Zobacz wątek - "kolanem" w zakrętach. POMÓŻCIE (doświadczeni)
NAS Analytics TAG

"kolanem" w zakrętach. POMÓŻCIE (doświadczeni)

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez griso » 15/4/2010, 22:43

W takim razie dodam swoje slowo

Przede wszystkim nie nazywalbym tego efektem ubocznym, predzej pomocniczym.Dzieki temu wiemy w jakim zlozeniu jestesmy, jak mocno pochylona mamy maszyne.
Nie proponowal bym skupiac sie na przytarciu kolanem, czesto konczy sie to nidobrze dla kolana i dla reszty ciala, nie wspominajac o maszynie. W momencie gdy opanujesz odpowiednia pozycje na moto, kolano przyjdzie samo i to bardzo szybko, zatem po nitce do klebka, zaczynasz od odpowiedniej pozycji a reszta sama sie nawinie.

Dla juz kolankujacych, zeby ich troche podraznic dopowiem ze 90% z nich robi to nie odpowiednio, nie wspominajac nawet o samej pozycji na motocyklu, ale moment w ktorym kolanem dotykaja asfaltu.
Jest tutaj pare osob ktore smigaja po torze, zastanowcie sie w jakim momencie przycierasz slidera, wiekszosc odpowie ze w okolo w polowie zakretu, badz przy apexsie. Jednak odpowiedz brzmi, na poczatku winkla, kierujac moto w winkiel powinnienes juz przytrzec o asfalt, juz wtedy powinienes miec odpowiednie zlozenie do danego winkla, wymaga to jednak sporego doswiadczenia i poznego wykierowywania motocykla w zakret, czego wiekszosc nie robi wykierowujac maszyne duzo za wczesnie.
gixxer 750 K7
CBR 1000 RR '08
griso
Świeżak
 
Posty: 159
Dołączył(a): 15/10/2008, 22:15


Postprzez Drifte » 16/4/2010, 20:48

Po co na drodze publicznej w ogóle schodzić na kolano ?
Drifte
Świeżak
 
Posty: 216
Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21


Postprzez madcap » 16/4/2010, 21:38

Drifte napisał(a):Po co na drodze publicznej w ogóle schodzić na kolano ?

imho chyba tylko dla popisu
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez griso » 16/4/2010, 23:03

Jazda na torze to zupelnie co innego od jazdy po drogach publicznych, to tak jakbys odnowa uczyl sie jezdzic, pisze o technice torowej.
Sa duze rozniece w technice jazdy w zaleznosci jakim motocyklem sie poruszasz, nie tylko sama pojemnosc robi roznice ale rowniez typ silnika np 2 badz 4 gary itp
gixxer 750 K7
CBR 1000 RR '08
griso
Świeżak
 
Posty: 159
Dołączył(a): 15/10/2008, 22:15

Postprzez Drifte » 19/4/2010, 19:43

Czasami jak ktoś spróbuje może pozbawić Ciebie żony/dziecka/matki. Bo przeczyta na forum, że kolanem na publicznej jest fajnie, bo się wygląda na pro.
Drifte
Świeżak
 
Posty: 216
Dołączył(a): 13/9/2009, 13:21

Postprzez mart_ » 21/4/2010, 23:35

Mam takie pytanko, chodzi mi o pozycje na moto. Lewe zakrety wchodza mi bez problemu , krok po kroku zwiekszam kat pochylenia motocykla i ogolnie jestem zadowolony z postepow. Problem stanowia zakrety w prawo. Jakos dziwnie czuje sie przyjmujac pozycje do zejscia na kolano . Nie czuje wogole motocykla, jestem dosyc mocno spiety , czuje sie jak drewniany kloc i ogolnie ciezko mi prowadzic motocykl przeciwskretem w zlozeniu. Probuje sie rozluznic ,ale nie moge .Troche zaczyna mnie to wkurzac , nie wiem co robie nie tak .
Czy spotkal sie ktos z Was z podobna sytuacja ? Jak sobie z tym radzic ?

pzdr...
mart_
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 7/1/2010, 16:21
Lokalizacja: krk/irl

Postprzez asswhole » 28/4/2010, 13:50

Na kolano nie schodzę ale chciałem odpowiedzieć na pytanie po co schodzić na kolano na drogach publicznych?

Z doświadczenia: a no po to żeby jak za szybko w zakręt wejdziesz nie bać się złożyć - co i mi się przydarzyło.

Nawet jak bym umiał na to cholerne kolano zejść nie wykorzystywałbym tej techniki na każdym zakręcie. 8)
asswhole
Świeżak
 
Posty: 36
Dołączył(a): 6/6/2009, 11:19

Postprzez cezare » 10/5/2010, 08:30

mart_ napisał(a): Jakos dziwnie czuje sie przyjmujac pozycje do zejscia na kolano . Nie czuje wogole motocykla, jestem dosyc mocno spiety , czuje sie jak drewniany kloc i ogolnie ciezko mi prowadzic motocykl przeciwskretem w zlozeniu. Probuje sie rozluznic ,ale nie moge .Troche zaczyna mnie to wkurzac , nie wiem co robie nie tak .
Czy spotkal sie ktos z Was z podobna sytuacja ? Jak sobie z tym radzic ?
pzdr...
Tak, znam to bardzo dobrze - popracuj nad pozycją na moto... z czasem nauczysz się w winklu pracować tylko Ciałem a kierę i przeciwskręt w winklu totalnie odpuścisz. Wyprzedzając zakręt Ciałem zobaczysz ze moto leci w winkiel samo - a korektą ciała wyjdzie ślicznie z winkla. Kiedy w winklu masz łapy spięte = ogólnie poświęcone kontroli TORU lotu motocykla = źle źle źle ;)... łapy mają być luźne .. i manetki obslugujesz na lajcie ... ale fakt - to jest popularne kiedy ludzie latajac "walczą ze sprzętem"..

peace !

edit : uda mają boleć ;) - przenoszenie środka ciężkości to bardzo ciężka praca - owocuje wtedy - kiedy uślizg Cię dopadnie - korekty ciałem czynią cuda.

edit2 : kiedy nauczyłem się latać ciałem - zacząłem dopiero jeździć... wcześniejsze lata były nieporozumieniem. Dopiero balans ciałem daje poczucie jedności ze sprzętem - nic nie jest wymuszone... pełna fizyka - czysta forma.
Avatar użytkownika
cezare
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 682
Dołączył(a): 13/5/2007, 09:56
Lokalizacja: Kraków - Wola Justowska RULEZ

Postprzez mart_ » 10/5/2010, 13:38

hey

dzieki cezare za wyczerpujaca odpowiedz . Mozesz natomiast mi powiedziec w jakiej "sekwncji" ukladasz cialo tzn co idzie pierwsze , kolano , barki, biodra itd ...


pzdr
mart_
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 7/1/2010, 16:21
Lokalizacja: krk/irl

Postprzez myrek305 » 11/5/2010, 11:04

Tak wogóle to żeby dotknąć kolanem asfaltu trzeba mocno przechylić maszynę ,a żeby to zrobić trzeba mieć odpowiednią prędkość w zakręcie i zazwyczaj ta prędkość musi być duuuuuża .Więc jak masz dużą prędkość w zakrętach to chcesz czy nie i tak musisz położyć tak moto że dotkniesz tym kolanem o asfalt prędzej czy później.
Wiec jeśli panowie macie na tyle duże jaja żeby latać po drodze publicznej na tyle ostro to gratuluję,ja wolę pojechać sobie na tor poznań i tam spokojnie ścierać kolejną parę sliderów.
powodzenia życzę
myrek305
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 11/5/2010, 10:48

Postprzez leff » 11/5/2010, 15:00

myrek305 napisał(a):Tak wogóle to żeby dotknąć kolanem asfaltu trzeba mocno przechylić maszynę ,a żeby to zrobić trzeba mieć odpowiednią prędkość w zakręcie i zazwyczaj ta prędkość musi być duuuuuża ... ciach...



co znaczy duuuuuza? 40 km/h nie zejdziesz na kolano?
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Materialmord » 11/5/2010, 15:11

Zejdziesz, ale na ciasnym.

A w drodze będzie dziurka 10 cm x 10 cm i leżysz. A jak piasek, to już w ogóle pozostaje tylko modlitwa.
Materialmord
Świeżak
 
Posty: 159
Dołączył(a): 21/4/2010, 15:56

Postprzez leff » 12/5/2010, 10:22

ja sie odnosze wylacznie do predkosci, bo co do faktu, ze kolankowanie na ulicy to kiepski pomysl to sie zgadzam
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Postprzez Vergon » 12/5/2010, 16:36

myrek305 napisał(a):[...] ta prędkość musi być <b>duuuuuża</b>



http://www.youtube.com/watch?v=hEQucw6DVAw
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez SHVAYA » 12/5/2010, 17:44

chodzilo o to chyba, ze duza jak na pokonywany zakret
Obrazek
Peugeot Vivacity -> '06 Kawasaki Ninja 250 :D:D:D
Avatar użytkownika
SHVAYA
Bywalec
 
Posty: 687
Dołączył(a): 23/11/2008, 19:52
Lokalizacja: Piła, Wlkp

Postprzez Vergon » 12/5/2010, 18:04

Byc moze, post nie jest jednoznaczny na pierwszy rzut oka.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez gato271 » 13/5/2010, 00:36

to ze ktos schodzi na kolano wcale nie znaczy ze jest szybki,im bardziej jestes w stanie utrzymywac motocykl wyprostowany do pionu tym szybciej jedziesz,w pelnym zlozeniu duzo ciezej o wysoka predkosc dlatego przesuwasz sie na motocyklu do wewnatrz zakretu ukladasz sie w odpowiedniej pozycji zeby zniwelowac niekorzystne pochylenie a nie siedzisz prosty jak stuna,dobra pozycje trzeba wypracowac,w pochyleniu nie odwija sie tez bez opamietania jest jedna zasada nie zwiekszasz pochylenia rownoczesnie dodajac gazu to prowadzi do highside,generalnie oranie kolanem po asfalcie nie znaczy ze jestes szybki ale nie mowie ze nie ma to swojego uroku
GSX-R 600 tor
FZ 1 street
gato271
Świeżak
 
Posty: 30
Dołączył(a): 3/3/2010, 03:20
Lokalizacja: usa

Postprzez leff » 13/5/2010, 10:10

ale kolesie :-D
Twoj podpis jest za dlugi
Avatar użytkownika
leff
ZlyCzlowiek
 
Posty: 4443
Dołączył(a): 30/9/2008, 09:22
Lokalizacja: sercem WX

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości




na górê