[Aktualności] List otwarty do Zarządu Głównego PZM

[Komentatorzy]

Ciekawe kto Wam pozwolił podpisać się za Janusza Oskaldowicza?!Jest od wczoraj w szpitalu i będzie tam do piątku,po wypadku na Słowacji,Janusz ma poważne problemy z kręgosłupem.I nie ma z nim praktycznie kontaktu.Widziałam,ze przyszedł do niego sms,czy można umieścic jego nazwisko pod tym listem.Ale tak sie składa,że Janusz cały czas śpi po znieczuleniu i jeszcze z nikim się nie kontaktował.<br><hr>Monika<br>

Nikt się nie chciał podpisać pod listem promotora i jego pieska od propagandy, bo po latach ich manipulacji nikt im nie ufa. W ich działaniach zawsze chodzi o nabicie kasy i zaspokojenie zakompleksionego ego.<br><hr>BRAK PODPISÓW<br>

szkoda świderka bo miał zadatki na dobrego dziennikarza motocyklowego Grandys omotał go jak dziecko i teraz za grosze robi z siebie idiote i sługusa myśląc ,że wszyscy inni to głupole i nic nie wiedzą. Ale życie jest sprawiedliwe i wszystko co robisz wraca ze zdwojoną siłą ! <br><hr>były prawdziwy kolega Łukasza<br>

Śmieszne bo inaczej tego określić nie sposób... jak ktoś odnosi sukcesy w tym sporcie(także finansowe) i nie kryje się z tym to od razu lament się podnosi, boli was że niektórzy się z tym nie kryją. Lepiej udawać, że wszystko ok i po cichu płaszczyć się przed PZM i dostawać grosze za plecami innych albo obietnice i wierzyć że kiedyś coś skapnie hahah. Dziwicie się że WMMP się nie rozwija? To powinien być biznes jak każdy inny pełen marketing i promocja a co zwykły Polak zapytany o WMMP powie: a co to? Jak będzie promocja i jakiś status wsród sportu to można zacząć rzucać hasła o inwestowaniu w młodzież itd..
Teraz to chyba za wcześnie. A jeśli nadal będziecie się dusić w tym sosie i nie załapiecie o co chodzi to pozostanie wam wieczne narzekanie i obawiam się, że tak będzie niestety choć sport widowiskowy i perspektywy mógłby mieć. Mając takie perspektywy i doświadczenie wolicie ścisnąć dupę i siedzieć cicho zamiast działać, współpracy w tym środowisku nie uswiadczysz : żal.pl zostaje jedynie... A szkoda bo potencjał niesamowity.<br><hr>Promotor innych dyscyplin

[Komentatorzy]

Ciekawe kto Wam pozwolił podpisać się za Janusza Oskaldowicza?!Jest od wczoraj w szpitalu i będzie tam do piątku,po wypadku na Słowacji,Janusz ma poważne problemy z kręgosłupem.I nie ma z nim praktycznie kontaktu.Widziałam,ze przyszedł do niego sms,czy można umieścic jego nazwisko pod tym listem.Ale tak sie składa,że Janusz cały czas śpi po znieczuleniu i jeszcze z nikim się nie kontaktował.<br><hr>Monika<br>

Nikt się nie chciał podpisać pod listem promotora i jego pieska od propagandy, bo po latach ich manipulacji nikt im nie ufa. W ich działaniach zawsze chodzi o nabicie kasy i zaspokojenie zakompleksionego ego.<br><hr>BRAK PODPISÓW<br>

szkoda świderka bo miał zadatki na dobrego dziennikarza motocyklowego Grandys omotał go jak dziecko i teraz za grosze robi z siebie idiote i sługusa myśląc ,że wszyscy inni to głupole i nic nie wiedzą. Ale życie jest sprawiedliwe i wszystko co robisz wraca ze zdwojoną siłą ! <br><hr>były prawdziwy kolega Łukasza<br>

Myślę, że nie ma czego żałować wskaż mi jakąkolwiek inną osobę równie zaangażowaną która pisze coś konkretnego na temat tego sportu. Z równie lekkim i charakterystycznym piórem? Każdy umie chyba oddzielić ziarno od plew? Być może czasami poddaje się jakimś wpływom ale wydaje mi się, że bardzo wierzy w to o co walczy a to cenne. Czy ktoś poza nim pisze o WMMP i zadaje równie niewygodne pytania? Jeśli tak to daj namiar a z przyjemnością zapoznam się z publikacjami <br><hr>1204

[Komentatorzy]

Myśle ze pzm bedzie sponiewierac wyścigi bo nawet apel o spotkanie środowisko traktuje jako powód do obrażenia siebie nawazajem. Wszyscy szukają podtekstów w kalendarzu, a nikt tu nie mówi o tej klasie dla młodych! To świadczy o tych tu piszących co wola lac zolc! Lepiej obrazaj wybranych a o młodych gadać tylko w wywiadach jak to się ich wspiera! Wstyd panowie!<br><hr>Baba<br>

Droga Pani ,(tak zrozumiałem z podpisu)Środowisko poniewiera się samo.Ostatnie wyczyny Mistrzów na gali ,litry wypitej wódy na zawodach,osobiste wycieczki po pieniądze do prezesa ,ale tylko" dla mnie" itp, to czy takie srodowisko moze oczekiwać na poważne traktowanie.Dlatego PZM ma argumenty nie do zbicia!Pozatym żaden odpowiedziałny rodzic nie pośle pomiedzy to stado warchołow swojego dziecka!!!!!Dodam że i mi z tego powodu jest też niezmiernie przykro,bo jestem z tym środowiskiem utożsamiany<br><hr>A.Wajda<br>

To po jakie licho przebywa Pan, Panie Arturze z takimi typami ? Sądzę iż nikt nikogo nie zmusza Pańskiej notabene zasłużonej osoby do przebywania z tym "warcholstwem" i typami spod ciemnej gwiazdy. O co tu chodzi ? Czy jest tam jakaś kasa: do stracenia, niestety, gdyż nie wierzę że na sportach motocyklowych oprócz kilku dostawców ktoś czegoś się dorobił oprócz wielu kontuzji........ Dziwne.......<br><hr>optymista<br>

Jak napisałem jestem utożsamiany ,co nie znaczy że przebywam. A jezeli jestem widziany w otoczeniu indagowanych przezemnie w poprzedniej wypowiedzi ,to mysle ze i Ty rozumiesz że są miejsca jak zawody i treningi z racji specyfiki dyscypliny gdzie siłą rzeczy srodowisko miesza sie w publiczną masę i zachowuje się jak zachowuje.Konsekwencje zas tego zachowania dotykają wiekszosc,choć wywołane są przez jednostki .Wyscigi motocyklowe to pasja mojego zycia.To dużo wiecej niz moge opisać to w tych warunkach.Zostałem wychowany w przekonaniu ze wynik sportowy słuzy wiekszej sprawie niz tylko dowartosciowaniu chwilowym własnego ego.Dorastałem sportowo wśród znakomitych zawodników którzy poza torem mogli służyć przykładem jak zyć skromnie z piętnem Mistrza i przez to byli niedoscignionym wzorem godnym polecenia. To był przykład pasji która zanika.Nie poto odbierałem wszelakie odznaczenia z rąk władz PZM aby oczekiwac pocichu kolejnych do kolekcji .Uważam że to tymbardziej zobowiazuje mnie do zwrócenia uwagi na tą "patologię" . I jeszcze jedno, może najważniejsze w tej dyskusji. Jestem niezależny od pieniedzy PZM ,nie liczę pocichu na zwroty delegacji i tkwienia w wielu innych nieformalnych układach. Mam ten komfort że mogę operowac swobodnie swoimi wypowiedziami ze swiadomoscią konsekwencji jezeli były by one nadużyciem.









<br><hr>A.Wajda<br>

Panie Arturze, niech Pan jednak się zastanowi czy pojawiać się z tym Warcholstwem czy może nie pojawiać się tam. To warcholstwo również Pana nie chce a Pan dokładnie o tym wie. Wielcy mistrzowie natomiast,którzy Pana uczyli, którzy jak to mówią wyciągneli Pana ze śmietnika, mówią o Panu straszne rzeczy. Niech Pan równieżsię nad tym zastanowi. Jak na Pana pluje mnóstwo osób, to niech Pan nie udaje,że pada deszcz.<br><hr>obiektywny

[Komentatorzy]

Myśle ze pzm bedzie sponiewierac wyścigi bo nawet apel o spotkanie środowisko traktuje jako powód do obrażenia siebie nawazajem. Wszyscy szukają podtekstów w kalendarzu, a nikt tu nie mówi o tej klasie dla młodych! To świadczy o tych tu piszących co wola lac zolc! Lepiej obrazaj wybranych a o młodych gadać tylko w wywiadach jak to się ich wspiera! Wstyd panowie!<br><hr>Baba<br>

Droga Pani ,(tak zrozumiałem z podpisu)Środowisko poniewiera się samo.Ostatnie wyczyny Mistrzów na gali ,litry wypitej wódy na zawodach,osobiste wycieczki po pieniądze do prezesa ,ale tylko" dla mnie" itp, to czy takie srodowisko moze oczekiwać na poważne traktowanie.Dlatego PZM ma argumenty nie do zbicia!Pozatym żaden odpowiedziałny rodzic nie pośle pomiedzy to stado warchołow swojego dziecka!!!!!Dodam że i mi z tego powodu jest też niezmiernie przykro,bo jestem z tym środowiskiem utożsamiany<br><hr>A.Wajda<br>

To po jakie licho przebywa Pan, Panie Arturze z takimi typami ? Sądzę iż nikt nikogo nie zmusza Pańskiej notabene zasłużonej osoby do przebywania z tym "warcholstwem" i typami spod ciemnej gwiazdy. O co tu chodzi ? Czy jest tam jakaś kasa: do stracenia, niestety, gdyż nie wierzę że na sportach motocyklowych oprócz kilku dostawców ktoś czegoś się dorobił oprócz wielu kontuzji........ Dziwne.......<br><hr>optymista<br>

Jak napisałem jestem utożsamiany ,co nie znaczy że przebywam. A jezeli jestem widziany w otoczeniu indagowanych przezemnie w poprzedniej wypowiedzi ,to mysle ze i Ty rozumiesz że są miejsca jak zawody i treningi z racji specyfiki dyscypliny gdzie siłą rzeczy srodowisko miesza sie w publiczną masę i zachowuje się jak zachowuje.Konsekwencje zas tego zachowania dotykają wiekszosc,choć wywołane są przez jednostki .Wyscigi motocyklowe to pasja mojego zycia.To dużo wiecej niz moge opisać to w tych warunkach.Zostałem wychowany w przekonaniu ze wynik sportowy słuzy wiekszej sprawie niz tylko dowartosciowaniu chwilowym własnego ego.Dorastałem sportowo wśród znakomitych zawodników którzy poza torem mogli służyć przykładem jak zyć skromnie z piętnem Mistrza i przez to byli niedoscignionym wzorem godnym polecenia. To był przykład pasji która zanika.Nie poto odbierałem wszelakie odznaczenia z rąk władz PZM aby oczekiwac pocichu kolejnych do kolekcji .Uważam że to tymbardziej zobowiazuje mnie do zwrócenia uwagi na tą "patologię" . I jeszcze jedno, może najważniejsze w tej dyskusji. Jestem niezależny od pieniedzy PZM ,nie liczę pocichu na zwroty delegacji i tkwienia w wielu innych nieformalnych układach. Mam ten komfort że mogę operowac swobodnie swoimi wypowiedziami ze swiadomoscią konsekwencji jezeli były by one nadużyciem.









<br><hr>A.Wajda<br>

Panie Arturze, niech Pan jednak się zastanowi czy pojawiać się z tym Warcholstwem czy może nie pojawiać się tam. To warcholstwo również Pana nie chce a Pan dokładnie o tym wie. Wielcy mistrzowie natomiast,którzy Pana uczyli, którzy jak to mówią wyciągneli Pana ze śmietnika, mówią o Panu straszne rzeczy. Niech Pan równieżsię nad tym zastanowi. Jak na Pana pluje mnóstwo osób, to niech Pan nie udaje,że pada deszcz.<br><hr>obiektywny<br>

troche nie logiczne:) skoro piszesz ,że to warcholstwo go nie chce to dlaczego wybrali Wajde na prezesa stowarzyszenia zawodników motocyklowych ???? przecież było tam wiele osób ! wiec to ,że go nie chcą może być taką samą prawdą jak to ,że mówią o niem złe rzeczy...<br><hr>.

[Komentatorzy]

Myśle ze pzm bedzie sponiewierac wyścigi bo nawet apel o spotkanie środowisko traktuje jako powód do obrażenia siebie nawazajem. Wszyscy szukają podtekstów w kalendarzu, a nikt tu nie mówi o tej klasie dla młodych! To świadczy o tych tu piszących co wola lac zolc! Lepiej obrazaj wybranych a o młodych gadać tylko w wywiadach jak to się ich wspiera! Wstyd panowie!<br><hr>Baba<br>

Droga Pani ,(tak zrozumiałem z podpisu)Środowisko poniewiera się samo.Ostatnie wyczyny Mistrzów na gali ,litry wypitej wódy na zawodach,osobiste wycieczki po pieniądze do prezesa ,ale tylko" dla mnie" itp, to czy takie srodowisko moze oczekiwać na poważne traktowanie.Dlatego PZM ma argumenty nie do zbicia!Pozatym żaden odpowiedziałny rodzic nie pośle pomiedzy to stado warchołow swojego dziecka!!!!!Dodam że i mi z tego powodu jest też niezmiernie przykro,bo jestem z tym środowiskiem utożsamiany<br><hr>A.Wajda<br>

To po jakie licho przebywa Pan, Panie Arturze z takimi typami ? Sądzę iż nikt nikogo nie zmusza Pańskiej notabene zasłużonej osoby do przebywania z tym "warcholstwem" i typami spod ciemnej gwiazdy. O co tu chodzi ? Czy jest tam jakaś kasa: do stracenia, niestety, gdyż nie wierzę że na sportach motocyklowych oprócz kilku dostawców ktoś czegoś się dorobił oprócz wielu kontuzji........ Dziwne.......<br><hr>optymista<br>

Jak napisałem jestem utożsamiany ,co nie znaczy że przebywam. A jezeli jestem widziany w otoczeniu indagowanych przezemnie w poprzedniej wypowiedzi ,to mysle ze i Ty rozumiesz że są miejsca jak zawody i treningi z racji specyfiki dyscypliny gdzie siłą rzeczy srodowisko miesza sie w publiczną masę i zachowuje się jak zachowuje.Konsekwencje zas tego zachowania dotykają wiekszosc,choć wywołane są przez jednostki .Wyscigi motocyklowe to pasja mojego zycia.To dużo wiecej niz moge opisać to w tych warunkach.Zostałem wychowany w przekonaniu ze wynik sportowy słuzy wiekszej sprawie niz tylko dowartosciowaniu chwilowym własnego ego.Dorastałem sportowo wśród znakomitych zawodników którzy poza torem mogli służyć przykładem jak zyć skromnie z piętnem Mistrza i przez to byli niedoscignionym wzorem godnym polecenia. To był przykład pasji która zanika.Nie poto odbierałem wszelakie odznaczenia z rąk władz PZM aby oczekiwac pocichu kolejnych do kolekcji .Uważam że to tymbardziej zobowiazuje mnie do zwrócenia uwagi na tą "patologię" . I jeszcze jedno, może najważniejsze w tej dyskusji. Jestem niezależny od pieniedzy PZM ,nie liczę pocichu na zwroty delegacji i tkwienia w wielu innych nieformalnych układach. Mam ten komfort że mogę operowac swobodnie swoimi wypowiedziami ze swiadomoscią konsekwencji jezeli były by one nadużyciem.









<br><hr>A.Wajda<br>

Panie Arturze, niech Pan jednak się zastanowi czy pojawiać się z tym Warcholstwem czy może nie pojawiać się tam. To warcholstwo również Pana nie chce a Pan dokładnie o tym wie. Wielcy mistrzowie natomiast,którzy Pana uczyli, którzy jak to mówią wyciągneli Pana ze śmietnika, mówią o Panu straszne rzeczy. Niech Pan równieżsię nad tym zastanowi. Jak na Pana pluje mnóstwo osób, to niech Pan nie udaje,że pada deszcz.<br><hr>obiektywny<br>

Mysle ze mam do czynienia z osobnikiem nie tyle co inteligętnym,co prowokacyjnym .W wypowiedzi powyzej zawarłem swoją postawę i dlaczego pojawiam się na zawodach .Kiedys tez aby wystartowac w zawodach musiałem sie do nich zgłosic i przyjechać.Wiele osób duzo by dało abym sie obraził i nie przyjechał bo wynik mieli by w ten sposób zapewniony .Skoro jednak ruszyłeś sprawy w mojego zycia ,i przedstawiłeś je w sposób conajmniej dwuznaczny jak nie szkalujacy to pozwól mi przedstawic sprawę jak było naprawdę co poprę szeregiem dokumentów łącznie z wyrokami sadów na moja korzyść.Zaręczam ze zmienisz zdanie o nieomylnym żródle swoich informacji,po zapoznaniu sie faktami.Dokonam tego jednak jak dopełnisz zwykłej przyzwoitosci i poprostu się przedstawisz.Pozwoli mi to uniknąć przekonania ze Twój wpis powyzej jest zwykłą złosliwą prowokacją i zamiast dotrzymywać etykiety w dyskusji powinienem po prostu skwitować go ..."Własnie odezwało sie warcholstwo"<br><hr>A.Wajda

[Komentatorzy]

Myśle ze pzm bedzie sponiewierac wyścigi bo nawet apel o spotkanie środowisko traktuje jako powód do obrażenia siebie nawazajem. Wszyscy szukają podtekstów w kalendarzu, a nikt tu nie mówi o tej klasie dla młodych! To świadczy o tych tu piszących co wola lac zolc! Lepiej obrazaj wybranych a o młodych gadać tylko w wywiadach jak to się ich wspiera! Wstyd panowie!<br><hr>Baba<br>

Droga Pani ,(tak zrozumiałem z podpisu)Środowisko poniewiera się samo.Ostatnie wyczyny Mistrzów na gali ,litry wypitej wódy na zawodach,osobiste wycieczki po pieniądze do prezesa ,ale tylko" dla mnie" itp, to czy takie srodowisko moze oczekiwać na poważne traktowanie.Dlatego PZM ma argumenty nie do zbicia!Pozatym żaden odpowiedziałny rodzic nie pośle pomiedzy to stado warchołow swojego dziecka!!!!!Dodam że i mi z tego powodu jest też niezmiernie przykro,bo jestem z tym środowiskiem utożsamiany<br><hr>A.Wajda<br>

To po jakie licho przebywa Pan, Panie Arturze z takimi typami ? Sądzę iż nikt nikogo nie zmusza Pańskiej notabene zasłużonej osoby do przebywania z tym "warcholstwem" i typami spod ciemnej gwiazdy. O co tu chodzi ? Czy jest tam jakaś kasa: do stracenia, niestety, gdyż nie wierzę że na sportach motocyklowych oprócz kilku dostawców ktoś czegoś się dorobił oprócz wielu kontuzji........ Dziwne.......<br><hr>optymista<br>

Jak napisałem jestem utożsamiany ,co nie znaczy że przebywam. A jezeli jestem widziany w otoczeniu indagowanych przezemnie w poprzedniej wypowiedzi ,to mysle ze i Ty rozumiesz że są miejsca jak zawody i treningi z racji specyfiki dyscypliny gdzie siłą rzeczy srodowisko miesza sie w publiczną masę i zachowuje się jak zachowuje.Konsekwencje zas tego zachowania dotykają wiekszosc,choć wywołane są przez jednostki .Wyscigi motocyklowe to pasja mojego zycia.To dużo wiecej niz moge opisać to w tych warunkach.Zostałem wychowany w przekonaniu ze wynik sportowy słuzy wiekszej sprawie niz tylko dowartosciowaniu chwilowym własnego ego.Dorastałem sportowo wśród znakomitych zawodników którzy poza torem mogli służyć przykładem jak zyć skromnie z piętnem Mistrza i przez to byli niedoscignionym wzorem godnym polecenia. To był przykład pasji która zanika.Nie poto odbierałem wszelakie odznaczenia z rąk władz PZM aby oczekiwac pocichu kolejnych do kolekcji .Uważam że to tymbardziej zobowiazuje mnie do zwrócenia uwagi na tą "patologię" . I jeszcze jedno, może najważniejsze w tej dyskusji. Jestem niezależny od pieniedzy PZM ,nie liczę pocichu na zwroty delegacji i tkwienia w wielu innych nieformalnych układach. Mam ten komfort że mogę operowac swobodnie swoimi wypowiedziami ze swiadomoscią konsekwencji jezeli były by one nadużyciem.









<br><hr>A.Wajda<br>

Panie Arturze, niech Pan jednak się zastanowi czy pojawiać się z tym Warcholstwem czy może nie pojawiać się tam. To warcholstwo również Pana nie chce a Pan dokładnie o tym wie. Wielcy mistrzowie natomiast,którzy Pana uczyli, którzy jak to mówią wyciągneli Pana ze śmietnika, mówią o Panu straszne rzeczy. Niech Pan równieżsię nad tym zastanowi. Jak na Pana pluje mnóstwo osób, to niech Pan nie udaje,że pada deszcz.<br><hr>obiektywny<br>

Mysle ze mam do czynienia z osobnikiem nie tyle co inteligętnym,co prowokacyjnym .W wypowiedzi powyzej zawarłem swoją postawę i dlaczego pojawiam się na zawodach .Kiedys tez aby wystartowac w zawodach musiałem sie do nich zgłosic i przyjechać.Wiele osób duzo by dało abym sie obraził i nie przyjechał bo wynik mieli by w ten sposób zapewniony .Skoro jednak ruszyłeś sprawy w mojego zycia ,i przedstawiłeś je w sposób conajmniej dwuznaczny jak nie szkalujacy to pozwól mi przedstawic sprawę jak było naprawdę co poprę szeregiem dokumentów łącznie z wyrokami sadów na moja korzyść.Zaręczam ze zmienisz zdanie o nieomylnym żródle swoich informacji,po zapoznaniu sie faktami.Dokonam tego jednak jak dopełnisz zwykłej przyzwoitosci i poprostu się przedstawisz.Pozwoli mi to uniknąć przekonania ze Twój wpis powyzej jest zwykłą złosliwą prowokacją i zamiast dotrzymywać etykiety w dyskusji powinienem po prostu skwitować go ..."Własnie odezwało sie warcholstwo"<br><hr>A.Wajda<br>

..."inteligentnym".. pomyłka<br><hr>A.Wajda

[Komentatorzy]

a kto to jest Pernach ?? pewnie jakiś drobny manipulant :):)<br><hr>pkm<br>

...chcesz mnie poznać ze złej strony fajo?<br><hr>Perek<br>

perek... znam Cię i tylko lekko , grzecznie prowokuje powiem wiecej Ty znasz mnie z tej złej strony i z pewnościąą nie chciał byś sprawdzać czyja jest bardziej zła - kolega który nie przyjął Twojego zaproszenia na fb swoją drogą rozpoznawalność to chyba cel Twojego życia ?? prosze nie odbieraj tylko zbyt osobiście <br><hr>ten najbardziej zły <br>

Do nikogo nie wysyłałem zaproszen, więc nie wiem o czym mowa.
Jesli jesteś taki zły, czemu boisz sie ujawnic?<br><hr>Perek<br>

Michalczewski zawsze pisze z różnych nicków, to Ty nie wiesz? Ujawnia się raz na 10 wpisów na forach. Styl monciciela, pseudowyedukowany prostak. Napisze "Cię" z wielkiej litery i udaje intelektualistę, a chwilę wcześniej "perek" z małej (bo, nie zauważył, czytając swojego posta 10 razy i nie poprawił). To zwykły zakompleksiony burak z wybielonymi zębami z Radomia, jedynego miasta, gdzie wygrał PiS w wyborach samorządowych. Zawistny, "mały człowiek" uwielbia patrzeć, jak ludzie się kłócą i dzielą między sobą i tylko potkręca atmosferę wpisami co parę minut z różnymi nickami. Tak naprawdę na szczęście dawno odrzucony przez środowisko.<br><hr>Prawdziwy Psycholog<br>

kolego redaktorze "L" o miernych sportowych wynikach, inteligencji na poziomie szkoły podstawowej, umiejętności pisania co najwyżej miernej i kompleksach tak wielkich jak przystało na tych którzy jako swoją wartość potrafią jedynie podać wielkość miasta w którym mieszkają, chcesz zatańczyć ? czy będziesz miał coś do powiedzenia nie mając możliwości pisania tekstów jako admin ? przekupne kutwy będące pod czyimś wpływem albo piszące pod dyktando kogoś to najgorsze co może być dla tego sportu !! zaraz po nich w kolejce należy ustawić idiotów którzy nie wiedzą co to bezstronność i potrzebują podtrzymywać czyjeś zdanie bo sami z siebie nie są w stanie wyartykułować nic. Jeżeli myślisz ,że tylko Ty znasz i tylko Ty masz dostęp do id to jesteś w wielkim błędzie co mnie nie dziwi bo jesteś tylko "malutkim człowieczkiem" który nawet nie wie w co się wpakował pamiętasz portal motogp ?? tam też redaktorzy - administratorzy wykorzystując swoje możliwości włączali się w dyskusje które ich nie dotyczyły... czy masz aż takie poparcie właścicieli portalu do takich prywatnych wycieczek ?? nie wydaje mi sie i z ciekawości to sprawdzę <br><hr>prawda wyzwala !<br>

Hehe....w końcu ktoś trafnie podsumował i nazwał wielkiego,samozwańczego,pseudo redaktora Lofffce....<br><hr>Nie związany z tematem..