Nauka na kursie

[azam31]

Witam, mam zamiar zrobić prawo jazdy kat. A, jednak nigdy nie jeździłem na motocyklu z biegami (jedyne co, to jazda skuterem, ale z pewnością to nie to samo).
Moje pytanie brzmi, czy na kursie nauczą mnie całkowicie od podstaw jazdy na motocyklu czy jednak jakieś podstawy typu ruszanie, zmiana biegów muszę mieć już opanowane? Jak to wygląda?

ps. Niestety nie mam możliwości poćwiczyć na jakimś romecie czy komarku, bo sam nie posiadam, ani nikt znajomy ani rodzina nie mają nic takiego.

[motoluka]

Muszą uczyć Cię wszystkiego od podstaw.

[azam31]

Świetnie, dzięki za szybką odpowiedź. W takim razie zapisuje się na kurs.

[miki1406]

I przede wszystkim nie bój się ich motocykla. Jak sama nazwa wskazuje to jest ich motocykl i jak się położysz na placu, to jest ich problem. Płacisz za kurs, płacisz ubezpieczenia. Oni dają narzędzia i wiedzę. Dzięki olaniu strachu przed wywrotką ich sprzętem, wreszcie nauczyłem się śmigać ósemki

[caly_marcin]

To zależy na jakiego instruktora trafisz bo z tym różnie ale tak, powinni nauczyć bo po to jest ten kurs
Sam nie potrafiłem jeździć i po kursie oraz zdanym prawie jazdy mogę powiedzieć, że coś tam potrafię jednak dopiero jak zrobie 10 czy 20k km wypowiem się bardziej na ten temat. Na kurs idź! mimo iż 20 godzin to zdecydowanie za mało na ogarnięcie motocykla to przynajmniej mnie nauczyli kilku ważnych rzeczy (np. bardzo ważne rozglądanie się), których uważam że bym nie wiedział ucząc się samemu jazdy po jakiś bezdrożach.

PS: jak potrafisz jeździć na rowerze to masz już duży plus. widziałem osoby, które zwyczajnie nie potrafiły utrzymać równowagi na moto