Spalona instalacja

[Kirgeron]

Grzebałem przy nowym podświetleniu tablicy, bo kable nie chciały dobrze łączyć, rozprułem je i na wierzchu był plus z minusem, było późno, resztę chciałem dokończyć następnego dnia. Pech chciał, że potrzebowałem pilnie podjechać gdzieś i o tym zapomniałem i podczas jazdy plus z minusem się ze sobą stykały. Wywalił bezpiecznik - wymieniłem, zapomniałem w ogóle o tych kablach. Jadę dalej znów padł i znowu zmieniłem i tym razem w ogóle już motocykl nie reagował po przekręceniu kluczyka. Jakby po prostu prądu nie było. Patrze na kable od podświetlenia tablicy a tu masa z plusem stopiona ze sobą na całej długości wiązki - reszta kabli w wiązce ok. Co mogło się spieprzyć? Jak to reanimować? Jak się w ogóle zabrać do tej naprawy?

[henio12323]

co to za moto przede wszystkim ?
szukaj innego bezpiecznika np głównego. musisz posprawdzac gdzie dochodzi prąd najlepiej mieć taki testerek z zaróweczką - czyli przewód z krokodylkiem do zarówki, i z zarówki ( druga nóżka) do jakiegos wygodnego czegoś co mozna wsadzac w kostki itp ( zarówka najlepiej kilku watowa minimum ) i wpinasz sie np pod mase, i szukasz plusa ( zarówka ma swiecic ) tam gdzie powinien byc.

ostatnio przerabiałem to w jednym z motocykli koleś podpiął prostownik na 24V wywaliło też wszystko moto zdechło, i wywalało co prawda główny bezpiecznik po wsadzeniu. padł ostatecznie główny przekaźnik