Zobacz wątek - Idioci, wszedzie na drodze idioci...
NAS Analytics TAG

Idioci, wszedzie na drodze idioci...

O wszystkim
_________

Postprzez melvin » 22/4/2014, 20:50

jacobs?
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU! :twisted:
Avatar użytkownika
melvin
PierwszyOkrutny
 
Posty: 8393
Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski


Postprzez madcap » 22/4/2014, 20:50

mar111cin napisał(a):(...)umoralniaczy też nie trawię, a najbardziej nie zdzierżę takiego bólu dvpy(...)


nie wspominałeś wcześniej, że byłeś ministrantem...



jasnoksiężnik
każdą dziewica wcześniej czy później zalicza deflorację ;)
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?


Postprzez kravec » 22/4/2014, 21:55

melvin napisał(a):a ogólnie co do przeciskania się w korku na pierwsze miejsce, to przekonasz się po co ludzie to robią jak ktoś ci się właduje w zadupek VANem.
Zawsze się przeciskam, kierunków staram się używać bo wiem że może się trafić ktoś kto będzie mnie akurat wyprzedzał...


Nie napisałem że nie zajmuję "pole position", ale nie robię tego zawsze- jak się da to ok (jest to nawet zgodne z przepisami przecież, ale nie na siłę. Pamiętaj że zdarza się że ktoś nagle otworzy drzwi bo będzie wysadzał pasażera. Nie każdy ustawia się tak żeby można było obok przejechać na motocyklu (zawsze staram się przestawić jak widzę że ktoś dojeżdża). Tak samo jak nie wyprzedzam byle by wyprzedzić. Te 6-7 aut do przodu jak napisał Kaai to może być Twoje ostatnie 6 aut. Bo kierowcy 7'go przypomni się że chce skręcić w lewo, a przecież w tym miejscu nikt go nie powinien wyprzedzać. Miałem kilka sytuacji kiedy miałem pełne portki jak przy ponad 100 nagle ktoś wrzucał lewy kierunek. Tak samo na motocyklu jak i autem. Raz w podobnej sytuacji (przypomniał sobie że do sklepu chce wejść) zatrzymałem się gościowi na zderzaku i mój motocykl pocałował lampą w klapę bagażnika bo skończyłem na przednim kole (jadąc przepisowo!). Dlatego staram się nigdy nie stwarzać dodatkowych niebezpiecznych sytuacji, a wyprzedzanie po lewej stronie wysepki "wystającej", nie namalowanej tylko jest jedną z większych głupot jakie robią kierowcy. O ewentualnych pieszych już ktoś wspomniał.
Avatar użytkownika
kravec
Administrator
 
Posty: 5571
Dołączył(a): 30/8/2006, 16:14
Lokalizacja: Pabianice

Postprzez Kaai » 22/4/2014, 22:25

y? ja nigdzie nie wspominałem, że wyprzedzam na wystających wysepkach. chodziło mi o malowane, paskowane, tyle.
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Kaai
Mieszkaniec forum
 
Posty: 4223
Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18

Postprzez madcap » 23/4/2014, 08:18

kaai nie zmienia to postaci rzeczy.
wyspa nie musi być wystająca, malowanie też wystarcza.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez vardana » 23/4/2014, 12:13

Przepisy przepisami, a zdrowy rozsądek i sumienie kazdy ma już indywidualne. Jak dla mnie granicą idiotyzmu jest narażanie pieszych i innych bezbronnych. Jak w grę wchodzi tylko lakier mijanych samochodów(a firmy ubezpieczeniowe to najbiedniejsze są w tym kraju, co?) i życie motocyklisty to niech jedzie. Przepisy w tym kraju są chore, więc trudno się do nich dostosowywać. Ograniczenia prędkości są stworzone dla przeładowanych ciężarówek w deszczu na łysych oponach , pomysł nie z tej epoki.

W ciągu ostatniego miesiąca spotkałem dwóch którzy stali w korku, i to tylko dlatego że mieli za szerokie choppery :) więc gdzie są Ci jeżdżący przepisowo ?

Pozdrawiam kolegę który wczoraj zatrzymał się jako świadek wypadku na granicy łomianki/wawa (wypadek 2óch samochodów, kolega na moto) - lepiej budować dobry wizerunek konkretnymi czynami niż pretensjami.

Wysepki z lewej są oczywiście dość emocjonalne - sam nie jeżdżę, ale póki po pieszych nie ma ani śladu, jeżdżący z lewej mnie nie bulwersują.
Yamaha FZR 1000
vardana
Świeżak
 
Posty: 113
Dołączył(a): 31/3/2014, 20:32
Lokalizacja: Warszawa - bielany

Poprzednia strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości




na gr