[Suzuki V-Strom 1000] 2014 Suzuki V-Strom 1000 -...
Posty: 42
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txaKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
DobreKomentatorzy napisał(a):a red Boczo wciaz to samo - 650 to jeden z najlepszych silników w HISTORII - nie wiadomo czy smiac sie czy plakać...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Ani śmiać, ani płakać. Boczo ma rację. <br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):Być może ma rację ,ale trudno to wywarzyć.<br><hr>x<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Ha, ha, ha. SzatańskieKomentatorzy napisał(a):a red Boczo wciaz to samo - 650 to jeden z najlepszych silników w HISTORII - nie wiadomo czy smiac sie czy plakać...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Ani śmiać, ani płakać. Boczo ma rację. <br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):Być może ma rację ,ale trudno to wywarzyć.<br><hr>x<br>Komentatorzy napisał(a):haha warz słowa kolego<br><hr>szatan667<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Nie zgadzam się z Tobą. Miałem już kilka motocykli: supersporta, nakeda, turystyka. Obecnie jeżdżę na DL 650 i jeździ mi się na nim najlepiej z wszystkich dotychczas posiadanych motocykli. Jest to motocykl, którym mogę pojechać po bułki, do pracy, na wycieczkę lub w daleką podróż i do wszystkiego pasuje mi jak ulał. Nie jest za ciężki, świetnie się prowadzi, jest niesamowicie wygodny, a przy tym pali tyle, co nic. Nie kupiłem go pod wpływem marketingu, tylko po wielu latach doświadczeń i poszukiwania idealnego dla mnie motocykla. Oczywiście to, co idealne dla mnie, nie musi być idealne dla innych. I chyba tu dochodzimy do sedna. Byłoby super mieć w garażu: R1, żeby czasem sobie poszaleć, FZ1 do miasta, FJR na wycieczkę, Midnight Stara, żeby na niego popatrzeć, a Tenere w Bieszczady. Jest jednak oczywisty problem KASA, a przy okazji miejsce w garażuKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Speed Triple to świetny sprzęt ale zgodzisz się, że średnio nadaje się na wyjazd we dwoje np. do Chorwacji. Z pewnością akurat TO V-Strom zrobi lepiej. Pozdrawiam.<br><hr>GnypekKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>Komentatorzy napisał(a):to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txa<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Tak, Suzuki faktycznie umie robić dobre motocykle, więc i tym razem można się spodziewać udanej maszynki.<br><hr>peli
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Brakuje w zestawieniu porównawczym Kawy Versys 1000. Nawet pojemność jest ta sama a nie 1.200. Mam ten sprzęt od dwóch sezonów. Kawał swiata już na niej zjeździłem i jest jak dotąd najbardziej odpowiadającym dla mnie sprzętem. Miałem 5 sezonów Dl 650 też był fajny ale kawa wymiata osiągami, komfortem, pozycją jeźdzca, ochroną kolan przed wiatrem. A szybę i tak wymieniłem na akcesoryjną Givi airflow.<br><hr>mikoval
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
we dwoje - takKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>Komentatorzy napisał(a):to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Speed Triple to świetny sprzęt ale zgodzisz się, że średnio nadaje się na wyjazd we dwoje np. do Chorwacji. Z pewnością akurat TO V-Strom zrobi lepiej. Pozdrawiam.<br><hr>Gnypek<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
To sobie poczekasz, Sv is dead. A szkoda bo to był naprawde fajny motocykl.<br><hr>BartekKomentatorzy napisał(a):A ja czekam na nowe SV1000.<br><hr>gucio<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Lepszy, gorszy to bardzo względne pojęcia. I to jest właśnie super. W przeciwnym wypadku wszyscy chodzili by tak samo ubrani, jedliby to samo i tym samym jeździli. Byłoby to cokolwiek nudne.<br><hr>GnypekKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>Komentatorzy napisał(a):to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Speed Triple to świetny sprzęt ale zgodzisz się, że średnio nadaje się na wyjazd we dwoje np. do Chorwacji. Z pewnością akurat TO V-Strom zrobi lepiej. Pozdrawiam.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):we dwoje - takale samemu - nie - po co jechac na gorszym, skoro mozna na lepszym? <br><hr>txa<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
w tym przypadku trudno sie zgodzic - gdyby setka ludzi przejachal sie jednym i drugim, opinia bylaby jednoznaczna ps. chyba ze toczyliby sie spacerowym tempem jak typowy wlasciciel gs-a 1200...<br><hr>txaKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>Komentatorzy napisał(a):to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Speed Triple to świetny sprzęt ale zgodzisz się, że średnio nadaje się na wyjazd we dwoje np. do Chorwacji. Z pewnością akurat TO V-Strom zrobi lepiej. Pozdrawiam.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):we dwoje - takale samemu - nie - po co jechac na gorszym, skoro mozna na lepszym? <br><hr>txa<br>
Komentatorzy napisał(a):Lepszy, gorszy to bardzo względne pojęcia. I to jest właśnie super. W przeciwnym wypadku wszyscy chodzili by tak samo ubrani, jedliby to samo i tym samym jeździli. Byłoby to cokolwiek nudne.<br><hr>Gnypek<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
chyba chłopaki macie kompleksy, właśnie je wyładowujecie? Nie tylko macie problem z tym że w chorwacji z jakiegoś powodu jeżdżą prawie wyłącznie enduro (i to głównie GSy oraz Vstromy), ale pewnie czujecie się wpuszczeni w maliny że po paru kilometrach bolą was ****, plecy i nadgarstki a koleś na Vstromie nie narzeka? Czy może wkurza was że podjedzie koleś GSem na światłach i zanim wasze maszyny osiągną obroty pozwalające wogóle ruszyć z miejsca, to on już jest 100 metrów dalej? No chyba że na wszelki wypadek trzymacie na światłach wysokie obroty i marnujecie benzynę....<br><hr>MichałKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>Komentatorzy napisał(a):to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Speed Triple to świetny sprzęt ale zgodzisz się, że średnio nadaje się na wyjazd we dwoje np. do Chorwacji. Z pewnością akurat TO V-Strom zrobi lepiej. Pozdrawiam.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):we dwoje - takale samemu - nie - po co jechac na gorszym, skoro mozna na lepszym? <br><hr>txa<br>
Komentatorzy napisał(a):Lepszy, gorszy to bardzo względne pojęcia. I to jest właśnie super. W przeciwnym wypadku wszyscy chodzili by tak samo ubrani, jedliby to samo i tym samym jeździli. Byłoby to cokolwiek nudne.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):w tym przypadku trudno sie zgodzic - gdyby setka ludzi przejachal sie jednym i drugim, opinia bylaby jednoznaczna ps. chyba ze toczyliby sie spacerowym tempem jak typowy wlasciciel gs-a 1200...<br><hr>txa<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
swoją drogą kto poznaje silnik w ka-dziwie? <a href="http://s3.visordown.com/uploads/images/original/14665.jpg" target="blank" class="link" rel="nofollow">http://s3.visordown.com/uploads/images/original/14665.jpg</a><br><hr>michałKomentatorzy napisał(a):a red Boczo wciaz to samo - 650 to jeden z najlepszych silników w HISTORII - nie wiadomo czy smiac sie czy plakać...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Bo to prawda. Piec z SV650 to jeden z najlepszych silników eva. Mam podać powody? Ile chcesz ?;-)<br><hr>Boczo<br>Komentatorzy napisał(a):dokładnie! To jeden z najlepszych jaki Suzuki wypusciło jak nie najlepszy, a jest przynajmniej drugi biorąc pod uwage ilość egzemplarzy w niego wyposażnych:) jezdziłeś wogóle czy juz Ci sie nie podoba że to 'tylko' 650 to nie moze byc dobry jak nie ma lytra? Porównywalne jest R2 850 Yamahy i V2 desmodue 1000ccm Ducati oraz R3 675, to też niepozorne perełki:)<br><hr>Chylo<br>Komentatorzy napisał(a):jezdzilem sv 650, v-sromem i gladiusem - piec za kazdym razem, co nie dziwi, wyjatkowo dychawiczny i o agrarnej kulturze pracy, do tego wolno wkrecajacy sie na wyzsze obroty; porownywanie do R3 triumpha brzmi gorzej niz brednie kaczynskiego o "zamachu smolenskim" - od suzukowego gniota o niebo lepsze sa juz np. rzedowe dwojki z cbf500 lub er-6...<br><hr>txa<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Dlaczego używasz liczby mnogiej? Ja tak, jak pisałem jestem szczęśliwym posiadaczem DL650 i nie zamienię go na nic innego. No chyba, że na V-Stroma 1000Komentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>Komentatorzy napisał(a):to tylko marketing, jak z pojazdami typu SUV - taki mastodont na asfalcie NIC nie zrobi lepiej - na kiepskim polskim asfalcie wole miec speed tripla z genialnym zawieszeniem niż takiego klocka...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):Speed Triple to świetny sprzęt ale zgodzisz się, że średnio nadaje się na wyjazd we dwoje np. do Chorwacji. Z pewnością akurat TO V-Strom zrobi lepiej. Pozdrawiam.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):we dwoje - takale samemu - nie - po co jechac na gorszym, skoro mozna na lepszym? <br><hr>txa<br>
Komentatorzy napisał(a):Lepszy, gorszy to bardzo względne pojęcia. I to jest właśnie super. W przeciwnym wypadku wszyscy chodzili by tak samo ubrani, jedliby to samo i tym samym jeździli. Byłoby to cokolwiek nudne.<br><hr>Gnypek<br>Komentatorzy napisał(a):w tym przypadku trudno sie zgodzic - gdyby setka ludzi przejachal sie jednym i drugim, opinia bylaby jednoznaczna ps. chyba ze toczyliby sie spacerowym tempem jak typowy wlasciciel gs-a 1200...<br><hr>txa<br>Komentatorzy napisał(a):chyba chłopaki macie kompleksy, właśnie je wyładowujecie? Nie tylko macie problem z tym że w chorwacji z jakiegoś powodu jeżdżą prawie wyłącznie enduro (i to głównie GSy oraz Vstromy), ale pewnie czujecie się wpuszczeni w maliny że po paru kilometrach bolą was ****, plecy i nadgarstki a koleś na Vstromie nie narzeka? Czy może wkurza was że podjedzie koleś GSem na światłach i zanim wasze maszyny osiągną obroty pozwalające wogóle ruszyć z miejsca, to on już jest 100 metrów dalej? No chyba że na wszelki wypadek trzymacie na światłach wysokie obroty i marnujecie benzynę....<br><hr>Michał<br>

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam DL-650 2012r i do wszystkich wymienionych przez Gnypek zalet dodam jeszcze jedną, o której istnieniu dowiedziałem się przez przypadek a dokładniej upadek otóż po delikatnej glebie na prawą burtę wydech nie dotknął nawet asfaltu. Całą nieprzyjemność kontaktu z drogą przyjęły na siebie akcesoryjny gmol (60%), podnóżek pasażera (30%) i manetka. Patrząc na nowego DL'a przez pryzmat mojej go stosunku z glebą stwierdzam, iż producent prawdopodobnie nastawia się na zwiększenie sprzedaży tłumików choć zapewne oficjalnie chodzi o coś innego np. żeby kufer lepiej pasował. Kto mi powie po jaką cholerę jest ten dziubek nad przednim kołem bo chyba nie po to żeby DL'a mylono z GS'em
<br><hr>piotr

- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Mam podobne doświadczenia i nie mam pojęcia, dlaczego zrezygnowali z umieszczenia tłumika pod zadupkiem, tak jak w poprzedniej generacji... Do tego - czemu 2w1, a nie w 2w2? A już myślałem, że będę się napalał na nowego DL1000...<br><hr>Wiewiór81Komentatorzy napisał(a):Mam DL-650 2012r i do wszystkich wymienionych przez Gnypek zalet dodam jeszcze jedną, o której istnieniu dowiedziałem się przez przypadek a dokładniej upadek otóż po delikatnej glebie na prawą burtę wydech nie dotknął nawet asfaltu. Całą nieprzyjemność kontaktu z drogą przyjęły na siebie akcesoryjny gmol (60%), podnóżek pasażera (30%) i manetka. Patrząc na nowego DL'a przez pryzmat mojej go stosunku z glebą stwierdzam, iż producent prawdopodobnie nastawia się na zwiększenie sprzedaży tłumików choć zapewne oficjalnie chodzi o coś innego np. żeby kufer lepiej pasował. Kto mi powie po jaką cholerę jest ten dziubek nad przednim kołem bo chyba nie po to żeby DL'a mylono z GS'em<br><hr>piotr<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Faktycznie udowodniłeś, że nie rozumiesz. Tylko po co o tym pisać?<br><hr>DeLageKomentatorzy napisał(a):Nie kumam o co chodzi ze sprzętem, na którym siedzisz jak na wielbłądzie, który buja z przodu jak wóz drabiniasty i odcina jeźdźca od drogi, oraz ma z szybę na metr wysoką i pięć bagażników. O wygodę, zapewne... Sprzęt powinien mieć więc dach, trzecie koło, esp i skrzynkę dsg. klimę i perforowaną skórę na siedzeniu oraz tempomat. I płytkę CD na lusterku. Sporttourer jak kawa sx1000z albo nawet Bandit 1250 z owiewką albo z pełną zabudową zrobi wszystko lepiej niż te reiseenduraki i taniej. Wszystko z wyjątkiem terenu, w który 99% kupujących nigdy nie wjeżdża. Wiem, wiem - polskie dziury, krawężnikmi w mieście, 35 metrów drogi polnej do domku na mazurach i że wysoko się siedzi i widać super... te motocykle są jak vw tiguan albo renault modus - wytwór sprytnych marketingowców nikomu tak na prawdę nie potrzebny.<br><hr>Kowal<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 42
• Strona 2 z 3 • 1, 2, 3
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości