Zobacz wątek - <i>[biblioteka]</i> High Voltage Garage – koncepcja...
NAS Analytics TAG

[biblioteka] High Voltage Garage – koncepcja...

Komentarze użytkowników
_________

[biblioteka] High Voltage Garage – koncepcja...

Postprzez Ścigacz » 6/10/2009, 12:32

Dyskusja na temat: High Voltage Garage – koncepcja i wizualizacja
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
High Voltage Garage – koncepcja i wizualizacja
Ścigacz
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16777167
Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00


Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 12:32

Podoba się :)))<br><hr>bastek00
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35


Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 12:33

Cóż panowie, pogratulować jeszcze raz trzeba - i albo zrobicie konkurs, albo zapisuje się jako jedna z pierwszych osób na jazdę testową takiej maszyny ;)
Pozdrawiam<br><hr>Counter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 12:36

Koncept jest super i to dlatego zę wygląda mniej wiecej normalnie! Taki normalnie wyglądający motocykl przyjmie się zdecydowanie lepiej, niż jakiś dziwoląg jakie widać u innych. Na razie wystarczy rewolucja w napędzie ;)<br><hr>Łuszczak
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez beebas » 6/10/2009, 12:56

No właśnie, wygląd - to jest jedna z bolączek obecnych rozwiązań w elektrycznych motocyklach. Z całym szacunkiem dla ich pomysłodawców - większość z nich (jeśli nie wszystkie które do tej pory widziałem) wygladają jak qpa - właściwie wcale nie wyglądają :-) Ciekawe czemu producenci klasycznych (tutaj czytaj "z silnikiem spalinowym") motocykli nie mają takich qpowatych pomysłów na wygląd ich maszyn? Przecież to żaden problem porobić osłony zasłaniające wszystko co się tylko da - a jednak takie motocykle się nie podobają ich potencjalnym nabywcom. Nawet w najbardziej zabudowanych "plastikach" zawsze coś musi wystawać, choćby najmniejszy element, coś co przypominać będzie klasyczne motocykle bez rzadnych owiewek. Ja rozumiem, że bateria fafnastu akumulatorów upchanych gdzie się tylko da nie wygląda tak sexi jak rzędowa czwórka albo V albo boxer z wywalonymi na wierzch cylindrami, kolektorami i gigantycznym wydechem ale błagam - odrobinę więcej rozsądku - poza osiągami maszyna MUSI być też i ładna :-) Wracając do rysunków koncepcyjnych Waszego HVG - na razie wygląda całkiem fajnie (mi się podoba) - przypomina przynajmniej normalny motocykl a nie jakąś koszmarną qpę plastiku mającą na celu wyłącznie zakrycie mało sexownych elementów elektrycznego motocykla jakim są te nieszczęsne akumulatory.
beebas
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 30
Dołączył(a): 26/5/2009, 22:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 13:07

wszystko fajnie pieknie, ale akumulatory to pieta achillesowa takiego komarka. argument, ze za kilka lat sie to zmieni jest przywolywany przez producentow urzadzen/elektroniki zasilanej w ten sposob od n-lat a fakt, ze wypasiony telefon pracuje dzisiaj 4 dni a mniej skomplkowany tel sprzed 5 lat tydzien wynika w zasadzie jedynie z bardziej energooszczednej technologi niz z wiekszej pojemnosci i wydajnosci obecnie stosowanych akumulatorow...<br><hr>sun
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 13:09

Jasno, przystępnie i klarownie podany temat. Oby tak dalej. Zastanawia mnie jednak jedna sprawa : załóżmy, że w takim sprzęcie będzie dostępny jakiś ogranicznik, to na torze wyścigowym pewnie będzie potrzebna opcja "pełna łycha". Jak ogarnąć temat ogromnego, natychmiastowego momentu obrotowego na mokrym zakręcie?

Pozdrawiam<br><hr>Boczo
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 13:22

Komentatorzy napisał(a):Jasno, przystępnie i klarownie podany temat. Oby tak dalej. Zastanawia mnie jednak jedna sprawa : załóżmy, że w takim sprzęcie będzie dostępny jakiś ogranicznik, to na torze wyścigowym pewnie będzie potrzebna opcja "pełna łycha". Jak ogarnąć temat ogromnego, natychmiastowego momentu obrotowego na mokrym zakręcie?

Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>
Maxymalny moment w zakręcie: przełącznik na kierownicy który przestawia w trudnych warunkach drogowych tryb sterowania sinikiem z napięciowego na napięciowo-prądowy (moment zależy od podanego prądu) - oraz zawsze delikatne traktowanie rolki.<br><hr>Saju
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 13:30

Wygląda spoko, ale mam takie pytanie. Jeśli sie zgromadzi w bateriach tyle energii że motocykl przejedzie 300 km to czy to będzie na pewno bezpieczne? Czy kierwocy w przypadku wypadku nei grozi zwarcie, pozar (przy zdjezeniu z samochodem spalinowym), porazenie prądem? Moze pytanie glupie, ale tak sie zastanawiam<br><hr>MyszAK
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 14:21

"moto z takim silnikiem będzie ciągnęło równiutko od zera do prędkości bliskiej swojej maksymalnej z pełną siłą rwania nadgarstków"

Troche nieprecyjne to stwierdzenie. W miare zyskiwania predkosci rosnie opor aerodynamiczny, do tego dochodzi jeszcze opor toczenia. Tym sposobem przyspieszenie bedzie spadalo wiec nie moze byc mowy o jednostajnym "rwaniu nadgarstkow" az do predkosci maksymalnej.

Druga sprawa to fakt, ze nie wszystkie silniki elektryczne maja staly maksymalny moment obrotowy w calym zakresie obrotow.<br><hr>abc
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 15:15

Brawo! Trzymam kciuki!<br><hr>Tomek
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 15:31

Komentatorzy napisał(a):Jasno, przystępnie i klarownie podany temat. Oby tak dalej. Zastanawia mnie jednak jedna sprawa : załóżmy, że w takim sprzęcie będzie dostępny jakiś ogranicznik, to na torze wyścigowym pewnie będzie potrzebna opcja "pełna łycha". Jak ogarnąć temat ogromnego, natychmiastowego momentu obrotowego na mokrym zakręcie?

Pozdrawiam<br><hr>Boczo<br>
Komentatorzy napisał(a):Maxymalny moment w zakręcie: przełącznik na kierownicy który przestawia w trudnych warunkach drogowych tryb sterowania sinikiem z napięciowego na napięciowo-prądowy (moment zależy od podanego prądu) - oraz zawsze delikatne traktowanie rolki.<br><hr>Saju<br>
Czy zamontujecie w nim pedała, gdyby zabrakło prądu ? :) W wiaderku prądu nikt nie przyniesie :P Może będzie jakaś "rezerwa", ze motor pojedzie tylko 60km/h ale pozwoli dojechać do najbliższej wtyczki ?<br><hr>counter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 15:34

Komentatorzy napisał(a):wszystko fajnie pieknie, ale akumulatory to pieta achillesowa takiego komarka. argument, ze za kilka lat sie to zmieni jest przywolywany przez producentow urzadzen/elektroniki zasilanej w ten sposob od n-lat a fakt, ze wypasiony telefon pracuje dzisiaj 4 dni a mniej skomplkowany tel sprzed 5 lat tydzien wynika w zasadzie jedynie z bardziej energooszczednej technologi niz z wiekszej pojemnosci i wydajnosci obecnie stosowanych akumulatorow...<br><hr>sun<br>
Do laptopa zrobili baterie na zasadzie reakcji atomowej - może pracować nonstop 25 lat. Więc czemu do motocykla nie mogliby czegoś takiego zrobić ? :) Nawet 5 lat motocyklem nonstop to byłoby coś:D<br><hr>Counter
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 15:56

Rewelacja! Również trzymam kciuki i życzę powodzenia! ;-)<br><hr>Travis
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 16:49

zlomowanie motocykla elektrycznego a kwestia ekologii. czy przypadkiem to akumulatory nie sa najgorszym gownem do recyclingu?<br><hr>speedygonzales
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 6/10/2009, 18:40

Może sie czepiam ale czy silnik ekektryczny nie ma maksymalnego momenty przy oborotach najnizszych a najmniejszy moment przy obrotach maksymalnych? taka funkcja M=-An+Mmax ( gdzie n to obr/min a "A" to pewna stała). Bo z tego co widac w przeciwienstwie do silnikow spalinowych to w wyzszych obrotach to silnik elektryczny tak juz nie "ciągnie"...
inna sprawa to już bzdura z tym CO2. Przecież to CO2 jest wynikiem ocieplenia a nie powodem ocieplenia.
Prosta sprawa w cieplejszej wodzie rozpusci sie mniej gazu. Zatem by zwiekszyc ilosc CO2 uwalniana z wody nalezy ja w pierw podgrzac.
Taki offtopic wprowadze i proponuje zapoznac sie z filmem dostepnym na y..tube "The Cloud Mystery".
Nie mam nic przeciw motocyklowi napedzanemu silnikiem elektrycznyma, pewnie paru chetnych sie na taka zabawke znajdzie.
Ja jednak przeciwny jestem sztucznym ograniczeniom na rynku (likwidacja pojazdow z silnikami spalinowymi) wymoszonym przez bande pop....erdol.....nych biurokratow ktorych decyzje sa poparte o lipne badania opierajace sie o lipna teze zwiazana z magia grzewcza CO2.
Dodatkowo nalezy moc silnika elektrycznego podzielic przez sprawnosc lini przesylowych sieci energetycznej dlaej podizelic przez sprawnosc generatora w elektrowni, przez sprawnosc turbiny parowej,przez sparawnosc kotla i otrzymamy ze rzeczywista efektywnosc wykorzystania energi chemicznej paliwa ( spalanie wegla lub gazu w elektrowni) będzie wyższa niz jest ona w silniku spalinowym.
Ekologia zapanuje wtedy kiedy każdy bedzie u siebei w domu mogl wytwarzac energie elektryczna ze zrodel odnawialnych...
Pozdrawiam....
I niech zyje nam jeszcze dlugo silnik spalinowy
Precz z biurokratami w UE!!!!!<br><hr>Kapsel
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/10/2009, 02:10

Komentatorzy napisał(a):Może sie czepiam ale czy silnik ekektryczny nie ma maksymalnego momenty przy oborotach najnizszych a najmniejszy moment przy obrotach maksymalnych? taka funkcja M=-An+Mmax ( gdzie n to obr/min a "A" to pewna stała). Bo z tego co widac w przeciwienstwie do silnikow spalinowych to w wyzszych obrotach to silnik elektryczny tak juz nie "ciągnie"...
inna sprawa to już bzdura z tym CO2. Przecież to CO2 jest wynikiem ocieplenia a nie powodem ocieplenia.
Prosta sprawa w cieplejszej wodzie rozpusci sie mniej gazu. Zatem by zwiekszyc ilosc CO2 uwalniana z wody nalezy ja w pierw podgrzac.
Taki offtopic wprowadze i proponuje zapoznac sie z filmem dostepnym na y..tube "The Cloud Mystery".
Nie mam nic przeciw motocyklowi napedzanemu silnikiem elektrycznyma, pewnie paru chetnych sie na taka zabawke znajdzie.
Ja jednak przeciwny jestem sztucznym ograniczeniom na rynku (likwidacja pojazdow z silnikami spalinowymi) wymoszonym przez bande pop....erdol.....nych biurokratow ktorych decyzje sa poparte o lipne badania opierajace sie o lipna teze zwiazana z magia grzewcza CO2.
Dodatkowo nalezy moc silnika elektrycznego podzielic przez sprawnosc lini przesylowych sieci energetycznej dlaej podizelic przez sprawnosc generatora w elektrowni, przez sprawnosc turbiny parowej,przez sparawnosc kotla i otrzymamy ze rzeczywista efektywnosc wykorzystania energi chemicznej paliwa ( spalanie wegla lub gazu w elektrowni) będzie wyższa niz jest ona w silniku spalinowym.
Ekologia zapanuje wtedy kiedy każdy bedzie u siebei w domu mogl wytwarzac energie elektryczna ze zrodel odnawialnych...
Pozdrawiam....
I niech zyje nam jeszcze dlugo silnik spalinowy
Precz z biurokratami w UE!!!!!<br><hr>Kapsel<br>
lol.kto Ci powiedział że co2 wytrąciło się z wody? ja myślałem że to produkt uboczny w procesach technologicznych różnych fabryk i produkt spalania,np. zawarty w spalinach :D
<br><hr>danger
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/10/2009, 02:19

