Zobacz wÄ…tek - Pierwszy raz - nauka jazdy
NAS Analytics TAG

Pierwszy raz - nauka jazdy

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Re: Aprilia RS 125

Postprzez Pisiu » 17/7/2007, 18:20

damiianek88 napisał(a):Witam... mam pytanie chce kupic Aprilia RS 125 czy do tej pojemnosci wystarcza mi prawo jazdy kat. B ?? :lol:


Ale pytanie;/ przecież 125 to nie 50 :roll: potrzebujesz normalnie prawo jazdy kat A człowieku...
Pisiu
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 993
Dołączył(a): 1/8/2006, 22:00
Lokalizacja: Czarnobyl


Re: Aprilia RS 125

Postprzez mr_neox » 17/7/2007, 20:56

Ale pytanie;/ przecież 125 to nie 50 :roll: potrzebujesz normalnie prawo jazdy kat A człowieku


mocy i pojemności to ten motocykl nie ma w myśl ustawy za dużo więc A1 wystarczy - tytułem sprostowania :wink:
Szczęśliwy posiadacz kat.ABC prawa jazdy. Obecnie w trakcie C+E...
Avatar użytkownika
mr_neox
Świeżak
 
Posty: 280
Dołączył(a): 17/11/2006, 21:58
Lokalizacja: LJA


Postprzez Szafa » 17/7/2007, 22:13

Ale jak się ma 18 lat to raczej nie można zrobić już A1 ? :roll: Nie wiem, tak mi się wydaje ...
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez michael » 18/7/2007, 22:40

można nawet mając 60 lat. tylko po co... ustalona jest dolna granica wiekowa na prawko- 16 lat (na A1). górną reguluje tylko lekarz, który wydaje zaświadczenie o możliwości prowadzenia pojazdów.
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Szafa » 19/7/2007, 08:51

Aha, to nie wiedziałem :wink:
Śmierć, kutazzz i zniszczenie. Jakie życie taki rap.
Avatar użytkownika
Szafa
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1682
Dołączył(a): 28/5/2006, 19:52
Lokalizacja: Pzn

Postprzez Izka » 19/7/2007, 16:21

No to ja teraz o coś zapytam. Możecie się śmiać, ale nie wpadłam na to wcześniej.. Mianowicie - zapisałam się na kurs kat A, dopytałam o wszystkie szczegóły (a przynajmniej tak sądziłam), zaczęłam sobie ładnie jeździć po placu.. szło mi nawet nieźle i z zupełnym spokojem zapytałam mojego instruktora, kiedy jedziemy na miasto.. i tu nastąpił ZONK. :shock: Gdyż okazało się, że godzin na mieście przewidziano tylko 1. Słownie jedną. :evil:

Dodam tylko, że do tej pory jeździłam na moto tylko jako plecak. Więc 1 godzina spędzona za kierownicą w ruchu miejskim to troszkę moim skromnym zdaniem mało. Mój instruktor uważa podobnie, ale ponoć decyduje o tym szef firmy, w której robię prawko, tudzież jakiś przepis. No i właśnie.. mam pytanie: Jest sens iść tam i wykłócać się o dodatkowe godziny na mieście? W końcu płacę za to.. zresztą pal licho, mogę dokupić tę godzinę czy dwie, ale tak jest wszędzie? Kręci się po placu i to wsio? I gdzie ja się mam na tym lichym placyku naszym rozpędzić do 50km/h i ćwiczyć awaryjne hamowanie, jak mi się plac kończy? :lol:
Co radzicie?
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
Izka
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
Lokalizacja: okolice krakowa ;-)

Postprzez Kaja » 19/7/2007, 16:25

wycofać kasę i zmienić szkołę
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Izka » 19/7/2007, 20:28

Obgadałam sprawę z moim instruktorem - nota bene fantastyczny człowiek, nie jego wina, że w takiej szkole pracuje - stwierdziliśmy, że trzeba się wykłócić o godziny na mieście.:twisted: :twisted: :twisted: I tak będę musiała dokupić, bo zostało mi jeszcze 10, a wolę pojeździć więcej niż mniej i czuć się pewniej, ale jedna godzina to jest jakaś parodia nauki.. Zdam Wam relację z 'rozmowy' z szefem szkoły.. :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Jeśli mnie jutro upał nie zabije, to uczynię to właśnie jutro... a jeśli mnie nie zabije, to na pewno podniesie mi ciśnienie i serdecznie współczuję temu nieświadomemu człowiekowi. :evil: :twisted: :twisted: :twisted:
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
Izka
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
Lokalizacja: okolice krakowa ;-)

Postprzez michael » 19/7/2007, 20:50

też jestem w połowie jazd moto i u mnie są 3h na mieście... ja nie narzekam bo już długo jeżdżę, ale mimo wszystko nie śmigałem po centrum wcześniej. narazie 2h wyjeździłem po mieście i gdyby nie to, że mam w tym samym czasie jazdy samochodem i przepisy znam to byłoby ciężko... dziwny ten kraj...
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok

Postprzez SzpiceR » 19/7/2007, 22:02

ja tam sobie smigam na kursie pelnym lajtem... a nigdy wczesniej na motocyklu niesiedzialem :lol: 1 lekcja =1 gleba, zalamka.Powrocilem za 2 tyofdnie na plac i po 3 godiznach juz smigam jako tako... tylko ruszanie podgorke kuleje ale to za pare dni udoskonale :wink:
ten co sobie nie żałuje
Avatar użytkownika
SzpiceR
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3773
Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
Lokalizacja: SÅ‚upsk

Postprzez Izka » 20/7/2007, 09:17

SzpiceR u mnie tak samo - pierwsza jazda i pierwsza gleba. Ale nie było szans, żebym się poddała.. Obdarte ręce, obite nogi, ale moto całe, więc się jechało dalej. :D :D :D

michael Tyż jeżdzę po mieście autem, ale moim zdaniem jedna godzina to co najmniej poważne nieporozumienie.. No i niech taki kursant nie jeździ w ogóle, niech sobie pojedzie na miasto, niech potem zda jakimś cudem ten egzamin, jadąc po mieście drugi raz w życiu.. i niech potem wsiądzie na swojego sprzęta i wyjedzie na ulicę. Może ja mam nadrozwinięty zdrowy rozsądek, ale nie wierzę, że nie spowoduje jakiegoś nieszczęścia prędzej czy później.. :roll: W godzinę ile zdążysz pojeździć? Żałość..

Chociaż i trzy godziny to troszku mało. Ech.. :?
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
Izka
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
Lokalizacja: okolice krakowa ;-)

Postprzez michael » 20/7/2007, 09:24

owszem, to mało. to nauocznia znaną dobrze nam prawdę, że zdajesz naukę jazdy, żeby móc nauczyć się samemu jeździć. jakimś cudem spory procent ludzi nie powoduje wypadków po zdaniu, ale nie zmienia to faktu, że to co najmniej dziwny sposób na kurs. mi instruktor powiedział, że szkolenie w mieście jest za drogie i dlatego kręci się na placu. fajnie jak ktoś nikt nie siedział , to przynajmniej oswoi się z moto i równowagę trochę wyćwiczy. ale ja już dobrych parę lat śmigam i nie bawią mnie ósemki... parodia po prostu... i właśnie szkoła się chwali tym, że mają 3h na mieście a inni 1h... ot osiągnięcie...
1952 SHL M-04
2000 Suzuki GSF 600 S Bandit
michael
Bywalec
 
Posty: 515
Dołączył(a): 25/1/2007, 20:56
Lokalizacja: Białystok

Postprzez Izka » 20/7/2007, 13:10

Ha! I załatwiłam :D:D :D Okazało się, że jak poszłam do mojej szkoły w pełni świadoma swoich praw i obowiązków, ;) to szef jak najbardziej przychylił się do tego, choć z początku chciał uniknąć tematu.

Jazdę po mieście będę mieć po 15 godzinie wyjeżdżonej na placu.. jeśli będzie trzeba to dołożą mi konieczną ilość jazd w ruchu miejskim. :D

I co najlepsze - w kodeksie drogowym jak byk stoi, ze takich jazd ma być minimum 3. Tyle, że nawet nie zdążyłam panu pokazać wydruku z tegoż kodeksu.. :D Sam urok osobisty wystarczył ;)

Widać, że dopóki się nie upomnimy o swoje prawa, to szkoły będą pobierały pieniądze za tak naprawdę nie wiadomo co.
Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to niczego nie zmienia.
Izka
Świeżak
 
Posty: 78
Dołączył(a): 19/7/2007, 10:29
Lokalizacja: okolice krakowa ;-)

odp

Postprzez tomekstar1 » 24/7/2007, 13:40

chłopie motocykl to nie potwór który za wszelką cenę chce spisać cię na straty!!! wiesz jak wyglądała moja droga w motocyklowym doświadczeniu? do 14 roku życia rower później simson s51, następnie zrobiłem prawo jazdy(w moim przypadku to chyba lewo jazdy:-))następnie...................suzuki gsxr 600 i ponad 100 koni pod tyłkiem i żyje nie miałem ani jednej gleby a zawalidrogą też raczej nie jestem!!! chodzi o to kto ile oleju ma pod deklem, pamiętaj że nikt nie każe Ci wyciskać siudmych potów z maszyny, poprostu jeź cały czas tak żebyś się czuł pewnie a gwarantuję ci że pojedziesz nawet litrem(oczywiście bez stawiania na koło itp.:-)) no to szerokiej drogi życzę i udanego rumaka.
Avatar użytkownika
tomekstar1
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 2/7/2007, 16:58

Postprzez kzk » 26/7/2007, 14:19

ja mialem tyko 2 pierwsze godziny na placu. nastepne to juz 20 min placyk a reszta miasto. a kurs mnie kosztowal tylko 800zl ;]
kzk
Świeżak
 
Posty: 10
Dołączył(a): 30/6/2007, 17:10

Postprzez 4est » 28/7/2007, 13:48

Witam.
Pewnie zmartwie niektorych jak powiem, ze w jednej 'z najlepszych warszawskich szkol' to masz tak jak sobie zasluzysz...
jedni jezdza 3 razy po miescie w sumie tylko 3 godz :shock:, zdarzali sie tacy co 'mieli chody ' i smigali wiecej godz. po miescie.
Znam takie przypadki ze ludzie byli na miescie tylko 2 razy (2 godz.:shock:), kurs na A kosztuje 1000 PLN...
jak dla mnie lipa na maxa...
jak zdawalem kilka ladnych lat temu na B w malej szkole na moim osiedlu to porownanie jest jak dzien do nocy...
Pozdrawiam,
4est
Avatar użytkownika
4est
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
Lokalizacja: Wawa

Postprzez hefron » 28/7/2007, 13:57

4est napisał(a):Znam takie przypadki ze ludzie byli na miescie tylko 2 razy (2 godz.:shock:),


A ja znam takich, którzy jeździli po mieście pierwszy raz na egzaminie, czyli ja.
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez 4est » 28/7/2007, 15:30

:shock:
jak to mozliwe ?
dla mnie osobiscie podejscie wielu szkol jest fatalne, potrafia tylko brac kapuste...
powiem tak, mam za soba jakas przeszlosc zwiazana z 2oo i dodam, ze nie jest to przejazdzka dookola piaskownicy na sprzecie kolegi :wink: Poszedlem na kurs poniewaz postanowilem zalegalizowac swoj zwiazek z moto :) przepisy tez sie troszke pozmienialy od czasu kiedy robilem B pozatym mam zamiar nabyc 2oo do jazdy po miescie, a oranie lasow i pol rezerwuje sobie na wypady weekend'owe :)

moja przygode z jedna z warszawskich szkol jazdy pozostawie bez komentarza... wspolczuje ludziom, ktorzy zaczynaja przygode z moto i trafia do tej szkolki :cry:
Pozdrawiam,
4est
Avatar użytkownika
4est
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
Lokalizacja: Wawa

Postprzez siaralfc » 28/7/2007, 20:43

@4est
Wycofaj hajs i idź do innej, a nie lamentuj. :)


Ja póki co jestem po 6h placyku.

Pierwsze 4h to motor marki Jinlun i jazda wkoło po placu. + element pachołkowy. ;)
5 i 6h to jazda ETKą 150(kocham ten motór, to przynajmniej skręca, a jinlun...) to pachołki + zezwolenie na włączenie 2 biegu. Dobrze, że koło placu jest droga dojazdowa co można lekko przyspieszyć. Tera czekam do poniedziałku i w sumie chyba już ósemeczki, bo jak znów pojeżdżę 2h wkoło placu to już **** wielki jak szelki.
Odnośnie jazd na motorze ogólnie to dziwi mnie dlaczego jest tylko 20 godzin, a nie 30 jak na aucie(?)


peace
za motórem panny sznurem
siaralfc
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 20/7/2007, 10:20
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez 4est » 29/7/2007, 18:32

Wycofaj hajs i idź do innej, a nie lamentuj.

ale ja juz skonczylem ten kurs jakis czas temu wiec raczej bedzie ciezko :(
to byla tylko przestroga dla tych co zaczynaja, moze to glupie ale zastanawiam sie czy mozna na pocztaku przed zapisaniem sie na kurs zapytac ile godz przysluguje na miasto.

PS: pozatym nie wiem czy jest taka opcja ze bedziesz skakal po osrodkach i robil kurs po kawalku np 3 szkolkach
Pozdrawiam,
4est
Avatar użytkownika
4est
Świeżak
 
Posty: 317
Dołączył(a): 1/5/2007, 19:56
Lokalizacja: Wawa

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê