GŁUPIE POMYSŁY na motocyklu
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
W sumie nie ma czym się chwalić, ale też zdarzyła mi się guma z pasażerem. Jechaliśmy między samochodami. Z prawej strony zrobiła sie luka troszeczkę z przodu, więc postanowiłem dodać gazu i tam wjechać, ale źle coś mi się obliczyła ilość gazu, który muszę dodać bo moto podczas skręcania poderwało się do góry i odleciało. Wylądowaliśmy 20m dalej na parkingu... żartuje. Tzn koło się poderwało jak jechałem pod kątem, zajechałem w ten sposób puszce drogę (lecąc na gumie w bok przed maską kolesia), ale jakoś się udało opuścić i nie pozabijać. Ot i tyle. Fajnie było
-
hefron - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1394
- Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
- Lokalizacja: Suchowola
niezłe historie Ja jak miałem jeszcze yamahę tdr 125 2T to skubana nie miała prawie mocy na wolnych obrotach i jeszcze nie umiałem dobrze nią jeździć i **** kumpel ze 100kg na tyle i wyjeżdżamy z leśnej drogi na asfalt i ruszam i buuu prawie zgasł i szybko sprzęgło i mi wjebała gdzieś na 7-8tys. obrotów i bez zastanowienia puściłem sprzęgło i w tym momencie odblokował się zawór i moto dostało full mocy to nie dość że widziałem niebo to i stopy kumpla przed oczami heh a w teraźniejszej kawie jak jadę z pasażerem i daje ostro po garach to normą jest jazda z lekko uniesionym kołem
tdr125 er-5 ZX9r ktm lc4 600, 620 adventure, F2 stunt, crf 450 i transalp, zx6r 08 stunt
-
7beat - Stały bywalec
- Posty: 1048
- Dołączył(a): 21/3/2009, 15:43
- Lokalizacja: Maków Mazowiecki
A pisali na tym forum, że B6 z gazu na gumę nie idzie i że w ogóle ciężko go na koło postawić... Przykład z dzisiaj: Klient (kompletny laik) zażyczył sobie bym go przewiózł w ramach jazdy testowej. No to go odpowiednio przewiozłem (żeby nie myślał, że muł), ogólnie na każdym biegu prawie do odciny, winkle w złożeniu ile się dało. Przy nawrotce jedyneczka, zwrot pomału, w końcu prosta i łoooogień! (nadmienię, że pasażer miał ok. 100 kg). Jakież było moje zdziwienie jak chwilę po maksymalnym odkręceniu rollgazu Bandzior wszedł na gumę aż miło! Pasażer o mało się nie zesrał...
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
-
Czester - Administrator
- Posty: 4656
- Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
- Lokalizacja: Suwałki
hahaha to ładnie ja raz tak kumpla z osiedla przewiozłem bo mi żyć nie dawał to jak go przewiozłem to od tamtej pory nie wsiadł ze mną na moto... heh
tdr125 er-5 ZX9r ktm lc4 600, 620 adventure, F2 stunt, crf 450 i transalp, zx6r 08 stunt
-
7beat - Stały bywalec
- Posty: 1048
- Dołączył(a): 21/3/2009, 15:43
- Lokalizacja: Maków Mazowiecki
Z cyklu głupie pomysły - mój kolega ostatnio wsiadł z stery po pijanemu, dodatkowo nie ma prawa jazdy, motor jest nie zarejestrowany, ani ubezpieczony, a on nie jeździł nigdy na motorze (mało tego w 3 sekundy do 100 km.) i złapała go policja. NIE UMIEM TEMU GAMONIOWI PRZETŁUMACZYĆ BY NAJPIERW ZROBIŁ PRAWO JAZDY, A PÓŹNIEJ DOPIERO BRAŁ SIĘ ZA JAZDĘ. Jakieś pomysły może macie ? Nie chce, żeby się zabił, ale z jego głupotą ciężko wygrać.
Przeczytaj mój horoskop skorpion (otwórz link) lub wejdź na stronę i sprawdź dla swojego znaku zodiaku.
- Jakub43
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 27/4/2010, 08:52
na razie nie będziesz musiał mu tłumaczyć, sąd orzeknie ile czasu
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
moja 1 glupia przygoda wygladala nastepujaco: ja + kolega + SIMSON s50 !!!
tak simson jechalem moze jakies 40km/h po lesie. tam zawsze ktos sie bawil w jazde ze tak powiem extremalna a to jakis ktm polecial albo inne subaru czyli samochodi motory quady co tylko chcecie. byl jeden łuk w prawo średni kąt. jak jechałem sam to wszystko fajnie wjechałem na koleine i prawie jak po scianie. nie pomyslalem i to samo tylko ze juz we 2...
przednie kolo sie unioslo i zrobilismy ten luk na 1 kole (unioslo sie moze na jakies 10 cm). po wszystkim zatrzymalem "motor" i zastanawialismy sie co takiego sie wlasciwie stalo ze nie zaliczylismy gleby.
tak simson jechalem moze jakies 40km/h po lesie. tam zawsze ktos sie bawil w jazde ze tak powiem extremalna a to jakis ktm polecial albo inne subaru czyli samochodi motory quady co tylko chcecie. byl jeden łuk w prawo średni kąt. jak jechałem sam to wszystko fajnie wjechałem na koleine i prawie jak po scianie. nie pomyslalem i to samo tylko ze juz we 2...
przednie kolo sie unioslo i zrobilismy ten luk na 1 kole (unioslo sie moze na jakies 10 cm). po wszystkim zatrzymalem "motor" i zastanawialismy sie co takiego sie wlasciwie stalo ze nie zaliczylismy gleby.
- gr300
- Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 21/5/2010, 16:35
Jazda probna po wymianie filtra oleju i dokreceniu kolektorow - ruszylem z garazu, obok domu staly dwa samochody, wiec ja, jako zawodowy ninja i stary kierowca przejechalem po dzialce obok - przemoczona 30cm trawa nie lubi kiedy sie po niej jezdzi. Jak sie zdziwilem, kiedy lezalem pod motorkiem, dobrze, ze schowalem lewa noge.
Zniszczenia - klamka od sprzegla - 15zl. W sumie to nawet owiewki nie ruszylem.
Zniszczenia - klamka od sprzegla - 15zl. W sumie to nawet owiewki nie ruszylem.
- kanikuly
- Świeżak
- Posty: 44
- Dołączył(a): 11/4/2010, 20:01
wyszedłem z basenu, wiadomo człek rozgrzany
zaciągnałem kominiarkę i kaska i dzida do domu, efekt zaparowało mi zdziebko od środka
droga - nawierzchnia z kostki i mgła do tego
no i przyszło mi w tych warunkach dość dynamicznie hamować przed zakrętem, a do kompletu nierozgrzane opony......
efekt łatwy do przewidzenia.....
udało mi się nie wyglebić, ale z marszu przypomniałem sobie freblówkę zachowań....
zaciągnałem kominiarkę i kaska i dzida do domu, efekt zaparowało mi zdziebko od środka
droga - nawierzchnia z kostki i mgła do tego
no i przyszło mi w tych warunkach dość dynamicznie hamować przed zakrętem, a do kompletu nierozgrzane opony......
efekt łatwy do przewidzenia.....
udało mi się nie wyglebić, ale z marszu przypomniałem sobie freblówkę zachowań....
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
Posty: 30
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości