Yamaha YZF R6 po ślizgu :(
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Yamaha YZF R6 po ślizgu :(
Witam. Otóż wyłożyłem się na drodze przy około 160km/h i w ścigaczu mam wgięty bak i owiewki połamane na lewej stronie. Czy po takim ślizgu mogę dalej bez obaw jeździć czy może powinienem go dać do jakiegoś serwisu? Jak tak to do jakiego ? Dzięki i pozdrawiam
- darkalex1
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 13/7/2008, 23:33
<borut> napisał(a):Daj niech sprawdza czy rama prosta jeżeli tak to zrób go na streeta jak nie masz kasy na kupno nowych owiewek. Osobiści bym próbował go zrobić by wyglądał tak jak powinien bo szkoda takiego motocykla
jasne lepiej dmuchac na zimne niz potem znow przy 160 ma cos ci paść,zycie masz jedno...
ścigacz to portal dla gimnazjalistów chcących R1 na pierwszy motocykl oraz dla pseudo speców którzy mogą im w tym wyborze pomóc.
- Flow
- Stały bywalec
- Posty: 1098
- Dołączył(a): 18/9/2007, 17:50
dokładnie sprawdz rame bo przy takiej predkosci mogło ja ruszyc a jazda z krzywa lub peknieta ramo to samobojstwo, tez ostatnio zaliczylem slizga z fartem predkosc byla nie tak duza i skonczylo sie na bolach przez 2 tyg , porysowanym boku i urwanej dzwigni biegow
co Cie nie zabije to Cie wzmocni
Pozdro
co Cie nie zabije to Cie wzmocni
Pozdro
- malyzck
- Bywalec
- Posty: 512
- Dołączył(a): 31/3/2008, 08:52
- Lokalizacja: Kielce
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości