problem z motorynką ;]
			Posty: 12
			 • Strona 1 z 1
		
	
problem z motorynką ;]
MAM PROBLEM Z MOTORYNKĄ PONIEWAŻ JAK JEST ZIMNA TO PALI OD KOPA ALE GDY SILNIK JEST ROZGRZANY TO PO ZGASZENIU JEJ JUŻ NIE ZAPALI. OSTATNIO WYMIENIŁEM ŚWIECE FAJKE PRZEWÓD I USZCZELKE NA GAZNIKU. SZUKAŁEM PODOBNEGO PROBLEMU  NA FORUM ALE NIE ZNALAZLEM ALE JEŚLI COŚ PRZOCZYŁEM TO SORY. Z GÓRY DZIEKI ZA ODPOWIEDZ .
				
			- czornyyy
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 28/8/2007, 10:40
- Lokalizacja: Tarnów
wczoraj ściągałem dekiel żeby wymienić przewód do świecy i jak zobaczylem co tam jest to sie za glowe chwyciłem plątanina kabli połączonych ze sobą i w dodatku niektóre bez izolacji  czy to może mieć cos wspólnego z tą usterką?
				
			- czornyyy
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 28/8/2007, 10:40
- Lokalizacja: Tarnów
no to tak, w zapłonie masz taki młoteczek który sie otwiera gdy tłok jest u gury, wiec wez lekko przestaw przerwe zeby była minimalnie wieksza tylko najlepiej zaznacz sobie poprzednie ustawienie, zeby jak nic to nie da (moze silnik gożej chodzic) to powróć do wczesciejszych ustawień
				
			- kepa4379
- Świeżak
- Posty: 112
- Dołączył(a): 5/1/2008, 21:31
- Lokalizacja: NOWY SĄCZ/ ŚWIDNIK
a czy może mieć to jakiś związek z aparatem zapłonowym?? bo jak ostatnio patrzyłem to kable były jakoś dziko połączone i prawie wogóle izolacji na nich nie bylo   (tak to jest kupować używanego sprzęciora potem człowiek nie wie co jest grane ;p )
 (tak to jest kupować używanego sprzęciora potem człowiek nie wie co jest grane ;p )
				
			 (tak to jest kupować używanego sprzęciora potem człowiek nie wie co jest grane ;p )
 (tak to jest kupować używanego sprzęciora potem człowiek nie wie co jest grane ;p )- czornyyy
- Świeżak
- Posty: 14
- Dołączył(a): 28/8/2007, 10:40
- Lokalizacja: Tarnów
			Posty: 12
			 • Strona 1 z 1
		
	
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości


