypuszczam, że właśnie według niej gaźniki zostały ustawione. Motor jest wiekowy i myślałem o ustawienu gaźników trochę na słuch... Mam możliwość posiłkowania się analizatorem spalin. Myślałem o wetknięciu analizatora po kolei w kolektory wydechowe i ustawieniu składu mieszanki na wolnych obrotach. Myślę, że potem to samo przy ok. 5000 obr. ale nie mam pojęcia jak regulować wysokość iglicy w gaźnikach podciśnieniowych. Na koniec myślę, że trzeba będzie odwiedzić warsztat i przeprowadzić synchronizację gaźników...tak sobie wymyśliłem... ale czy dobrze?