Zobacz wątek - Czy zwalniając przed światłami zawsze musze redukować biegi?
NAS Analytics TAG

Czy zwalniając przed światłami zawsze musze redukować biegi?

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez MadboY » 3/10/2008, 19:34

andy7

1. Jaki manewr uwazasz, ze lepiej wykonac jadac na luzie niz na biegu?

2. Albo mylisz miedzygaz z przygazowa.. a jesli nie, to powiedz mi, czemu miedzygaz przy redukcji uwazasz za niepotrzebny/nietechniczny?
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa


Postprzez SQ » 3/10/2008, 19:54

Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka


Postprzez Wombat » 4/10/2008, 09:31

"Geometria przedniego zawieszenia działa w sposób dążący do utrzymania maszyny w pionie. Dzieje się to dzięki ruchom jakie może wykonywać zespół składający się z koła, widelca i kierownicy, na skutek ułożyskowania widelca w główce ramy. Podczas jazdy, kiedy wydaje się nam że jedziemy po prostej, koło przednie po prostej nie jedzie. Ono stale wężykuje, jedzie śladem który złożony jest z długich łuków o wielkich promieniach. Tych ruchów nie widać, są niewielkie i bardzo płynne, ospałe." cytat z wymienionego powyzej kulikowiska.... niech stracę...

A ja naiwny myślałem że za utrzymanie motocykla w pionie odpowiedzialne jest zjawisko żyroskopowe i zasada zachowania momentu pędu... A więc potrzeba po prostu obracającego sie dookoła własnej osi ciała obdarzonego masą.... konkretnie koła...
Pomyśleć jakich głupot teraz uczą w szkole na fizyce.... skoro wystarczy tylko wężykować....
Co do wyrównywania prędkości obrotowej wałków w następstwie operacji gazem w czasie redukcji to jak najbardziej zgoda :d... zawsze oszczędza to ciut i tak ciężkiego żywota skrzyni biegów
pzdr
Take this life I'm right here, stay a while and breath me in....... ZRXs
Avatar użytkownika
Wombat
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 951
Dołączył(a): 24/9/2006, 22:18
Lokalizacja: Lublin

Postprzez CalibraHunter » 4/10/2008, 09:51

Ja nie wiem... Jak z duzej predkosci dojezdzam do swiatel, to nie mam czasu na redukowanie kazdego biegu po kolei! Zwykle redukuje do 4-3, sprzeglo i razem z dohamowywaniem (do odp. obrotow lub do zatrzymania) zrzucam do 1 - w razie awaryjnej sytuacji przeciez moge puscic klame na 2 i wystartowac bez zajakniecia. A czesto tak jest, ze dojezdzam do swiatel i wskakuje mi zielone - wtedy wysprzeglam na 2 biegu i startuje spomiedzy samochodow.

Nie redukuje wszystkich po kolei z jednego prostego powodu - pare razy z niewiadomych mi przyczyn po redukcji biegu z 3 na 2 zarzucilo mi tylnym kolem. A dam sobie glowe obciac, ze obroty byly dopasowane do biegu. Moze mi sie juz cos wyeksploatowalo, moto ma w koncu swoje lata. Ale wole nie ryzykowac.
Never let your FEAR decide your FUTURE.
Avatar użytkownika
CalibraHunter
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
Lokalizacja: DWL

Postprzez komancz4 » 4/10/2008, 17:47

ja tam lubie jadąc 100 km/h widząc czerwone światło wrzucić 2gi bieg :D masakra pomijając kwestie mojego wydechu zaczyna tak sadzić w wydech strzelać ,że ludzie w autach niewiedzą o co chodzi i zachowują odstęp :D
Komancz
komancz4
Świeżak
 
Posty: 75
Dołączył(a): 27/8/2008, 11:38

Postprzez andy7 » 4/10/2008, 18:24

MadboY napisał(a):andy7

1. Jaki manewr uwazasz, ze lepiej wykonac jadac na luzie niz na biegu?

2. Albo mylisz miedzygaz z przygazowa.. a jesli nie, to powiedz mi, czemu miedzygaz przy redukcji uwazasz za niepotrzebny/nietechniczny?