Ja nie zamierzam kupować elektroshitu bo komu sie chciało by czekać 5h na stacji paliw(załóżmy że na stacji benzynowej wprowadza miejsce do ladowania elektro pojazdu xD) az to sie naladuje.Pozatym to ze czasem sie cos psuje to tylko wzmacnia wiez z maszyna:D a elektro ścigacz byłby bez sentymentalny ,jak chiński skuter,plastikowa zabawka.Nie wyobrażam sobie jazdy bez tego dzikiego ryku.Ten świat zmierza w złą stronę:D<br><hr>danger
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/10/2009, 02:24

Komentatorzy napisał(a):Ja nie zamierzam kupować elektroshitu bo komu sie chciało by czekać 5h na stacji paliw(załóżmy że na stacji benzynowej wprowadza miejsce do ladowania elektro pojazdu xD) az to sie naladuje.Pozatym to ze czasem sie cos psuje to tylko wzmacnia wiez z maszyna:D a elektro ścigacz byłby bez sentymentalny ,jak chiński skuter,plastikowa zabawka.Nie wyobrażam sobie jazdy bez tego dzikiego ryku.Ten świat zmierza w złą stronę:D<br><hr>danger<br>
A tak na powaznie to ciekawy pomysl i mysle ze jak wiekszosc tutaj,czekam na dalsze info.Gałąź elektrycznych pojazdów prężnie się rozwija jako alternatywa dla spalinówek i myślę,że nie ma co rozmyślać ,to chyba pewne że zaczną się stawać coraz popularniejsze wraz z rozwojem technologii.Trzymam kciuki za Wasz sukces.Powodzenia :))<br><hr>danger
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Postprzez Komentatorzy » 7/10/2009, 06:42

Komentatorzy napisał(a):wszystko fajnie pieknie, ale akumulatory to pieta achillesowa takiego komarka. argument, ze za kilka lat sie to zmieni jest przywolywany przez producentow urzadzen/elektroniki zasilanej w ten sposob od n-lat a fakt, ze wypasiony telefon pracuje dzisiaj 4 dni a mniej skomplkowany tel sprzed 5 lat tydzien wynika w zasadzie jedynie z bardziej energooszczednej technologi niz z wiekszej pojemnosci i wydajnosci obecnie stosowanych akumulatorow...<br><hr>sun<br>
Komentatorzy napisał(a):Do laptopa zrobili baterie na zasadzie reakcji atomowej - może pracować nonstop 25 lat. Więc czemu do motocykla nie mogliby czegoś takiego zrobić ? :) Nawet 5 lat motocyklem nonstop to byłoby coś:D<br><hr>Counter<br>
Problem w tym, że sam reaktor jest tylko jednym z elementów układu. Energię uzyskuje się z chłodzenia prętów paliwowych wodą w obiegu pierwotnym i, dzięki różnicy ciśnień, wytworzeniu pary napędzającej turbinę/turbiny w obiegu wtórnym. Do tego skraplacz, wymienniki pośrednie, zbiornik wody itp itd. Można by pomyśleć o jednym obiegu (Ruscy robili tak kiedyś w prototypie bombowca atomowego, jednak produktem ubocznym staje się wówczas ulatniająca, radioaktywna para. Tak czy inaczej, ciężko by to wszystko pomieścić na dwóch kołach :)<br><hr>Mr.Y
Komentatorzy
Mieszkaniec forum
 
Posty: 16771805
Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35

Następna strona


Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości




na gr