Scigacz.pl

przez **Las** » 23/9/2012, 19:00

Witam, jeżdżę na Kawasaki er6, od jakiegoś czasu ćwiczę zejście na kolano, strach przed pochyleniem moto już minął, zamykam oponę i zamiast trzeć kolanem to trę butem, macie jakieś pomysły co mogę robić źle? Widzę, że koleś w tym artykule na pierwszym zdjęciu też trze butem, http://www.motocykl-online.pl/artykuly/ ... owym_stylu ,w tym, że jak trę butem to wydaje mi się, że jeszcze dużo zostało do kolana. Pozdrawiam i czekam na pomoc.

przez **mirekm71** » 23/9/2012, 19:46

Noga dalej na podnozek i kolano do zewnatrz. Nie ma innej metody. Podnozki w er6 sa na tyle wysoko, ze nie powinienes trzec butem chyba, ze trzymasz nogi na foczke to czego sie spodziewasz. Moge wiedziec gdzie cwiczysz?

przez **Las** » 23/9/2012, 19:50

Dalej na podnóżek tzn odsunąć do tyłu, żeby dociskać podnóżek palcami a nie śródstopiem?

przez **Las** » 23/9/2012, 19:59

Popróbuje, podobno ostatni tydzień dobrej pogody:)Ja to stopy trzymałem na śródstopiu i miałem przysłowiowe kaczuszki bo tak zostałem nauczony kiedyś tam przez instruktora a nie miał kto mi tego skorygować:) Pozdrawiam i dzięki za pomoc

przez **power_bit** » 1/10/2012, 18:33

Las napisał(a): kolanem to trę butem

Na kolano nie schodzę, ale na ciasnych winklach potrafię przytrzeć właśnie buty, spowodowane jest to złym ułożeniem nóg na podnóżkach.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 1/10/2012, 19:24

Podpisuje sie pod tym co napisał senekkorzenna

Mam podobny styl schodzenia na kolano.

przez **Jasiu123** » 1/10/2012, 22:13

Nie wystarczy trzymać przedniej części stopy na podnóżku bo wtedy nie zejdziesz na kolano... tzn może i zejdziesz ale na pewno nie bedzie to dobra pozycja w zakręcie. Albo zrobisz to dobrze tak jak trzeba albo jestes wygimnastykowany i też to zrobisz tylko że zle. Często widzę gości na pseudo torze którzy ledwo przechylają moto a trą kolana aż się wióry sypią ale nie na tym rzecz polega bo wiszą na moto jak małpy. Las zwróć uwagę na zdjęcie z twojego posta... zrób tak jakbyś chciał nabić stopę na podnóżek a nie trzymaj jej na nim (na jego górze) to pozwala na dalsze wysunięcie kolana w bardziej naturalny sposób. Sam się kiedyś meczyłem żeby zejść na kolano do czasu kiedy pewien gość który z wyścigami motocyklowymi był na co dzień zwrócił mi uwagę właśnie na położenie stopy.... w tamtym sezonie podarłem moj kombiak nie tylko na kolanach ale i od kolana do holewki buta(wzdłuż piszczela powiedzmy tylko że bardziej z boku) bo miałem model bez sliderów i zrobiłem dziórę w podeszwie w SIDI własnie od podnóżka ale coś za coś. Jesli zamykasz opone i zrobisz tak jak napisałem to bedziesz musiał kolano raczej chować bo na slidery nie zarobisz. Oczywiście to tylko ułożenie stopy bo tylko o to pytałeś więc całą resztę o pozycji w zakręcie pomijam. Daj znać czy pomogło.

przez **specificman** » 1/10/2012, 22:43

Jasiu123 zwrócił uwagę na ważną rzecz (mam na myśli tych dyndających gości). Można zejść na kolano i nie domknąć opony a można domknąć na kolano nie schodząc, Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie po co w ogóle to kolano? A no po to, żeby lepiej kontrolować stopień pochylenia. To tak jak obieranie jabłka i kontrolowanie kciukiem grubości skórki. Kolano bardziej odchylone już wcześniej zbliża się do asfaltu i w miarę pochylania możemy je podciągać a w miarę prostowania oddalać. Dzięki temu precyzyjniej "wiemy" jakie jest pochylenie. Natomiast stopa zdecydowanie cofnięta do tyłu ale musi jednak wyraźnie wywierać nacisk na podnóżek. Nie może tracić z nim kontaktu.
No i przy okazji przestroga "starego". Nie kombinować w mieście. Piasek, olej albo szyny tramwajowe na rondzie to kiepskie podłoże. :/ Zamknięcie opony w warunkach miejskich to praktycznie akrobacja nie warta ryzyka. Ja tam swoje 1cm paski uważam za OK przy codziennej jeździe...
Przy okazji zastanów się czy nie zmienić fabrycznych podnóżków (tych z gumą) na jakieś akcesoryjne sportowe, mocno lamelowane. Te gumowe niestety jak dla mnie są za śliskie. Jedyne co mnie powstrzymuje przed ich wymianą to lepsze tłumienie jednak wcale nie małych wibracji z dwóch cylindrów. Jednak jeżeli jeszcze raz mi noga zjedzie z tej gumy to ich los będzie przesądzony.

przez **Sumomoto** » 8/10/2012, 17:18

Polecam wycieczkę na tor wyścigowy i tam próbuj. Prawdopodobnie nie trafisz tam w żadne ciało obce kolanem, "nauczysz się" jak należy, a po powrocie weź poprawkę, że są inne warunki i jeździj jak umiesz.
Filmik o panu 46 super, nie widziałem zdjęć jak jeździ tak po ulicy?
Co do obowiązkowego kolana czy nie, każdy sport i motocykl jest dostosowany bardziej lub mniej do takiej techniki jazdy, wiec nie należy zbytnio dążyć za wszelka cenę do "zejścia na kolano" chyba, ze do zdjęcia. albo jak ludzie patrzą

.
Zadaj sobie pytanie jak długo jeżdżę i czy jeżdżę bezpiecznie i szybko, czy tylko szybko?
...najlepsze kolana wychodzą komuś kto ma długie nogi i często przy mniejszych prędkościach niż sądzisz!
Im bardziej sportowy motocykl i lżejszy tym łatwiej! Powodzenia w treningach!

przez **shakal84** » 14/10/2012, 16:01

http://www.youtube.com/watch?v=whkzGuSC ... re=related

coś dla fanów zejscia na kolano i ... dalej

haha

przez **Sumomoto** » 15/10/2012, 14:38

....zasnął z nudów

???

przez **Seba_ER5** » 26/10/2012, 21:29

Zamiast pchac kolana w bok daj je bardziej do przodi w bok. I jedz na tor kartingowy tam masz lepsza przyczepnosc asfaltu.

przez **fincher** » 27/10/2012, 12:16

http://www.youtube.com/watch?v=lSz2edKnu78

Powinno pomóc

przez **specificman** » 29/10/2012, 14:22

fincher napisał(a):http://www.youtube.com/watch?v=lSz2edKnu78

Powinno pomóc

Zdecydowanie bardzo fajna lekcja

przez **Rafaul93** » 13/1/2013, 20:20

ja to zawsze mam obawy i na razie nie schodzę ;p

jeszcze jedna taka bezsensowna zabawa w archeologa i wyrwiesz warna - leff

przez **power_bit** » 13/1/2013, 20:40

To żeś wykopał temat po to byśmy czytali, że masz obawy ?

przez **Seba_ER5** » 13/1/2013, 22:24

Klęczę ino w kościele

.

Scigacz.pl

Kolano problem

Kolano problem

Re: Kolano problem

Kto przegląda forum