1. ominiecia przeszkody ktora pojawia sie na jezdni np. Ominiecie otwierajacych sie drzwi katamarana

2. Jezeliktos tak nauczyl sie / jezdzi i dalej chce tak jezdzic to raczej jego sprawa. Ja jezdze bez przegazowek / miedzygazu.

SQ napisał(a):niech stracę
http://www.kulikowisko.pl/porady.php


he, he, szczerze mowiac to spodziewalem sie tego. Jezeli pisal to Tomek to wie o czym mowi. To o czym wypowiedialem sie ja jest moim osobistym zdaniem. Sa rozne teorie i rozne szkoly. Tak jak wspomnialem, jezdze inaczej, i mam o tym inne zdanie.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez Konig » 4/10/2008, 21:00

komancz4 napisał(a):ja tam lubie jadąc 100 km/h widząc czerwone światło wrzucić 2gi bieg :D masakra pomijając kwestie mojego wydechu zaczyna tak sadzić w wydech strzelać ,że ludzie w autach niewiedzą o co chodzi i zachowują odstęp :D


Nie chciałbym od ciebie moto kupować ;)
Konig
Świeżak
 
Posty: 433
Dołączył(a): 14/8/2008, 20:21
Lokalizacja: Triocity

Postprzez MadboY » 4/10/2008, 23:20

andy7 - ad.1 to sie stanowczo nie zgodze. Takie wyminiecie to trzy pachniecia kiery, ale majac zapiety bieg. Taki zygzak na luzie grozi gleba..
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez warjat » 5/10/2008, 09:51

andy7 napisał(a):
devxx napisał(a):proszzzz

SQ napisał(a):a poza tym, zaje fajnie to wygląda dla kogoś kto stoi na tych światłach. takie profesjonalne zrzucanie z międzygazem... ryk silnika :)


Punkt widzenia , dla mnie to dziecinada i wiocha, miedzygaz – to juz napewno nie profesjonalizm, chyba ze ktos zabytkami jezdzi.

:wink:


może i nie profesjonalizm profesjonalisto, ale dlaczego piszesz ze to wiocha i dziecinada skoro robi się to ze względu na skrzynie ????

skoro wiekszość napisana w tym poście według Ciebie to amatorka, wioska itp itd. to jak według Ciebie powinno sie to wszystko robić, chętnie dowiem sie jak to sie robi PRO.

pozdr.
warjat
Świeżak
 
Posty: 79
Dołączył(a): 21/4/2008, 13:27
Lokalizacja: Białystok

Postprzez andy7 » 5/10/2008, 10:45

MadboY napisał(a):andy7 - ad.1 to sie stanowczo nie zgodze. Takie wyminiecie to trzy pachniecia kiery, ale majac zapiety bieg. Taki zygzak na luzie grozi gleba..


Nie bede nawet probowal Cie przekonywac, proponuje jednak sprawdzic co to jest kammscher kreis ( niestety nie znalazlem odpowiednika w polskiej wikipedi ani podobnego tematu.

http://de.wikipedia.org/wiki/Kammscher_Kreis

Omijanie przeszkody przy 30 km/h mozna ookonywac bez wysprzeglania, przy 50 km/h rowniez sie da, jednak juz od 50 km / h robi sie to bardziej niebezpieczne ( przynajmniej dla kursdanta ).

Ten manewr jest jednym ze standardowych elementow egzaminu praktycznego jaki odbywa sie w Niemczech. A wyglebic sie mozna, w zaleznosci od umiejetnosci kierowcy.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez MadboY » 5/10/2008, 18:29

Chcialbym zebys mnie sprobowal przekonac. Lubie konstruktywna krytyke i sie jej nie boje ;)

Nie wiem jak ucza w Niemczech. Mnie uczono, ze przy takim manewrze nalezy miec bieg zapiety. Cwiczylem sobie ten manewr przy predkosciach sporo wiekszych niz 50km/h.
Zakladajac ze przeszkoda wyrasta z prawej (np. otwierajace sie drzwi samochodu na poboczu) nalezy plynnie wykonac nastepujace ruchy. Pchnac lewe ramie kiery (odbicie w lewo), potem prawe (zeby nie poleciec zbyt na lewo) i ponownie pchamy lewe aby utrzymac tor jazdy jak sprzed naglego wymijania.

I nie widze nic w czym by taka jazda na luzie miala pomoc. Widze jedynie to, ze nie mialbys pelnej kontroli nad moto - jak zwykle przy jezdzie na luzie.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez SQ » 5/10/2008, 22:11

popieram. w motocyklach siedzę od niedawna, więc nic ponadto co napisał MadboY nie dodam.
jednak z tego co uczy się kierowców aut również wyniosłem naukę, że rozłączenie biegu ogranicza kontrolę nad pojazdem. tam chodziło o kontrolowanie ewentualnego uślizgu. w moto w ruch manetki nie tylko decyduje o przyspieszeniu, ale może sterować również stopniem pochylenia motocykla.
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez MadboY » 5/10/2008, 22:54

Co do "latwosci skrecania na luzie"...
Pewnego razu jechalem sobie na gumie na 1nce do odcinki (~140km/h) i niezbyt ladnie opuscilem przednie kolo. Mowiac po krotce pie***nalem przednim o ziemie, tak, ze mi jedynka wyskoczyla i mialem luz. A zaraz byl zakret niecale 90st, ktory zwykle biore 120km/h na lajcie - jednym pasem. Wtedy byla noc, wiec mialem cala szerokosc drogi do wykorzystania - droga w srodku pola, wiec mialem pewnosc ze nic z naprzeciwka nie jedzie. Na wbicie biegu nie bylo czasu bo jak tylko przednie kolo poszlo na dol trzeba sie bylo skladac. Po za tym zblokowalbym sobie tyl. Takze jadac w tym zakrecie (na luzie) oczyma wyobrazni juz widzialem jak wylatuje na zewnatrz w pole kiereszujac moto. Na szczescie udalo mi sie wyrobic.
Ale wracajac do meritum - majac zapiety bieg nie zauwazylbym tego zakretu. A na luzie wyszlo jak wyzej. Takze tymbardziej nie widze sensu wysprzeglania przy szybkim wymijaniu przy predkosci powyzej 50km/h jak Andy7 piszesz.
Jazda na moto to najprzyjemniejsza rzecz jaką można robić w ubraniu ;)
Avatar użytkownika
MadboY
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 21/5/2007, 22:09
Lokalizacja: Wawa

Postprzez hefron » 5/10/2008, 23:09

Wombat napisał(a):"Geometria przedniego zawieszenia działa w sposób dążący do utrzymania maszyny w pionie. Dzieje się to dzięki ruchom jakie może wykonywać zespół składający się z koła, widelca i kierownicy, na skutek ułożyskowania widelca w główce ramy. Podczas jazdy, kiedy wydaje się nam że jedziemy po prostej, koło przednie po prostej nie jedzie. Ono stale wężykuje, jedzie śladem który złożony jest z długich łuków o wielkich promieniach. Tych ruchów nie widać, są niewielkie i bardzo płynne, ospałe." cytat z wymienionego powyzej kulikowiska.... niech stracę...

A ja naiwny myślałem że za utrzymanie motocykla w pionie odpowiedzialne jest zjawisko żyroskopowe i zasada zachowania momentu pędu... A więc potrzeba po prostu obracającego sie dookoła własnej osi ciała obdarzonego masą.... konkretnie koła...
Pomyśleć jakich głupot teraz uczą w szkole na fizyce.... skoro wystarczy tylko wężykować....


Bo to jest napisane językiem łopatologicznym żeby każdy idiota zrozumiał.

Różne głupoty słyszałem, ale żeby wrzucać luz w czasie manewrów to jedna z lepszych. W zakręcie nie można sprzęgła dotykać a co dopiero luz :D
Kurs prawa jazdy i zdany egzamin nie robi z nas doświadczonego motocyklisty.
Ostatnio edytowano 6/10/2008, 07:23 przez hefron, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez andy7 » 6/10/2008, 06:32

Jakie sily dzialaja na motocykl w czasie jazdy ?

1. do przodu hamowanie ( w zaleznosci od wykresu - umowne )
2. do tylu przyspieszenie ( w zaleznosci od wykresu - umowne )
3. sila odstodkowa ( Fliehkraft )
4. Seitenführungskraft ( to chyba sila bezwladnosci, dokladnie nie wiem jak jest po polsku i nie bardzo wiem jak to przetlumaczyc - sorry )

Wszystkie te sily dzialaja w okregu i tylko do pewnego momentu kiedy wypadkowe ich sa w nim ( okregu ) motocykl jest stabilny i mozliwa jest bezpieczna jazda gdyz jest przyczepnosc.

Gdy sprawdzi sie wiec ( na wykresie z poprzedniego linka ) sily dzialajace na jadacy motocykl stanowia one wypadkowa w danym momencie zalezna od predkosci, zlozenia motocykla, sily bezwladnosci, sily odsrodkowej i promienia luku. Mozna by tez pokusic sie o dyskusje przy jakiej predkosci i na ktorym biegu ( w razie puszczenia gazu - w wlasnie tym momencie, chociazby na sam fakt lekkiego strachu czy obawy ).

Wszystko jest dobrze dopuki jestesmy w stanie utrzymac rowniutenko predkosc z jaka jedziemy. Mozliwe sa te same manewry ktore bylyby wykonywane wysprzeglajac motocykl - to jest warunek i tu przy tym samym zalozeni zgodze sie z Wami.

Wy macie juz praktyke i radzicie sobie ze sprzetem inaczej / lepiej niz czy przecietny kierowca motocykla czy swierzak. Jezeli ktos to cwiczy to radzi sobie z tym lepiej niz ktos ktory tego nie robi.

Dla poczatkujacego latwiej jest wysprzeglic i zredukowac z czterech do dwoch sil ktore dzialaja na motocykl podczat tego manewru a i dla innych nie jest to bledem. Po prostu jest latwiej i bezpieczniej. Podczas przyszlego sezonu mozna przeciez z czystej ciekawosci sprobowac.
kuluem123 napisał(a):...Nie da się zrobić przekrętu w urzędzie ?
| | https://www.youtube.com/channel/UCIhJl1 ... TGw/videos
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez hefron » 6/10/2008, 07:26

Seitenführungskraft :shock: :shock: :shock: :twisted: :lol: :lol: Zostaw te szwabskie instrukcje (nie wiem po co te niemieckie wstawki) i poczytaj jak działa zawieszenie w motocyklu to nie będziesz gadał o wysprzęglaniu.
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez andy7 » 6/10/2008, 20:19

hefron napisał(a): Zostaw te ...instrukcje (nie wiem po co te niemieckie wstawki)


Wyobraz sobie, ze trafiaja sie ludzie ktorzy na codzien nie uzywaja specjalistycznego czy fochowego jezyka polskiego gdyz od ilus tam lat posluguja sie innym.

hefron napisał(a):
i poczytaj jak działa zawieszenie w motocyklu to nie będziesz gadał o wysprzęglaniu.


Wiesz o tym jak dziala zawieszenie nie musze czytac, bo wiem, moze wypowiesz sie nie na temat zawieszania a wlasnie sil dzialajacych na pojazd a konkretnie motocykl bo to one na niego oddzialywuja.

zawieszenie mozesz podregulowac a fizyki niestety nie, zlamac jej nie zlamiesz.

:wink:
andy7
Moderator
 
Posty: 3268
Dołączył(a): 2/2/2008, 11:55

Postprzez SQ » 6/10/2008, 20:48

przestańcie się kłócić. z tej dyskusji ma wynikać coś konstruktywnego, więc rzeczowo. pierwszy: czytałem, że tak... drugi: rozumiem, ale z moich informacji wynika, że...
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Postprzez hefron » 6/10/2008, 21:02

SQ nie będę przedłużał tylko jeszcze jedno napiszę. Motocykl jest najbardziej stabilny w zakręcie kiedy dystrybucja masy między przodem a tyłem jest 40%/60%. Powiedz mi andy7 jak chcesz to uzyskać na luzie?
Avatar użytkownika
hefron
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1394
Dołączył(a): 11/5/2006, 13:53
Lokalizacja: Suchowola

Postprzez SQ » 6/10/2008, 21:06

poza tym jest jedna zasadnicza wada jazdy na luzie, która nie została tu wspomniana.
nie da się wrzucić sprzęta na gumę!
Avatar użytkownika
SQ
Mieszkaniec forum
 
Posty: 1677
Dołączył(a): 22/11/2007, 23:05
Lokalizacja: Przasnysz/Ostrołęka

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości




na górê