Scigacz.pl

przez **Przemo1000** » 31/12/2007, 15:12

jak wyhamować i jednoczesnie szybko zredukowac do biegu na ktorym chcemy pokonac winkla? najpierw redukcja podem hebel ? przy ściśniętej klamce hamulca przegazowka raczej srednio wychodzi

dzieki za info
przemo

przez **Manhatan** » 31/12/2007, 17:01

A od czego masz sprzęgło? Jak to ma być szybka redukcja, to sprzęgło i hebel na raz i machasz w dół, przy okazji robiąc sobie tam przygazówke, czy nawet możesz zagrać hymn narodowy na manecie jak potrafisz, Twoja wola... Puszczasz hebel i sprzęgło i znowu jedziesz. Co to za filozofia?

przez **MadboY** » 31/12/2007, 17:20

redukcja ze sprzeglem, ktore trzymasz tylko na czas zmiany biegu zeby hamowac silnikiem + hebel przedni, ewentualnie do tego jeszcze tyl jesli jedziesz duzo za duzo

przez **Manhatan** » 31/12/2007, 18:36

Tak jak piszesz Madboy, ale to tyczy się tylko, gdy redukuje o jeden bieg niżej, bo raczej jak jedzie szybko i nagle będzie chciał zahamować, to nie będzie czasu na puszczanie sprzęgła i hamowanie silnikiem :wink:

przez **MadboY** » 1/1/2008, 05:53

Manhatan - moim zdaniem nawet jak trzeba mocno wyhamowac to zrzucam bieg po biegu. Odkad z 4ki zrzucilem na 2jke przy ok.100km/h w Poznaniu i mi z deka tylkiem zarzucilo to sie oduczylem na dobre zrzucania biegow "hurtem". Po za tym taka zmiana o jeden w dol "itd" jest bardziej efektywna niz same hamulce...

przez **cezare** » 1/1/2008, 11:01

a mówią na forum że : "podczas gwałtownego (szybkiego ) hamowania przodem dupa unosi się do góry - więc sobie tam machaj biegami do woli - szkoda szasu

" ...

znów przed samym winklem hamowanie tyłem powoduje problem ze złożeniem moto - na redukcji moto samoistnie się prostuje... stąd ja redukuje na tyle - żeby wleźć z gazem na średniej obrotowej - ale przyspieszając...

czasami oczywiście przeciągnę z prędkością wejścia - ale wolę dochamować - opóźnić skręt..ale wleźć bezpiecznie w winkiel..

ale powiadam to stateczny styl miejski walki z drogą pt"niewiadomo co tam leży" - do torowej jazdy się nei dokłądam ... pojecia o tym nie mam ...

przez **Przemo1000** » 1/1/2008, 19:12

w moim pytaniu chodzilo o jazde torowa, nie uliczna.
dzieki za wszystkie wskazowki, MadboY zdaje sie najlepiej "wyczul" moje intencje - redukcja bezposrednio z 4 na 2 bieg rzeczywiscie moz nie byc najlepszym rozwiazaniem. pozostaje zatem bieg po biegu

przez **kildow** » 1/1/2008, 20:47

Na relacjach z motogp ładnie widac jak panom lewa ręka chodzi na sprzęgle przy odhamowaniu. 3 biegi w dol - 3 razy sprzęgło wciśnięte.

przez **cichy** » 1/1/2008, 22:08

Wyraźnie też widać że nie zrzuca się biegów hurtowo, że przyjmują pozycję (czyt. przestawiają d... na siodle przed hamowaniem. Podczas hamowania działają zbyt duże siły i manewr jest trudniejszy.
Przygazówka i ściskanie hebla jest jak najbardziej możliwe, tylko wymaga ćwiczeń, do momentu aż robi się to automatycznie, nie poświęcając temu zbyt dużo uwagi.
Jeżeli stanowi to problem, można używać sprzęgła jak tylnego hebla, czyli puszczać szybko, ale z wyczuciem.
Im mocniej odpuścisz klamkę tym mocniej hamuje.

przez **metysu** » 8/1/2008, 11:23

"im mocniej odpuścisz klamkę"... tym większa uderzenie idzie na tylne koło co w małym słożeniu może skończyć się nie tak jak się zaplanowało.
Biegi zrzucamy po jednym i spokojnie starczy ci czasu na wciśniecię i puszczenie sprzęgła. Co do międzygazów to nie trzeba motogp. W mmp praktycznie każdy w klasie mistrzowskiej to robi--więc się da. wystarczy poćwiczym i jednemu to przyjdzie szybciej innemu trochę później.

przez **kildow** » 8/1/2008, 12:44

metysu napisał(a):... Co do międzygazów to nie trzeba motogp. W mmp praktycznie każdy w klasie mistrzowskiej to robi--więc się da.

Ale motogp potrzeba żeby to zaobserwować z bliska

przez **SzpiceR** » 8/1/2008, 16:15

Cichy a to sie niezblokuje przypadkiem kolo i gleba?

PS. Ja tlyko na kursie redukowalem, owiele trudniej niz autem

przez **cichy** » 8/1/2008, 17:51

SzpiceR napisał(a):Cichy a to sie niezblokuje przypadkiem kolo i gleba?

PS. Ja tlyko na kursie redukowalem, owiele trudniej niz autem

Jak robie przegazówkę, też czasami mi dupa tańczy, nie ma reguły. Tylko, że to wcale nie oznacza gleby. Zawsze troszkę się to koło obraca i w tym jest lepsze hamowanie silnikiem.
Poza tym zblokowanie tylniego koła wcale nie oznacza gleby, redukujesz zanim położysz się w zakręt, czyli jak jeszcze jesteś w pionie.

przez **Kamilexx** » 6/2/2008, 21:15

ja przy hamowaniu naciskam hamulec i sprzęgło gdyz raczej niemysle o przerzucaniu biegów

przez **MadboY** » 6/2/2008, 23:01

evil napisał(a):ale gadanie... sprzegło, trzy w dół, strzal z klamy i hamowanie gotowe. coś jeszcze?

ja tak raz zrobilem :lol:

przez **Adam M.** » 7/2/2008, 02:24

Przemo1000 napisał(a):jak wyhamować i jednoczesnie szybko zredukowac do biegu na ktorym chcemy pokonac winkla? najpierw redukcja podem hebel ? przy ściśniętej klamce hamulca przegazowka raczej srednio wychodzi

dzieki za info
przemo

Wskazujacy i srodkowy na hamulcu, 2 pozostale palce i dlon kreca rollgazem.

Adam M.

Scigacz.pl

hamowanie z redukcja biegow - jak to robic?

hamowanie z redukcja biegow - jak to robic?

Re: hamowanie z redukcja biegow - jak to robic?

Kto przegląda forum