Zobacz wątek - <i>[Aktualności]</i> 64 Pogoń za Lisem 2010 już 6 listopada
NAS Analytics TAG

[Aktualności] 64 Pogoń za Lisem 2010 już 6 listopada

Komentarze użytkowników
_________

[Aktualności] 64 Pogoń za Lisem 2010 już 6 listopada

Postprzez Åšcigacz » 18/10/2010, 21:37

Dyskusja na temat: 64 Pogoń za Lisem 2010 już 6 listopada
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
64 Pogoń za Lisem 2010 już 6 listopada
Åšcigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 18/10/2010, 21:37

Ciekawe czy zorganizuja noclegi <br><hr>goldi
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 18/10/2010, 22:14

automobilklub warszawski organizuje pogon 200 km od wawy, to lekkie przegiecie ...... nie kazdy ma czym dowiezc moto na miejsce a tluczenie sie 200 km na enduro i to w listopadzie nie jest najprzyjemniejsze ...... zenua<br><hr>leff
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2010, 05:58

siemiatycze, kto tam dojedzie w takie zimno :( to jakas pomylka jest, nie mozna bylo gdzie w okolicach Warszawy tego zorganizowac i troche po lasach poganiac<br><hr>stefan
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 19/10/2010, 09:35

Komentatorzy napisał(a):Ciekawe czy zorganizuja noclegi <br><hr>goldi<br>
Niestety organizacja imprezy takiej jak Pogoń za Lisem dla ok. 200 uczestników w okolicy Warszawy graniczy z cudem.
Nie ma szansy na uzyskanie wszelkich pozwoleń od Nadleśnictw, a przy okazji teren w promieniu 100 km jest tak zaludniony, że władze gminne nie wyrażają zgody lub sami mieszkańcy protestują i blokują imprezę.
Jak sama nazwa wskazuje jest to 64 pogoń, na początku istnienia imprezy start odbywał się w Warszawie lub na jej obrzeżach, z roku na rok powoli Pogoń za Lisem oddala się od Warszawy.
<br><hr>Lis 2010
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/10/2010, 16:58

Dobra powiedzcie mi za co 100zł wpisowego??? Ta impreza stała się imprezą dla wyższych sfer, za 100zł wpisowego napewno nie przyjadą na nią małolaci na simsonach, ogarach czy motorynkach no i ta odległość od Wawy. Ja bojkotuję impreze i mam tylko nadzieje, że znajdzie się ktoś kto zorganizuje konkurencyjną impreze za normalna kasę bo "Rzemieślnik" jako organizator to pomyłka.<br><hr>smutny
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 20/10/2010, 17:47

Zastanawiam sie, może juz nadszedł ten czas, kiedy tradycyjny rajd "Pogoń za lisem" zewoluuje podobnie jak inny tradycyjny niegdys szosowo terenowy "Rakd Świętokrzyski". Przestalem jezdzic na PzL kiedy zauważylem, ze nie wiadomo dla kogo to jest impreza, czy dla motocyklistow szosowych ktorzy z jakis przyczyn chca jezdzić poza asfaltem, czy rajd enduro. Dla mnie ani to ani to. Moze miejsce typowo offroadowe w Romanowce przewazy szale. Dzis mamy inne czasy niz poł wieku temu, stworzyły sie podziały, specjalizacje, takze w motocykliźmie. Czy PzL w dzisiejszej formule ma jeszcze jakis sens, gdzie enduraki lataja w bałaganie po lesie pomiedzy ledwo poruszającymi sie mniej lub bardziej wiekowymi szosowkami.
Jesli to rajd dla zabytków, powiedzmy to, jesli to rajd dla wspolczesnych szosówek po lesie, powiedzmy to i nie wpuszczajmy rajdówek na kostkach, jesli to rajd enduro, niech to bedzie rajd enduro, chodzby z elementami nawigacji czego niema w MP i PP.
Moze czas rozwazyc formułę, bo obecna wydaje mi sie niedzisiejsza.
Nie wiem czy to dobre miejsce na dyskusje, ale nie miałem innego pomysłu.
Moze ktos rozsądny wyrazi tez swoje zdanie.<br><hr>Żwir
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/10/2010, 09:27

Komentatorzy napisał(a):Zastanawiam sie, może juz nadszedł ten czas, kiedy tradycyjny rajd "Pogoń za lisem" zewoluuje podobnie jak inny tradycyjny niegdys szosowo terenowy "Rakd Świętokrzyski". Przestalem jezdzic na PzL kiedy zauważylem, ze nie wiadomo dla kogo to jest impreza, czy dla motocyklistow szosowych ktorzy z jakis przyczyn chca jezdzić poza asfaltem, czy rajd enduro. Dla mnie ani to ani to. Moze miejsce typowo offroadowe w Romanowce przewazy szale. Dzis mamy inne czasy niz poł wieku temu, stworzyły sie podziały, specjalizacje, takze w motocykliźmie. Czy PzL w dzisiejszej formule ma jeszcze jakis sens, gdzie enduraki lataja w bałaganie po lesie pomiedzy ledwo poruszającymi sie mniej lub bardziej wiekowymi szosowkami.
Jesli to rajd dla zabytków, powiedzmy to, jesli to rajd dla wspolczesnych szosówek po lesie, powiedzmy to i nie wpuszczajmy rajdówek na kostkach, jesli to rajd enduro, niech to bedzie rajd enduro, chodzby z elementami nawigacji czego niema w MP i PP.
Moze czas rozwazyc formułę, bo obecna wydaje mi sie niedzisiejsza.
Nie wiem czy to dobre miejsce na dyskusje, ale nie miałem innego pomysłu.
Moze ktos rozsądny wyrazi tez swoje zdanie.<br><hr>Żwir<br>
Poruszyłeś ważny problem. Od początków swoich dziejów do dzisiaj formuła Pogoni za Lisem przeszła kilka nieznacznych modyfikacji. Z biegiem czasu motocykle się zmieniają a impreza nie. W pogoni nie wygrywa ten co ma najnowszy, najlepszy lub najszybszy motocykl, tylko ten który jest bardziej spostrzegawszy lub ma trochę więcej szczęścia od innych uczestników.
A tak naprawdę 90% ludzi przyjeżdża, aby dobrze się bawić.
Być może należy coś zmienić w imprezie, w tej formie już jest coraz mniej miejsc, które chcą gościć Pogoń za Lisem. Wszelkie zakazy wstępu do lasu i tereny należące do "Natura 2000" powoli zabijają Pogoń za Lisem.

<br><hr>Lis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/10/2010, 09:28

Komentatorzy napisał(a):Zastanawiam sie, może juz nadszedł ten czas, kiedy tradycyjny rajd "Pogoń za lisem" zewoluuje podobnie jak inny tradycyjny niegdys szosowo terenowy "Rakd Świętokrzyski". Przestalem jezdzic na PzL kiedy zauważylem, ze nie wiadomo dla kogo to jest impreza, czy dla motocyklistow szosowych ktorzy z jakis przyczyn chca jezdzić poza asfaltem, czy rajd enduro. Dla mnie ani to ani to. Moze miejsce typowo offroadowe w Romanowce przewazy szale. Dzis mamy inne czasy niz poł wieku temu, stworzyły sie podziały, specjalizacje, takze w motocykliźmie. Czy PzL w dzisiejszej formule ma jeszcze jakis sens, gdzie enduraki lataja w bałaganie po lesie pomiedzy ledwo poruszającymi sie mniej lub bardziej wiekowymi szosowkami.
Jesli to rajd dla zabytków, powiedzmy to, jesli to rajd dla wspolczesnych szosówek po lesie, powiedzmy to i nie wpuszczajmy rajdówek na kostkach, jesli to rajd enduro, niech to bedzie rajd enduro, chodzby z elementami nawigacji czego niema w MP i PP.
Moze czas rozwazyc formułę, bo obecna wydaje mi sie niedzisiejsza.
Nie wiem czy to dobre miejsce na dyskusje, ale nie miałem innego pomysłu.
Moze ktos rozsądny wyrazi tez swoje zdanie.<br><hr>Żwir<br>
Poruszyłeś ważny problem. Od początków swoich dziejów do dzisiaj formuła Pogoni za Lisem przeszła kilka nieznacznych modyfikacji. Z biegiem czasu motocykle się zmieniają a impreza nie. W pogoni nie wygrywa ten co ma najnowszy, najlepszy lub najszybszy motocykl, tylko ten który jest bardziej spostrzegawczy lub ma trochę więcej szczęścia od innych uczestników.
A tak naprawdę 90% ludzi przyjeżdża, aby dobrze się bawić.
Być może należy coś zmienić w imprezie, w tej formie już jest coraz mniej miejsc, które chcą gościć Pogoń za Lisem. Wszelkie zakazy wstępu do lasu i tereny należące do "Natura 2000" powoli zabijają Pogoń za Lisem.<br><hr>Lis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 21/10/2010, 22:41

Komentatorzy napisał(a):Zastanawiam sie, może juz nadszedł ten czas, kiedy tradycyjny rajd "Pogoń za lisem" zewoluuje podobnie jak inny tradycyjny niegdys szosowo terenowy "Rakd Świętokrzyski". Przestalem jezdzic na PzL kiedy zauważylem, ze nie wiadomo dla kogo to jest impreza, czy dla motocyklistow szosowych ktorzy z jakis przyczyn chca jezdzić poza asfaltem, czy rajd enduro. Dla mnie ani to ani to. Moze miejsce typowo offroadowe w Romanowce przewazy szale. Dzis mamy inne czasy niz poł wieku temu, stworzyły sie podziały, specjalizacje, takze w motocykliźmie. Czy PzL w dzisiejszej formule ma jeszcze jakis sens, gdzie enduraki lataja w bałaganie po lesie pomiedzy ledwo poruszającymi sie mniej lub bardziej wiekowymi szosowkami.
Jesli to rajd dla zabytków, powiedzmy to, jesli to rajd dla wspolczesnych szosówek po lesie, powiedzmy to i nie wpuszczajmy rajdówek na kostkach, jesli to rajd enduro, niech to bedzie rajd enduro, chodzby z elementami nawigacji czego niema w MP i PP.
Moze czas rozwazyc formułę, bo obecna wydaje mi sie niedzisiejsza.
Nie wiem czy to dobre miejsce na dyskusje, ale nie miałem innego pomysłu.
Moze ktos rozsądny wyrazi tez swoje zdanie.<br><hr>Żwir<br>
witam! czy mógłbyś rozwinąć wątek na czym polegała owa "tradycyjność"Rajdu Świętokrzyskiego?W innym poście padły stwierdzenia wprowadzające lekkie zamieszanie co do istnienia jakiejkolwiek formuły"pogoni za lisem".Na mój gust co organizator to inna formuła/mam na myśli wyłącznie motocyklowe pogoni za lisem.Jesli chodzi o kwestie wpisowego to posiadacze motocykli stanowia łakomy kasek dla różnych organizacji nazwijmy to imprez.A zamożność motocyklistów w znacznej części jest tylko pozorna.Wielu młodych posiadaczy ledwo wiążących tzw.koniec z końcem nie powinien stanowić CELU dla organizacyjnych krwiopijców.Bardziej powinni się skupiać na elicie ATVowców-ale to w większości nadziane nowobogackie bydło niechętnie dzielące się swymi dobrami.Za to chętnie wykorzystujące zdobycze jednośladowców.pozdrawiam!<br><hr>sekret
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/11/2010, 21:27

Niech żałują Ci, którzy tu nie dotarli (z różnych względów). Impreza się udała. Startowało 106 zawodników. Warunki dość ciężkie ze względu na opady deszczu przez ostatnie 2 dni. Cena wysoka, ale myślę, że było warto. Dominacja crossów ;/, parę kładów, kilka kobiet, Najmłodszy zawodnik 5lat, najmłodszy uczestnik (jazda w tandemie z ojcem) 3lata.
P.S. 200km od Wa-wki dla niektórych nie był to problem. Nie było tu tych, których nie powinno być.<br><hr>uczestnik
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/11/2010, 10:15

Komentatorzy napisał(a):siemiatycze, kto tam dojedzie w takie zimno :( to jakas pomylka jest, nie mozna bylo gdzie w okolicach Warszawy tego zorganizowac i troche po lasach poganiac<br><hr>stefan<br>
Przejechałem 420 km żeby wystartować .I nie narzekam . Pogoda i warunki rajdu ściągnęły najbardziej zawziętych zawodników (Husaberg 550 koła super moto a błoto po kolana )<br><hr>Nr 77
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez pepcio19891015 » 11/11/2010, 22:14

Witam. Jestem posiadaczem enduro zaledwie jeden sezon nie byłem jeszcze na takim rajdzie i chciałbym sie wybrac w przyszłym sezonie tylko nie wiem skąd zaczerpnąć informacje kiedy sie odberdzie??
pepcio19891015
Świeżak
 
Posty: 11
Dołączył(a): 7/8/2010, 17:47



Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości




na górê