Wielka prożba do mechaników
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Wielka prożba do mechaników
Witam mam pytanie w jaki sposób wymienić zgięte rury teleskopów na nowe.Chodzi mi o sposób ich rozłączenia z dołami by zastąpić je nowymi rurami .Próbowałem się dowiedzieć od gościa co tym się zajmuje ale odpisał mi ;burak;
że to tajemnica zawodowa .Prosiłbym o jak najbardziej wyczerpujące odpowiedzi .Pozdrawiam całe forum. 


H R C
- zomber
- Świeżak
- Posty: 9
- Dołączył(a): 23/3/2006, 19:22
- Lokalizacja: LEGIONOWO
ja jak wymienailem, olej w mz to jak wykrecilem cala lage na dole byla srobka ktora laczyla rure z tym gdzie teleskop "chodzi"...rozkrecajac ja mialem teleskop rozkrecony na czesci pierwsze... ale nie wiem czy taka technika jest w japonach
pozdrawiam jak sie czegos dowiem to dam znac pozdrowki

Motorynka Pony
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
WSK 125 (1983r)
MZ ETZ 251
GSX 600F
ZX 9 R (moje oczko w głowie)
-
hugo2003 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1588
- Dołączył(a): 18/9/2006, 10:23
- Lokalizacja: Poznań
to jest ciezko opisac ale najpierw musisz yjasc lagi z polek i odkrecic gore i wylac plyn z lag. Pozniej zaleznie od modelu zdejmujesz zabezpieczenie na uszczelniaczach (zimmerach) i wtedy energicznie probujesz mniejsza rurke wyciagnac z wiekszej i wszystko powinno wyjsc bez problemu. pozniej tylko wymieniasz na nowe lagi ze starych wkladasz srodki i wszystko jest okey..
probowalem jak najbarodziej obrazowo to napisac

probowalem jak najbarodziej obrazowo to napisac



No i w góre serca ~ redukcja i powrót do góry
Trzymaj siÄ™ STUNTU
Trzymaj siÄ™ STUNTU
-
PTB_PL - Świeżak
- Posty: 460
- Dołączył(a): 21/5/2006, 10:58
- Lokalizacja: Wrocław
Ja też miałem z tym problem, gościu jeden rzekł tylko żeby nie rozbierać bo będzie problem złożyć. W końcu znalazłem gościa który wyprostował mi lagi na prasie hydraulicznej , wyglądają idealni. i obyło się bez rozbierania.
- piotr19812
- Świeżak
- Posty: 5
- Dołączył(a): 3/9/2006, 19:56
No jesli sa wygiete i w srodku tez zakrzywione moze tak latwo nie wyjda ale jak sie nie sprobuje to sie nic nie zrobi wyjmiesz amorka calego to bedziesz wyciagal
wkoncu jak ma sie checi i chce nauczyc to trzeba probowac bo sie nie nauczy nigdy. Metode drugiego kolegi odradzam zeby lepiej nie wyciagac
tylko dac komus do prostowania. W sumie zalezy jak kolega mial bardzo wygiete rurki ale jesli chce sie miec pewnosc ze sie nie zlamie to lepiej zalozyc nowa. Pewnie ze mam znajomych co nie jeden prostowal i jezdzil ale na 10 moze sie przydarzyc jednemu ze przy ostrej jezdzie czy jak na kole bedzie szrzowal i opusci mocno motor na ziemie i sie zlamie wtedy to dopiero pomysli czy warto bylo. Pod warunkiem ze bedzie mozliwosc sie zastanowienia ;D. A z ciekawosci zapytam ile placiles za prostowanie lagi? Tez kwestia czy sie kalkuluje bo moze warto pare zloty dolozyc i miec nowa.
Sa ludzie co ciagle tym sie zajmuja i co to robia a sa tez tacy co mowia chcesz jezdzic bezpiecznie zaloz nowa.
Sie troche rozpisalem na temat skutkow ubocznych a kolega pytal jak sie rozbiera.WIec jesli beda jeszcze problemy to napisz czego nie mozesz zrobic.


Sa ludzie co ciagle tym sie zajmuja i co to robia a sa tez tacy co mowia chcesz jezdzic bezpiecznie zaloz nowa.
Sie troche rozpisalem na temat skutkow ubocznych a kolega pytal jak sie rozbiera.WIec jesli beda jeszcze problemy to napisz czego nie mozesz zrobic.
- artix7
- Świeżak
- Posty: 20
- Dołączył(a): 2/10/2006, 17:00
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości