Scigacz.pl

przez **Inku** » 25/4/2008, 20:08

Kolego, że tak zapytam, czego się spodziewałeś kupując 22 letniego sporta? Niech zgadnę kupiłeś super okazję za 3-4 tys.zł. koniecznie 600ccm bo mniejszym nie wypada jeździć. Nie mam tu zamiaru bronić sprzedawcy bo kawał h*a z niego sprzedając minę. Ale chyba jest oczywistym, że taki sprzęt wymaga więcej wkładu niż jest tego wart. I zamiast jeździć to stoisz w warsztacie. Za te pieniądze kupił byś jakiś mały motocykl i miałbyś świetną jazdę. A nie patrzenie w garażu na 600ccm. Pozdro i życzę rozwiązania problemu.

przez **iryszabrze** » 25/4/2008, 21:39

to chyba jasne ze kupujac uzywke i to w dodatku tak stara, nie spodziewalem sie cudow i liczylem sie z tym ze bede musial w niego wlozyc, kasy,roboty i swojego czasu...jak ktos chce miec wszystko ok, to kupuje nowke z salonu...

2 sprawa... na cos dobrego, nowego trzeba kogos stac, a z tym jest gorzej...

3 sprawa... kilku motocyklistow ktorych znam, zanim kupilem moto mowili mi... kup min 600ccm a to i tak bedzie malo i bedziesz chcial wiekszy... po co tracic kase na cos mniejszego...

moze mieli racje, szczegolnie ze mnie znaja... jestem spokojnym czlowiekiem i napewno nie chce sie zabic, co nie znaczy ze nie lubie poszalec

...ale w granicach rozsadku... :-)

tyle ze nie mialem okazji...

przez **dambandit** » 25/4/2008, 22:57

To słuchaj dalej tych kumpli . Trzeba bylo kupic jakiegos gs . Gdy kupowalem swoj pierwszy motor mialem 9 tys moto kupilem za 8 troche na remonty . Moglem kupic jakiegos starego litra ale zdecydowalem sie na cb 500 mala moc technologia dosc stara ale motocykl maly w miare nowy i pewny . Myśle że to byla dobra decyzja .

przez **Inku** » 27/4/2008, 09:18

iryszabrze napisał(a):to chyba jasne ze kupujac uzywke i to w dodatku tak stara, nie spodziewalem sie cudow i liczylem sie z tym ze bede musial w niego wlozyc, kasy,roboty i swojego czasu...jak ktos chce miec wszystko ok, to kupuje nowke z salonu...

Bzdura, jak ktoś chce mieć wszystko ok to po prostu kupuje motocykl w dobrym stanie przy okazji sprawdzając go najdokładniej jak się da.

iryszabrze napisał(a):
2 sprawa... na cos dobrego, nowego trzeba kogos stac, a z tym jest gorzej...

Na nowego - owszem. Powiem inaczej, biednego nie stać na tanie badziewie bo przy okazji przepłaci na tym 3x.

iryszabrze napisał(a):3 sprawa... kilku motocyklistow ktorych znam, zanim kupilem moto mowili mi... kup min 600ccm a to i tak bedzie malo i bedziesz chcial wiekszy... po co tracic kase na cos mniejszego...

Współczuję znajomych. Może teraz dołożą Ci na remont.

iryszabrze napisał(a):moze mieli racje, szczegolnie ze mnie znaja... jestem spokojnym czlowiekiem i napewno nie chce sie zabic, co nie znaczy ze nie lubie poszalec ...ale w granicach rozsadku... tyle ze nie mialem okazji...

Po prostu na duży motocykl trzeba mieć pieniądze i tego nie przeskoczysz. Sam widzisz, że nie miałeś okazji poszaleć na swojej 600. Jakbyś kupił coś mniejszego to pewnie nie musiałbyś zakładać tego tematu. Teraz nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem tylko kupuj silnik i wio.

przez **kosta** » 27/4/2008, 10:18

iryszabrze gratulujemy kolegów. pamiętaj o prawach konsumenta w ciągu 7 dni masz ustawowe prawo zwrócić każdy towar. a gościa który ci orzenił takie gówno powinieneś @#$%^&*(!@#%^&%##$^ aż szkoda nerwów

przez **iryszabrze** » 27/4/2008, 11:22

Eehh wiem ze macie racje... ale teraz za pozno... jak kolega powiedzial: nie co plakac nad rozlanym mlekiem...

przez **CalibraHunter** » 27/4/2008, 13:17

Wyslijcie go do speca z Wolomina, tanio Ci naprawi... :lol:

przez **<borut>** » 27/4/2008, 20:44

Widzę, że napawdę można liczyc na waszą pomoc

fajne być motocyklistą

Będe pamiętał gdzie walić jak będą problemy ze sprzętem

przez **bielek** » 27/4/2008, 20:58

tak ale mi z moją hondą nikt nie chce pomóc:P

mimo że taki sam stary trup

przez **iryszabrze** » 27/4/2008, 21:42

heh.. rzeczywiscie mozna na was liczyc, namiar mozesz dac, zobaczymy

Scigacz.pl

Najdrozsza godzina jazdy w zyciu...

Kto przegląda forum