Derbi Senda nie pali
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Derbi Senda nie pali
Witam
Mam problem z sendą. Śmigała bardzo ładnie, do czasu...
dwa dni temu pojawił się jakiś dziwny odgłos z przodu silnika. Uznałem, że znowu śruby przy tłumiku się poluzowały i olałem to. Po powrocie do domku okazało się, że są zakręcone na cymes. Skoro motorek chodził, wszystko grało tylko przy średnich obrotach coś stukotało (o dziwo przy niskich i wysokich tego nie bylo) postanowiłem pojechać na stację benzynową, po paliwo do quada. Na stacji pojawił się pierwszy problem. Jak zostawiłem włączony motocykl, to po chwili gasł. Zapalam i znowu gaśnie, ale trzymałem go na obrotach to problem nie występował. Uznałem, że znowu coś z tym zakichanym tłumikiem, więc ruszyłem dalej. 20km do domku motorek odmawia posłuszeństwa. Na plecach baniak z paliwem, nikogo do pomocy.
Sama awaria wyglądała następująco... na niskich obrotach motorek stracił znacznie moc, ale nadal kręcił. Redukcja biegów o dwa i jadę dalej, z mułem takim, że głowa mała i do tego bardzo głośny ryk który uznałem wcześniej za tłumik. Po 10 metrach zatrzymałem się, a silnik zgasł jak tylko wcisnąłem sprzęgło. Nie udało mi się go odpalić na kopa, jedynie na popych ale nie chodził normalnie, tylko zamulał, i się wyłączał jak nie był na wysokich obrotach.
Co się mogło stać??? Cewka, impulsator, stator? Może coś z mechaniki.
Dodam jeszcze że od końca poprzedniego sezonu nie mam kierunków, bo coś w regulatorze napięcia poszło. Czy możliwe, że teraz do reszty się posypał??
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Mam problem z sendą. Śmigała bardzo ładnie, do czasu...
dwa dni temu pojawił się jakiś dziwny odgłos z przodu silnika. Uznałem, że znowu śruby przy tłumiku się poluzowały i olałem to. Po powrocie do domku okazało się, że są zakręcone na cymes. Skoro motorek chodził, wszystko grało tylko przy średnich obrotach coś stukotało (o dziwo przy niskich i wysokich tego nie bylo) postanowiłem pojechać na stację benzynową, po paliwo do quada. Na stacji pojawił się pierwszy problem. Jak zostawiłem włączony motocykl, to po chwili gasł. Zapalam i znowu gaśnie, ale trzymałem go na obrotach to problem nie występował. Uznałem, że znowu coś z tym zakichanym tłumikiem, więc ruszyłem dalej. 20km do domku motorek odmawia posłuszeństwa. Na plecach baniak z paliwem, nikogo do pomocy.
Sama awaria wyglądała następująco... na niskich obrotach motorek stracił znacznie moc, ale nadal kręcił. Redukcja biegów o dwa i jadę dalej, z mułem takim, że głowa mała i do tego bardzo głośny ryk który uznałem wcześniej za tłumik. Po 10 metrach zatrzymałem się, a silnik zgasł jak tylko wcisnąłem sprzęgło. Nie udało mi się go odpalić na kopa, jedynie na popych ale nie chodził normalnie, tylko zamulał, i się wyłączał jak nie był na wysokich obrotach.
Co się mogło stać??? Cewka, impulsator, stator? Może coś z mechaniki.
Dodam jeszcze że od końca poprzedniego sezonu nie mam kierunków, bo coś w regulatorze napięcia poszło. Czy możliwe, że teraz do reszty się posypał??
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
- Woozi
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 29/4/2007, 18:43
Up.
Czy możliwe, że to pierścionki poszły? Zdjąłem wydech, aby wyczyścić wszystko z pyłu, smaru i takie tam. Okazuje się, że w samym silniku znajdują się miniaturowe opiłki żelaza
No i po drugie, co to jest? Gdzie powinno być wpięte? Nie mam pojęcia czy już było odpięte czy nie, po prostu jak odkręciłem dekilek od hamulca nożnego to się ta rurka znalazła. Wychodzi z przedłużenia startera nożnego.
(otwórz link)
(otwórz link)
(otwórz link)
Czy możliwe, że to pierścionki poszły? Zdjąłem wydech, aby wyczyścić wszystko z pyłu, smaru i takie tam. Okazuje się, że w samym silniku znajdują się miniaturowe opiłki żelaza

No i po drugie, co to jest? Gdzie powinno być wpięte? Nie mam pojęcia czy już było odpięte czy nie, po prostu jak odkręciłem dekilek od hamulca nożnego to się ta rurka znalazła. Wychodzi z przedłużenia startera nożnego.



- Woozi
- Świeżak
- Posty: 13
- Dołączył(a): 29/4/2007, 18:43
No remont trzeba zrobić bo to napewno coś z cylindrem, tłokiem.
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
dam takie pytanie z innej beczki bo jestem nowy
Mam problem tez z derbi senda taki o to:
leci mi czarna ciecz z wydechu a nie mam juz mieszalnika bo nie bylem go pewny robie mieszanke 1;50 ale ktos mi kiedys wspomnial ze to moze przez to ze mam nasiaknieta wate w wydechu poniewaz jezdzilem z pol roku na takim cieknacym wydechu a mam wydech metrakit pro thower carbon i da sie tam wymienic wate
drugi moj problem to taki iz mi leci bardzo minimalnie plyn chlodzacy z pod cylindra a mam nowy komplet cylinder glowica itp.
http://sklep.mieloch.pl/product_info.ph ... ts_id=2730
Mam problem tez z derbi senda taki o to:
leci mi czarna ciecz z wydechu a nie mam juz mieszalnika bo nie bylem go pewny robie mieszanke 1;50 ale ktos mi kiedys wspomnial ze to moze przez to ze mam nasiaknieta wate w wydechu poniewaz jezdzilem z pol roku na takim cieknacym wydechu a mam wydech metrakit pro thower carbon i da sie tam wymienic wate
drugi moj problem to taki iz mi leci bardzo minimalnie plyn chlodzacy z pod cylindra a mam nowy komplet cylinder glowica itp.
http://sklep.mieloch.pl/product_info.ph ... ts_id=2730
Honda crf 250x i derbi senda sm
- macio_rm
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 3/5/2008, 17:24
- Lokalizacja: Łódź
Posty: 8
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości