Scigacz.pl

przez **-Dżepetto-** » 24/5/2006, 21:23

otóż to sopel !! właśnei tego sformułowania brakowało mi

przez **sopel** » 24/5/2006, 21:31

tylko aby tych gleb bylo jak najmniej tego zycze wszystkim.. a teraz lulu dobranoc

przez **yoss** » 24/5/2006, 23:32

moją pierwszą i ostatnią glebę zaliczyłem na Simsonku, jakieś 18 lat temu. chciałem się nauczyć wheelie. strzał ze sprzęgła, koło w górę, ale lądowanie na boku. przynajmniej byłem na tyle przytomny żeby to robić na trawie: jedyne uszkodzenie to zgięty podnóżek, żadnych rys. Od tego czasu na każdym motorze jeździłem już "po bożemu" czyli zawsze na 2 kółkach. Tylko, że jutro odbieram z salonu CBR600 i już czuję, że mnie będzi kusiło coby polatać. Mam nadzieję nie pisać więcej w TYM temacie, tj. o glebach

przez **Bunny** » 25/5/2006, 14:25

a ja właściwie nie miałem gleby

Raz na łogarze jechałem z kumple, i był taki wąski przejazd, z jednej strony siatka z drugiej głeboki dół... a że miałem może ze 12lat, ledwo mogłem utrzymać to 'bydle':P to ściągneło mnie troszki na siatke i na niej się zatrzymałem

drugi raz... kumpel dał mi pośmigać na Piaggio vespa brawa [77' - sprzęt bezawaryjny

], tak sobie beztrosko jechałem i nagle krzyknął do mnie jakiś pojaczek idący z naprzeciwka... zląkłem się, skręciłem a skręcając [w prawo] dodało mi się gazu i zatrzymałem sie na kszaczorze :] Tyle tego było i mam nadzieję, że więcej nie będzie

przez **bikusek** » 26/5/2006, 12:43

jeśli nie liczyć upadku motocykla bo zapomniałem o topce to w sumie bez wypadkowo

:D:D:D:D

przez **motochłopiec** » 26/5/2006, 14:33

ja mam małe doswiadczenie bo mam 14 lat ale już 8 na moto ! jezdze endurkami więc te gleby są troszke inne niż na szosie ! pierwsza gleba ktora zaliczyłem to było sypniecie w drzewo

mi sie nic nie stało a motp miał zgiętą kierowniece ! ale miałem wtedy 8 lat

Pozdrawiam wszystkich

przez **xatt** » 28/5/2006, 10:21

motochłopiec - na jakim sprzęciorze jeździłeś mając 6 lat???

przez **PalaszD** » 28/5/2006, 21:37

ja miałem 2 gleby w życiu. Pierwsza jak większość z Was - na ogarku. Nie wyrobiłem zakrętu i wleciałem w rowek, który był wykopany (do położenia kabli) i tak sobie szybowałem przez kierownicę. Skończyło się na obitej głowie i krwotoku z nosa. Z komarka uszło z litr benzyny, ale ogólnie był cały. Druga, już na nowym sprzęcie - jadę sobie do pracy. Wyjeżdżam z domu i sobie jadę. Przedemną Fabia, a przed Fabią autobus. Wolno jadą, to se pomyślałem, że ich wyprzedzę. No to wyprzedzam: Fabia już za mną, jestem w połowie wysokości autobusa, a ten nagle na lewy pas - zaczął omijać śmieciarkę, która stała na poboczu. Ja nie chcąc uderzyć w autobus zjechałem na lewe pobocze. Na dodatek pech był taki, że na poboczu stała astra. No więc nie chcąc w nią przyłożyć to w rów - zeskok z motora i głowka do rowu. Kawasaki zephyr 1100 skasowane nieznacznie, ale kosztownie - poszła lampa i liczniki. Do dziś nie mam liczników, a lampa od Jawy CZ zapożyczona. Reszta z motorkiem OK. Uważajcie na innych, bo oni na Was nie uważają - taka moja przestroga

przez **Thrillco** » 29/5/2006, 03:35

hmmm...w Twoim przypadku ciężko się zgodzić z ostatnim zdaniem-z opisu to stałeś się ofiarą własnej nieuwagi , nieostrożności i braku wyobraźni. Widzisz..co jak co ale jak zabieram się do wyprzedzania pojazdów wiekszych od dostawczego Lublina to nigdy nie robie tego z biegu..tzn. osobówka, osobówka i jeszcze tirka sobie łyknę..nie...bo właśnie tak się może to skończyć, że Tirek bedzie coś na poboczu stojącego omijał i nie będzie miał najmniejszych szans na to by hamować bo ja se go aqrat za jednym strzałem chciałem łyknąć...pomyśl...kto tu stworzył zagrożenie i utrudnienie w ruchu??:)

przez **Terror** » 29/5/2006, 11:29

Te,<b> montrala</b>, daj sobie na wstrzymanie. Naprawdę nie musisz komentować każdego posta na tym forum.
:evil:

przez **BigBiker** » 29/5/2006, 12:03

Terror napisał(a): daj sobie na wstrzymanie. Naprawdę nie musisz komentować każdego posta na tym forum.

YES , YES , YESSS !!!!!

przez **Thrillco** » 29/5/2006, 19:15

BigBiker napisał(a):
Terror napisał(a): daj sobie na wstrzymanie. Naprawdę nie musisz komentować każdego posta na tym forum.

YES , YES , YESSS !!!!!

Big...ty setki nie przekraczasz to o wyprzedzaniu nic nie musisz wiedzieć...no może poza tym, ze powinienes często w lusterko patrzeć by komuś drogi nie zajechać:P

przez **Terror** » 29/5/2006, 19:38

Dzisas, Thrillco, co to za poziom? Szkoda mi redaktora znów banować, ale sorry, przesadzasz. Odzywka dziecka w wieku lat 5.

przez **BigBiker** » 30/5/2006, 09:17

Thrillco napisał(a):
BigBiker napisał(a):
Terror napisał(a): daj sobie na wstrzymanie. Naprawdę nie musisz komentować każdego posta na tym forum.

YES , YES , YESSS !!!!!

Big...ty setki nie przekraczasz to o wyprzedzaniu nic nie musisz wiedzieć...no może poza tym, ze powinienes często w lusterko patrzeć by komuś drogi nie zajechać:P

Jaki ty żałośnie głupi jesteś .............. i to kolejny raz , ale najlepsze jest , że sam sobie dołki kopiesz na forum

I ty jesteś redaktorem ??? K.... czego ?? CATSA ??? :twisted:

Jest takie mądre przysłowie : mały pies a dużo szczeka . EOT z mojej strony bo musiałbym zejść do piwnicy z klawiatura , żeby złapać twój poziom .

BAW SIĘ DOBRZE !!

przez **Thrillco** » 30/5/2006, 11:53

Big...twój poziom jest porazająco wysoki za to a na forum tyyyyle wnosisz...az cięzko udźwignąc ten cięzar...gatunkowy.

przez **NIKITA** » 30/5/2006, 13:46

Ja na szczęscie jeszcze nie zaliczyłam gleby ...
mam dobrego nauczyciela :wink:

którego właśnie pozdrawiam

przez **cichy** » 30/5/2006, 15:50

Ostatnio na forum rośnie poziom agresji.
Najwyraźniej długo utrzymująca się deszczowa pogoda ma na was zły wpływ.

przez **Thrillco** » 30/5/2006, 16:36

Evil...ty tu jesteś...miszczem;)

przez **sopel** » 30/5/2006, 16:47

cichy ma racje ;] beznadziejna pogoda;)

przez **Terror** » 30/5/2006, 16:48

Widzę, że wciąz do Ciebie nie dociera, o co Cię prosiłem i proszę.
Thrillco, chłopie, jak nie masz co pisać to nie pisz!!

PS. A co wy chcecie od tej pogody? Dobra jak każda inna, po mieście nawet zmoknąć nie zdąrzysz, jak już dojedziesz :twisted:

Może Kaja ma rację, mówiąc, że faceci to lajciarze i laski są twardsze.

Scigacz.pl

Pierwsza gleba - kiedy?

NN wawa

Kto przegląda forum