Scigacz.pl

przez **Ścigacz** » 24/10/2011, 08:20

Dyskusja na temat: Marco Simoncelli - przerwana kariera...
Przeczytaj więcej na ten temat na stronie:
Marco Simoncelli - przerwana kariera...

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 08:20

"Impakt uderzenia był tak potężny" - impact znaczy uderzenie, wstrząs, a więc to zdanie znaczy "uderzenie uderzenia był tak potężny"... Panowie piszcie po polski a nie silcie się na anglizmy, bo widzę, że Wam nie wychodzi

<hr>User

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 08:36

Komentatorzy napisał(a):"Impakt uderzenia był tak potężny" - impact znaczy uderzenie, wstrząs, a więc to zdanie znaczy "uderzenie uderzenia był tak potężny"... Panowie piszcie po polski a nie silcie się na anglizmy, bo widzę, że Wam nie wychodzi <hr>User

a ty sie takimi pierdołami przejemujesz teraz ? w tekście o takiej treści ? darował byś sobie kur... <hr>wojas

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 09:03

Komentatorzy napisał(a):"Impakt uderzenia był tak potężny" - impact znaczy uderzenie, wstrząs, a więc to zdanie znaczy "uderzenie uderzenia był tak potężny"... Panowie piszcie po polski a nie silcie się na anglizmy, bo widzę, że Wam nie wychodzi <hr>User

Haters Gonna Hate. Ilu w dzisiejszych czasach niedouczonych cwaniaków... Impact - duża siła lub wstrząs w krótkim czasie. <hr>arekch

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 09:41

Widać że fajny gościu z niego był, wesoły i sympatyczny, a na torze 100 % twardy i waleczny zawodnik nie odpuszczał, SPOCZYWAJ W POKOJU. <hr>CBR 1100 XX

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 10:02

Zapamiętam go zawsze uśmiechniętego i wesołego i jego wywiad dla bbc gdzie zapytany czy obetnie włosy odpowiedział, że tak ale tylko wtedy gdy zdobędzie mistrzostwo:) Mało jest na świecie takich ludzi którzy maja swoje poglądy i nie poddają się presji otoczenia ani mediów, on właśnie taki był nie poddawał się i walczył do końca, był prawdziwym wojownikiem.
Będzie nam go brakować.
Ciao Super sic [*] <hr>Adam

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 11:01

Komentatorzy napisał(a):"Impakt uderzenia był tak potężny" - impact znaczy uderzenie, wstrząs, a więc to zdanie znaczy "uderzenie uderzenia był tak potężny"... Panowie piszcie po polski a nie silcie się na anglizmy, bo widzę, że Wam nie wychodzi <hr>User

chyba miało być impet, z resztą jakie to ma znaczenie w tych okolicznościach...

<hr>cyp

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 12:44

Napisałem dla niego wiersz - tribute. Posłuchajcie moich bajań:
Na torze Sepang
Zrobił se bang
Źle się ustawił
W efekcie się zabił
Składać nie warto
RIP Simoncelli Marco <hr>Myckiewicz

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 13:35

Komentatorzy napisał(a):Napisałem dla niego wiersz - tribute. Posłuchajcie moich bajań:
Na torze Sepang
Zrobił se bang
Źle się ustawił
W efekcie się zabił
Składać nie warto
RIP Simoncelli Marco <hr>Myckiewicz

Ty już lepiej wierszy nie pisz bo udaru dostaniesz. Oddaj hołd lub zamilcz trollu. <hr>SupaSic fan

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 14:19

Wiersze to sobie pisz zaj..... dzbanie jak braknie ci kogoś bliskiego. Marcko byłeś fantastycznym kierowcą,wspaniałym człowiekiem i ogromnym talentem. Wierni kibice zawsze będą o TOBIE pamiętać!!! <hr>szybki lopez

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 14:34

Komentatorzy napisał(a):Wiersze to sobie pisz zaj..... dzbanie jak braknie ci kogoś bliskiego. Marcko byłeś fantastycznym kierowcą,wspaniałym człowiekiem i ogromnym talentem. Wierni kibice zawsze będą o TOBIE pamiętać!!! <hr>szybki lopez

Taki z Ciebie fan lub bliski, że nawet nazwiska nie potrafisz poprawnie napisać. <hr>leśny_dzban

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 14:52

Komentatorzy napisał(a):Wiersze to sobie pisz zaj..... dzbanie jak braknie ci kogoś bliskiego. Marcko byłeś fantastycznym kierowcą,wspaniałym człowiekiem i ogromnym talentem. Wierni kibice zawsze będą o TOBIE pamiętać!!! <hr>szybki lopez 
Komentatorzy napisał(a):Taki z Ciebie fan lub bliski, że nawet nazwiska nie potrafisz poprawnie napisać. <hr>leśny_dzban

Chyba, imienia. <hr>leśny_słoik

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 16:58

Komentatorzy napisał(a):Wiersze to sobie pisz zaj..... dzbanie jak braknie ci kogoś bliskiego. Marcko byłeś fantastycznym kierowcą,wspaniałym człowiekiem i ogromnym talentem. Wierni kibice zawsze będą o TOBIE pamiętać!!! <hr>szybki lopez 
Komentatorzy napisał(a):Taki z Ciebie fan lub bliski, że nawet nazwiska nie potrafisz poprawnie napisać. <hr>leśny_dzban 
Komentatorzy napisał(a):Chyba, imienia. <hr>leśny_słoik

A po co ten przecinek? <hr>gangbang

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 17:00

Komentatorzy napisał(a):Napisałem dla niego wiersz - tribute. Posłuchajcie moich bajań:
Na torze Sepang
Zrobił se bang
Źle się ustawił
W efekcie się zabił
Składać nie warto
RIP Simoncelli Marco <hr>Myckiewicz 
Komentatorzy napisał(a):Ty już lepiej wierszy nie pisz bo udaru dostaniesz. Oddaj hołd lub zamilcz trollu. <hr>SupaSic fan

Mam jeszcze jeden wierszyk. Jak pojawi się tu 10 komentów, to wrzucę. <hr>Mówmiłamaczkarków

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 20:03

Pomyślcie jak teraz musi czuć się Rossi... <hr>R1 - Power

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 20:31

Ja troche nie rozumiem zachowania Rossiego po tym wypadku. Uwazam ze skoro byl to jego przyjaciel to powinien sie zachowac jak przyjaciel nie zostawiajac go po takim wypadku. Wygladalo to conajmniej tak jakby z przerazenia bal sie tam wrocic. Kiedy w F1 Massa mial ten wypadek co uderzyl w bande po trafieniu sprezyna z zawiechy Buttona to jego rodak Baricello pobiegl natychmiast do Clinica Mobile. Czemu taki Rossi uwazany za przyjaciela Marco tego nie zrobil? <hr>R@F

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 20:38

Na zawsze w naszych sercach

Spieszmy się kochać ludzi,bo tak szybko odchodzą:( <hr>Gregor

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 20:38

Na zawsze w naszych sercach

Spieszmy się kochać ludzi,bo tak szybko odchodzą:( <hr>Gregor

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 20:38

Na zawsze w naszych sercach

Spieszmy się kochać ludzi,bo tak szybko odchodzą:( <hr>Gregor

przez **Komentatorzy** » 24/10/2011, 21:40

Komentatorzy napisał(a):Ja troche nie rozumiem zachowania Rossiego po tym wypadku. Uwazam ze skoro byl to jego przyjaciel to powinien sie zachowac jak przyjaciel nie zostawiajac go po takim wypadku. Wygladalo to conajmniej tak jakby z przerazenia bal sie tam wrocic. Kiedy w F1 Massa mial ten wypadek co uderzyl w bande po trafieniu sprezyna z zawiechy Buttona to jego rodak Baricello pobiegl natychmiast do Clinica Mobile. Czemu taki Rossi uwazany za przyjaciela Marco tego nie zrobil? <hr>R@F

Zawiść... :/ Pewnie mu kontrakt nie pozwalał. Stracił cały szacunek w moich oczach. <hr>Baciarka

Scigacz.pl

[Aktualności] Marco Simoncelli - przerwana kariera...

[Aktualności] Marco Simoncelli - przerwana kariera...

Kto przegląda forum