Scigacz.pl

przez **Grubas** » 3/11/2007, 13:31

Traperso, sorki, ale teraz walnąłeś jak łysy grzywką o kant kuli.
Pomijając ruszanie gdzie trzeba sprzęgłem operować „analogowo” to sprzęgło służy do chwilowego rozłączania napędu aby zmniejszyć siły występujące przy zmianie przełożenia. Wytłumacz mi jak można coś rozłączyć częściowo i po co.
Mogę zrozumieć, że ktoś nie używa sprzęgła, bo ma „półautomat” który to robi za niego w czasie zmiany biegów (np. Jawa 350), lub ma w d.. skrzynię i mu zależy na tym 0,2- 0,5 sek. Ale pół na pół to ?????

przez **Traperoso** » 3/11/2007, 21:43

Ja tego nie wymyslilem, wyczytalem - robi sie to po to, aby osiagnac maxymalne przyspieszenia, moze fakt walka o ulamki sekund - coz. Cisniecie sprzeglem do polowy(nie jest w sumie okreslone ze do polowy, chodzi tu o jakis punkt, tak napisalem, moze faktycznie blad) takze ma "uplynnic" "proces" zmiany biegow, zeby bylo lepiej(hmmm), szybciej i sprawniej (ma zredukowac badz wyeliminowac szarpniecia). Ruchy maja byc plynne, szybkie - aczkolwiek wciaz sa "analogowe" zgodzicie sie chyba?

MadboY - fakt przyklad, dalem za ekstrymalny, ale taki mam charakter. Lubie przesadzac.

Siedzialem nad tym artykulem sporo, sadze ze dobrze go zrozumialem.

przez **MadboY** » 4/11/2007, 00:35

ja tylko wiem z doswiadczenia, ze bez sprzegla jak juz sie dobrze czuje motocykl to biegi wrecz same wskakuja bez jakiegokolwiek szarpniecia i odbywa sie to bardzo plynnie. W moim przypadku na oko skracalo to czas osiagniecia setki o 1s (zakladam 2 zmiany biegu po 0.5s). A ze moze to byc zabojcze dla skrzyni...

przez **Grubas** » 8/11/2007, 09:52

A jak masz klamkę wciśniętą do połowy to sprzęgło masz rozłączne czy nie (pytanie z cyklu jak szybko „bierze” Ci sprzęgło). Nie podobają mi się takie określenia na pół wciśnięte. Gdyby ktoś napisał w okolice „chwytania” to by miało jakiś sens.
Ponadto po co jest sprzęgło. Aby odłączyć moment obrotowy, by mniejsze siły występowały w skrzyni. Dlaczego nie rozłączać??? (pomijamy sport)

przez **Grubas** » 8/11/2007, 20:33

Sorki, nie zauważyłem „”
No i okazuje się, że dyskutujemy o 2 różnych sprawach.

Moto mam jak w podpisie i jeżdżę jak d… więc mi starcza. Ostrość lubię w przechyłach.
Jeżdżę na razie po ulicach, jak z resztą chyba większość Polaków. Nie robie toru z ulicy jak dzieciak i szanuję moją skrzynię. ABS – czemu nie, chętnie bym wypróbował.
Jak będę miał więcej kasy to może sobie qpie sporta na drugie moto i będę dzidował na torze. Daleko nie mam.

przez **Maciejek** » 8/11/2007, 22:01

No ja zawsze uzywan sprzegła. raz nie uzwalem jak mi sie zerwala linka od sprzegla

przez **mario399** » 9/11/2007, 20:58

Ja zawsze używam sprzęgła, bez tego skrzynia po dupie dostaje. Ale przydaje się to przy np. przy paleniu gumy bo wtedy przy zmianie na wyższe biegi bez sprzęgła koło nie traci napędu i sie to przydaje. Mam małe pytanie do tych, którzy zmieniają bez sprzęgła: czy na tak wysokich obrotach biegi wam wskakują tak jak ktoś tu napisał "jak w masło"??

I mała uwaga, nie lubię jak ktoś mówi o czymś czego nie zna w praktyce tylko z jakiś gazet.

przez **jasql** » 9/11/2007, 22:15

mario399 napisał(a):Ja zawsze używam sprzęgła, bez tego skrzynia po dupie dostaje. Ale przydaje się to przy np. przy paleniu gumy bo wtedy przy zmianie na wyższe biegi bez sprzęgła koło nie traci napędu i sie to przydaje. Mam małe pytanie do tych, którzy zmieniają bez sprzęgła: czy na tak wysokich obrotach biegi wam wskakują tak jak ktoś tu napisał "jak w masło"??

I mała uwaga, nie lubię jak ktoś mówi o czymś czego nie zna w praktyce tylko z jakiś gazet.

I niech tak zostanie.
Nawet przy spokojnej jezdzie, da sie wciskac bez sprzegla "jak w maslo" oczywiscie w "gore". Lekkie "napiecie" na gear shift (motocykl caly czas powinien przyspieszac) zwolnienie gazu na ulamek sekundy i jak stopa pojdzie do gory (zmieni sie bieg) znowu odkrecamy manetke. To tak w skrocie bo jest na forum obszerny artykol o tym.
Ja prawie nie uzywam sprzegla przy zmienianiu bo wchodza lepiej.
PS. Po co zmieniac biegi przy paleniu ?

przez **skwy** » 10/11/2007, 13:41

jasql napisał(a):PS. Po co zmieniac biegi przy paleniu ?

Przypuszczam żeby szybciej sfajczyć kapcia,narobić więcej dymu!!

przez **zdzichu123** » 17/11/2007, 12:28

Ja mimo ze jeżdże simkiem i to niema zadużego porównania, ale jak zmienialem biegi bez sprzęgła (w górę) to jazda wydawała mi sie płynniejsza, ale teraz skrzynia mi sie posypała ale nie wiem czy to od tego

:D:D

przez **devilR1** » 25/11/2007, 03:42

używam sprzęgła caly czas a przy bardzo ostrej jexdzie półsprzegło lub bez tylko z 1 na 2 lepiej zawsze ta klameczke wcisnąć zanim sie coś rozpie-li co do zmiany biegów podczas palenia to jest bardziej efektowne gdy wżucisz 2 lub 3 i wolno zaczniesz ruszać i po chwili masz 200km/h a guma się cały czas pali :-)

przez **P_R_O_T_E_Z_A** » 16/12/2007, 14:39

Ja praktycznie zawsze ze sprzęgłem jeżdżę czasami jeśli warunki pozwalają to 1 i 2 ze sprzęgłem a reszta z tylko muśniętą klamką

przez **Terror** » 16/12/2007, 19:38

poza 1-2 - bez. Wygodniej, szybciej i oszczedniej dla sprzęgła i skrzyni.

przez **cezare** » 28/12/2007, 09:17

witam, i tak i nie - choć zaznaczyłem że TAK - bo obce mi to nie jest.. tylko rzadko potrzebuję aż takich przyspieszeń... 90% miasto gdzie 1-2 zmieniam zawsze normalnie - YAMAHA ma głośną skrzynię ... i płynniutko wchodzi przy środkowych obrotach - a to juz w mieście o wiele za szybko

przez **icid** » 1/1/2008, 23:22

Ja mam superkróciutkie sprzęgło ok 5 cm więc czas wciśnięcia jest minimalny, biegi zawsze zmieniam ze sprzęgłem od początku do końca, silnikiem hamuje naprawde sporadycznie, hantle są na tyle skuteczne że wystarczają w zupełności. Szkoda skrzyni dla szpanu na torze można ale na ulicy bez sensu.

przez **zephyr47** » 6/1/2008, 21:24

Ja przeważnie używam do "połowy", ale zdarza mi się bez :twisted:

przez **Urbud** » 15/2/2008, 22:48

Ja tez zawsze zmieniam ze sprzeglem.Nie jest to przeciez wielka filozofia wlaczac sprzeglo a pozatym lepiej dla skrzyni biegow

przez **radziopol4** » 19/2/2008, 18:25

po przczytaniu waszych wypwiedzi na temat zmiany biegów skłaniam się jednak do zmiany ze sprzegłem, dopiero zaczynam przygodę z prawdziwymi motocyklami, mam Honde NT 650v Daeville i nie widze potrzeby aby wbijać na niej biegi bez sprzęgła, choć próbowałem udało mi sie nawet zredukować bez większych zgrzytów, kolega jeździ na Kawie KZ1000 rocznik 79 i nie używa prawie wcale sprzęgła, co kraj to obyczaj.

przez **Adam M.** » 19/2/2008, 22:32

Dla wiekszosci japonskich skrzyn zmiana z pelnym wysprzegleniem jest po prostu za wolna, specjalnie na wysokich obrotach i ona wlasnie grozi zgrzytem specjalnie przy "dokladnym" wykonaniu.
Tak jak niezbedne jest robienie przegazowki przy schodzeniu biegami w dol, tak przy wchodzeniu w gore niezbedna jest operacja gazem w celu wyrownania obrotow i wowczas zmiane z minimalnym sprzeglem, lub bez robi sie momentalnie i bez zadnego uszczerbku dla skrzyni.
Ci ktorzy do rozumienia tej dosc podstawowej prawdy jeszcze nie doszli maja sporo nauki przed soba.

Adam M.

przez **MadboY** » 20/2/2008, 01:25

Rozmawialem z kilkoma mechanikami i jedni mowili, ze nie ma zadnego uszczerbku dla skrzyni, a inni ze skrzynia predzej czy pozniej poleci przez bezsprzeglowa zmiane biegow. Mowa oczywiscie o umiejetnej zmianie.

Z poczatku zmienialem ze sprzeglem. Potem probowalem bez, zaczelo mi to wychodzi i mam to w nawyku. Teraz "z automatu" wbijam bez, a zeby uzyc sprzegla to musze sie koncentrowac na tym.

Jednak teraz zmienilem moto i ta niepewnosc co do rozwalenia skrzyni mnie boli.. ale i tak pewnie dalej bede zmienial bez.

Scigacz.pl

Sprzęgło, a biegi...

Czy zmieniasz biegi bez sprzęgła?

Kto przegląda forum