Scigacz.pl

przez **flatfuel** » 29/9/2007, 15:42

witam wszystkich. mam pewien problem, kupilem jakis czas temu motocykl ( triumpha daytone), byl po wypadku ale silnik byl na chodzie ( nic z czesci mechanicznych nie bylo nawet rysniete). motocykl juz zostal zlozony i wszystko gra oprocz sprzegla, ktore w ogole nie zalapuje. kiedy wciskam sprzeglo chodzi ono bardzo luzno, ze az prawie klamka nie odbija. co to moze byc za usterka? mozliwe ze podczas wypadku sprzeglo sie zaczopowalo, ale czy to ma pozniej takie nastepstwa? prosze o pomoc.

przez **konan** » 29/9/2007, 15:57

a próbowałeś wyregulować linkę sprzęgło albo sprzęgło??

przez **flatfuel** » 2/10/2007, 22:58

tak. linka nie ma tu nic do rzeczy. nawet bez linki ta wajcha chodzi luzno jak nie wiem/ pzdr

przez **jasql** » 2/10/2007, 23:36

Sprawdz jak wyglada popychacz
Puling rod (Numer 1 na zdjeciu)
I pisz troche jasniej, bo bardzo ciezko sie domyslac o co tobie chodzi.

przez **flatfuel** » 13/10/2007, 15:06

witam. rozkrecilem sprzeglo. czy sprzegło moze sie "wsuwac" w strone silnika a pozniej wysuwac? poniwaz popychacz w momencie naciskania na klamke sprzegla pracuje, ale pracuje w pustej przestrzeni i wyglada to tak jak by ta "puszka" sprzegła byla caly czaas wbita. czy kto s mi moze cos poradzic? dzieki jasql za podpowiedz!!

przez **jasql** » 13/10/2007, 16:05

ta najwieksza czesc na rysunku z kolem zebatym musi byc "na sztywno" mie moze wykonywac ruchow wzdluz walka. a caly koszyk, ktory jest w srodku tego "duzego" powinien wchodzic do srodka. Jednak sila, potrzebna do wepchniecia go w srodek powinna duc bardzo duza. Reka raczej nie powinienes go ruszyc (nie mowie o klamce).
Jezeli "to duze" jest sztywno a "to mw srodku" chodzi luzno moze masz cos ze sprezynami ?

przez **flatfuel** » 16/10/2007, 19:14

tylko ze u mnie jest pewna roznica. popychacz popycha sprzegło ze strony zewnetrznej (czyli od prawej strony motoru) a tu nie jestem pewien ale wydaje mi sie ze od wewnatrz silnika.w miejscu gdzie u Ciebie na rysunku jest sruba u mnie miejsce na styk popychacza z koszem. i to wlasnie miejsce jest jak gdyby wbite do srodka tak ze popychacz moze popychac i wracac do pozycji wyjscie luzno.wiem ze ciezko jest zrozumiec moj opis ale niestety sie nie znam na tyle zeby moc byc precyzyjnym.wielkie dzieki za odpowiedzi

przez **jasql** » 16/10/2007, 19:36

To jest z serwisowki Daytony 955 z 2002r.
Caly mechanizm popychajacy jest z prawej strony wbudowany w pokrywe.
Mi sie wydaje, ze cos zle masz zlozone, albo zapomniales wlozyc jakiejs czesci. :cry:

Scigacz.pl

sprzęgło problem!

sprzęgło problem!

Kto przegląda forum