Motor się zepsuł, proszę o pomoc.
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Motor się zepsuł, proszę o pomoc.
Witam, mam problem, kilka dni temu jechalem motorkiem az nagle padł. motor jakby zgasł ale toczył sie na biegu nie wydajac zadnych swiękow silnika, jakby byl wylaczony i jechal na luzie.
Motoru nie mozna uruchomic, nie ma oporu na zadnym biegu, tzn mozna wlaczyc 1bieg i go pchac do przodu.
Czy ktos wie co moglo sie zepsuc?
Jest to cagiva mito 125 2002r.
Motoru nie mozna uruchomic, nie ma oporu na zadnym biegu, tzn mozna wlaczyc 1bieg i go pchac do przodu.
Czy ktos wie co moglo sie zepsuc?
Jest to cagiva mito 125 2002r.
- dudek3300
- Świeżak
- Posty: 8
- Dołączył(a): 30/3/2008, 18:21
no to masz problem, moim zdaniem walnol ci tlok tj. pierscienie, przygotuj sie na wymiane albo szlif cylindra i wymiane tloka z pierscieniami itp. troche cie to bedzie kosztowac ja dalem 500zł razem z robocizna za takie cos
pozdro i szerokosci
pozdro i szerokosci
- beta_rr
- Świeżak
- Posty: 163
- Dołączył(a): 30/11/2007, 21:56
- Lokalizacja: żarów
Nie wydaje mi sie, zeby mozna bylo pchac motocykl na pierwszym biegu (nawet jak nie bedzie tloka to zawsze bedzie czuc lekki opor).
Mozliwe, ze cos ze sprzeglem.
Mozliwe, ze cos ze sprzeglem.
<a href="http://h-tsz.com/amFzcWxh">Dostaniesz w PYSK jak klikniesz.
-
jasql - Bywalec
- Posty: 603
- Dołączył(a): 8/7/2007, 20:44
- Lokalizacja: Londyn
Posty: 6
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości