Zobacz wątek - Dlaczego zawodnicy zdejmują nogę z lewego podnóżka?
NAS Analytics TAG

Dlaczego zawodnicy zdejmują nogę z lewego podnóżka?

Jak nauczyć się wheelie? stoppie?
Czy zmieniać biegi ze sprzęgłem czy bez?
_________

Postprzez slusar_o2 » 17/10/2010, 11:58

Dotore jako jeden z pierwszych zaczol smiganie cross'ami i Supermoto, reszta poszla w jego slady.


bullshit, Kenny Roberts zaczynał na flat tracku, bracia Hayden też śmigali najpierw w dirt'cie, Stoner także. Generalnie to prawie wszyscy nie-europejscy zawodnicy zaczynali na nieutwardzonych nawierzchniach. Trenowali oni także w terenie w przerwach między GP jak już śmigali po asfalcie. Wiec jak nie masz pewności to lepiej nie wymyślał własnej historii.
slusar_o2
Świeżak
 
Posty: 144
Dołączył(a): 20/12/2009, 13:47


Postprzez Swietlisty » 23/10/2010, 19:54

sam tak robie jak mam długą traske, ale to dlatego żeby rozluźnić gire bo boli ;) A po co oni to robią? na pewno nie po to aby złożyć się do zakrętu bo od tego jest przeciwskręt.
Pozdro
Swietlisty
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 7/11/2009, 14:52
Lokalizacja: Poznań


Postprzez headhunters » 24/10/2010, 12:13

A jezdzac za malolata na rowerach nigdy nie wystawialiscie nogi przed jakimis dobrymi zakretami?Ja dosc czesto i skutkowalo to lepszym "wbiciem" sie w zakret :D wiec panowie z MotoGP korzystaja z wiedzy zdobytej na rowerach :D Zreszta zawsze mozna to sprawdzic.Robiac tak na moto przed zakretem mam wrazenie ze jakby lepiej sie skladal
Kawasaki Z750
Avatar użytkownika
headhunters
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 1/4/2009, 22:32
Lokalizacja: SnK

Postprzez Invi » 24/10/2010, 14:14

Zaraz wszyscy na ulica zaczną tak robić :D I nikt nie wie po co :D
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez mirekm71 » 27/10/2010, 04:48

sebasbox napisał(a):oni się po prostu podpierają w zakręcie żeby się nie przewrócić...


Moze to byl zart ale sie z tym zgadzam. Sam tak robie na turystyku. W gorach przy nie duzych predkosciach wystawiam lewa noge.
1. Balans- jakos latwiej sie zlozyc
2. W razie gleby noga nie zostanie pod motocyklem.
3. Jest to pewniejsze niz cofniecie na podnozku, ze w razie nieprzewidzianych okolicznosci nie wciagnie nogi pod motocykl.
4. Wiem, ze wg wiekszosci to oni sa bogami i nie popelniaja bledow ale kiedys przed rondem za malo zredukowalem i za mocno zlozylem na rondzie. Az dziwne jak takie szurniecie butem moze uratowac d... Tylko szurniecie a 300 kg moto sie ladnie podnioslo z zakretu. Gazem bym juz nie dal rady bo mialem 3 bieg :shock:

Z prawa noga sie nie da bo musi byc na hamulcu. A szkoda. Poza tym ruch jest prawostronny i nie wloze nogi w krzaki :?
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez eryk79 » 17/11/2010, 08:48

a jak jedziesz rowerem szybko wchodisz w zakret wystawiasz noge tez dlaczego POROSTU ODRUCH BEZWARUNKOWY niczym nie uzasadniony nasz umysl tak dziala czlowiek sie przechyla mozg wysyla sygnal wystaw noge bo bedzie gleba i automatycznie noga sie wychyla( to tak jak z oddychaniem nie myslisz o nim a oddychasz )
GSX 750F
Avatar użytkownika
eryk79
Świeżak
 
Posty: 146
Dołączył(a): 6/6/2010, 17:30
Lokalizacja: szczecin police nowe warpno

Postprzez xede » 18/11/2010, 00:24

mi sie zdaje ze po to jak moto leci juz bokiem w zakret a nie przodem to zeby mogli sie odbic ta noga i powrocic do normalnej jazdy, taki kopniak na odzyskanie przyczepnosci ;)
xede
Świeżak
 
Posty: 370
Dołączył(a): 3/10/2009, 12:35
Lokalizacja: łódź

Postprzez rossavu » 18/11/2010, 15:39

eryk79 napisał(a):a jak jedziesz rowerem szybko wchodisz w zakret wystawiasz noge tez dlaczego POROSTU ODRUCH BEZWARUNKOWY niczym nie uzasadniony nasz umysl tak dziala czlowiek sie przechyla mozg wysyla sygnal wystaw noge bo bedzie gleba i automatycznie noga sie wychyla( to tak jak z oddychaniem nie myslisz o nim a oddychasz )


Pewnie w prehistorii nasi przodkowie musieli miec powazne gleby na torze.
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez Invi » 18/11/2010, 16:14

Te teorie są coraz głupsze...
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez mirekm71 » 28/11/2010, 09:59

Invinciblee napisał(a):Te teorie są coraz głupsze...

Noo. I na reszcie mamy prawidlowa, rozwinieta odpowiedz na pytanie. Dziekujemy za wartosciowa wypowiedz tak wiele wnoszaca do tematu :shock:
Pomyslec, ze z ponad 1,5 tysiaca postow wiekszosc moze taka byc :roll:
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez Invi » 28/11/2010, 14:39

Nie musisz dziękować. W zupełności wystarczy jak będziesz czytał te posty na kolanach.
Avatar użytkownika
Invi
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez mirekm71 » 28/11/2010, 16:46

Invinciblee napisał(a):Nie musisz dziękować. W zupełności wystarczy jak będziesz czytał te posty na kolanach.


OK :wink:
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez ASR1927 » 28/11/2010, 17:38

Nie wiem z czym się zgodzić. Rozprostowanie odpada, bo ewidentnie dwóch jednocześnie to robi co nasuwa myśl że faktycznie może lepiej się wchodzi w zakręt... Ale wątpię żeby miałby to być odruch bezwarunkowy. Raczej rozsądek i doświadczenie podpowiadają żeby wystawić girę a nie jakiś instynkt przodka :wink: Teoria o aktorstwie też ma pewien sens, skoro jest poparta artykułami pism branżowych i niewiedzą Rossi'ego...
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
Avatar użytkownika
ASR1927
Moderator
 
Posty: 1711
Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez pipor » 29/11/2010, 11:32

Invinciblee napisał(a):Te teorie są coraz głupsze...


Zgadzam siÄ™:).

Tylu sportowców wyścigowców, a widzę że tor mało który ścig widział.

Nogi wystawiają, bo drętwieją przy ostrej, sportowej jeździe. Zwłaszcza przy hamowaniach są duże przeciążenia, które bierze się na nogi, jeśli jedzie się prawidłowo. Jak ktoś przy hamowaniu bierze przeciążenie na ręce (co większość niewyścigowców robi), to tego tak nie czuć, ale wtedy nie ma się pełnej kontroli nad kierownicą. Na "zwykłym" sporcie z drogowymi podnóżkami mocno się odczuwa te przeciążenia, a co dopiero w prawdziwych wyścigówkach z dużo lepszymi hamulcami i podwyższonymi podnóżkami.
pipor
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 2/6/2007, 17:24

Postprzez sebasbox » 29/11/2010, 12:33

Nic nie rozumiem z tego co piszesz:
pipor napisał(a):Jak ktoś przy hamowaniu bierze przeciążenie na ręce (co większość niewyścigowców robi), to tego tak nie czuć, ale wtedy nie ma się pełnej kontroli nad kierownicą.

A przecież gdy zdejmuje nogę z podnóżka (na zdjęciu z pierwszego posta robi to profesjonalista, więc...?) to automatycznie przenosi ciężar na nadgarstki...co więcej robi to przed zakrętem???
Jak dla mnie nogi przy pokonywaniu zakrętu powinny znajdować się na podnóżkach, ale za mały ze mnie żuczek żeby i uwagi Rossiemu nie będę zwracał :wink:
sebasbox
Świeżak
 
Posty: 382
Dołączył(a): 21/1/2010, 15:07

Postprzez pipor » 29/11/2010, 21:15

sebasbox napisał(a):Nic nie rozumiem z tego co piszesz:
pipor napisał(a):Jak ktoś przy hamowaniu bierze przeciążenie na ręce (co większość niewyścigowców robi), to tego tak nie czuć, ale wtedy nie ma się pełnej kontroli nad kierownicą.

A przecież gdy zdejmuje nogę z podnóżka (na zdjęciu z pierwszego posta robi to profesjonalista, więc...?) to automatycznie przenosi ciężar na nadgarstki...co więcej robi to przed zakrętem???
Jak dla mnie nogi przy pokonywaniu zakrętu powinny znajdować się na podnóżkach, ale za mały ze mnie żuczek żeby i uwagi Rossiemu nie będę zwracał :wink:


Właśnie - robi to jeszcze przed zakrętem, ale już po momencie pełnego heblowania. Wtedy jest najlepszy moment na rozluźnienie nogi. Przeciążenia już nie są duże, a pozycja na motocyklu nie musi być jeszcze idealna do pokonania zakrętu. Niestety przez posta na forum dobrze tego nie wytłumaczę. Najlepiej zapytaj w jakiejś szkole motocyklowej, w której uczą techniki jazdy po torze.
pipor
Świeżak
 
Posty: 24
Dołączył(a): 2/6/2007, 17:24

Postprzez mirekm71 » 29/11/2010, 22:58

pipor napisał(a):
sebasbox napisał(a):Nic nie rozumiem z tego co piszesz:
pipor napisał(a):Jak ktoś przy hamowaniu bierze przeciążenie na ręce (co większość niewyścigowców robi), to tego tak nie czuć, ale wtedy nie ma się pełnej kontroli nad kierownicą.

A przecież gdy zdejmuje nogę z podnóżka (na zdjęciu z pierwszego posta robi to profesjonalista, więc...?) to automatycznie przenosi ciężar na nadgarstki...co więcej robi to przed zakrętem???
Jak dla mnie nogi przy pokonywaniu zakrętu powinny znajdować się na podnóżkach, ale za mały ze mnie żuczek żeby i uwagi Rossiemu nie będę zwracał :wink:


Właśnie - robi to jeszcze przed zakrętem, ale już po momencie pełnego heblowania. Wtedy jest najlepszy moment na rozluźnienie nogi. Przeciążenia już nie są duże, a pozycja na motocyklu nie musi być jeszcze idealna do pokonania zakrętu. Niestety przez posta na forum dobrze tego nie wytłumaczę. Najlepiej zapytaj w jakiejś szkole motocyklowej, w której uczą techniki jazdy po torze.


Sugerujesz, ze sportowcy na torze, ktorzy cwicza po kilka godzin dziennie za%$#nie motocyklem gdy przychodzi do wyscigu od samego poczatku maja problem z cierpnaca noga? A co oni jakies stare dziadki niedorajdy sa? A jak sobie radza ze strzelaniem w kregoslupie i biegunka bo przeciez wyscig to wysilek i stres? A co z nadcisnieniem?
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez sebasbox » 29/11/2010, 23:28

pipor napisał(a):
sebasbox napisał(a):Nic nie rozumiem z tego co piszesz:
pipor napisał(a):Jak ktoś przy hamowaniu bierze przeciążenie na ręce (co większość niewyścigowców robi), to tego tak nie czuć, ale wtedy nie ma się pełnej kontroli nad kierownicą.

A przecież gdy zdejmuje nogę z podnóżka (na zdjęciu z pierwszego posta robi to profesjonalista, więc...?) to automatycznie przenosi ciężar na nadgarstki...co więcej robi to przed zakrętem???
Jak dla mnie nogi przy pokonywaniu zakrętu powinny znajdować się na podnóżkach, ale za mały ze mnie żuczek żeby i uwagi Rossiemu nie będę zwracał :wink:


Właśnie - robi to jeszcze przed zakrętem, ale już po momencie pełnego heblowania. Wtedy jest najlepszy moment na rozluźnienie nogi. Przeciążenia już nie są duże, a pozycja na motocyklu nie musi być jeszcze idealna do pokonania zakrętu. Niestety przez posta na forum dobrze tego nie wytłumaczę. Najlepiej zapytaj w jakiejś szkole motocyklowej, w której uczą techniki jazdy po torze.


stary jak dla mnie to kompletne bzdury piszesz... a co szkoły jazdy to nie słyszałem żeby w jakiejś tego uczyli.
Co więcej chyba w najlepszej szkole na świecie jaką jest "california superbike school" gdzie instruktorem jest chyba najlepszy nauczyciel na świecie jakim jest keith code uczą że prawidłową pozycję na moto masz mieć dużo przed zakrętem i samym złożeniem bo zbyt późne przyjęcie pozycji wprowadza moto w niestabilność.

Napisałem już 2 razy w tym temacie że w MM jest wywiad z Rossim na ten temat (który zapoczątkował to w wyścigach), w którym on sam przyznaje że nie wie dlaczego to robi, ale oczywiście na ścigaczu są specjaliści którzy wiedzą lepiej od samego Rossiego...
sebasbox
Świeżak
 
Posty: 382
Dołączył(a): 21/1/2010, 15:07

Postprzez mirekm71 » 2/12/2010, 00:10

Nie wiem dlaczego Rossi to robi ale wiem dlaczego ja tak robie. Zanim przeczytalem na forum, ze ktos tak robi juz tak robilem. Ale tylko w ciasnych wolnych zakretach kiedy istnieje ryzyko utraty przyczepnosci a nie istnieje ryzyko utraty nogi;-)
Avatar użytkownika
mirekm71
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 1150
Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
Lokalizacja: Brzeg

Postprzez Dikey » 2/12/2010, 13:24

mirekm71 napisał(a):Nie wiem dlaczego Rossi to robi ale wiem dlaczego ja tak robie. Zanim przeczytalem na forum, ze ktos tak robi juz tak robilem. Ale tylko w ciasnych wolnych zakretach kiedy istnieje ryzyko utraty przyczepnosci a nie istnieje ryzyko utraty nogi;-)


Powodzenia w takim ratowaniu się nogą :lol: chyba, że bez problemu szpagat robisz 8) :lol:

Kto przejechał się po winklach z wyrzucaniem nogi to wie, że w prosty, a przede wszystkim szybki sposób kładzie moto, przez co można opóźnić hamowanie :wink: ave
Wywrotka to nie wstyd, ważne żeby wstać i dalej gnać!
Avatar użytkownika
Dikey
Świeżak
 
Posty: 65
Dołączył(a): 28/12/2007, 22:44

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Technika jazdy



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê