Jaka puszke kupic - rozwazania o samochodzie do dojazdow
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Jaka puszke kupic - rozwazania o samochodzie do dojazdow
Forum co prawda motocyklowe, wiec temat jest troche z czapy, ale raz, ze Hydepark, a dwa, ze jak bedzie samochod dla MJ (Mojej Najjasniejszej), to ja bede mogl spokojnie motocyklem do roboty jezdzic.
Problem:
MJ musi dojezdzac do pracy, ma spory kawalek, bo jezdzi ok. 500km/tydzien, z czego 450 autostrada. Do tej pory jezdzila moja Mazda MX-5, ale toto male, twarde, glosne i pali benzyny 8l/100km, wiec na dluzsza mete sie nie oplaca.
Fakty:
- Samochod bedzie kupowany i uzytkowany w Niemczech
- Diesel, gdyz gaz w Niemczech praktycznie nie istnieje
- ESP, ABS, tempomat, co najmniej dwie poduszki
- Budzet do ok. 8k EUR (33k PLN)
- Klasa spalin co najmniej Euro 4 (inaczej nie wjade do centrum miasta)
- Uzytkowanie (na kilometry) 90% autostrada, 5% poza miastem, 5% miasto
- Planowany roczny przebieg - ok. 35k km
- Rocznik 2007+ (starsze diesle maja wyzsze przebiegi, wiec beda bardziej zuzyte)
- Z samochodu beda korzystaly 1-2 osoby (do tej pory wystarczal i nadal wystarczy pojazd dwuosobowy), wiec nie ma potrzeby kupna kombi. W kombi jezdza zombi
Priorytetem jest ekonomia (spalanie + naprawy), bezawaryjnosc, wygoda na autostradzie, minimalna koniecznosc serwisowania/napraw/dlubania poza terminami serwisowymi, bezpieczenstwo.
Aktualnie wyglada na to, ze do wyboru sa:
- VW Polo 1.4 IV generacji, z konca produkcji
- Skoda Fabia II 1.4 / 1.9
- Ford Fiesta, aktualnej generacji
- Opel Corsa D
Macie jakies lepsze pomysly? Czy jest cos, o czym powinienem wiedziec o w/w modelach (wykluczam trzycylindrowe silniki VW, ze wzgledu na awaryjnosc i troche niska moc). Japonczykow/Koreanczykow prawie tu nie ma, to troche zaweza wybor.
Wiem, ze po MX-5 kazdy z powyzszych bedzie sie zachowywal jak slimak po melisie, ale nie mozna miec wszystkiego na raz. Ja i tak wskocze na motocykl i pojade przed siebie.
Problem:
MJ musi dojezdzac do pracy, ma spory kawalek, bo jezdzi ok. 500km/tydzien, z czego 450 autostrada. Do tej pory jezdzila moja Mazda MX-5, ale toto male, twarde, glosne i pali benzyny 8l/100km, wiec na dluzsza mete sie nie oplaca.
Fakty:
- Samochod bedzie kupowany i uzytkowany w Niemczech
- Diesel, gdyz gaz w Niemczech praktycznie nie istnieje
- ESP, ABS, tempomat, co najmniej dwie poduszki
- Budzet do ok. 8k EUR (33k PLN)
- Klasa spalin co najmniej Euro 4 (inaczej nie wjade do centrum miasta)
- Uzytkowanie (na kilometry) 90% autostrada, 5% poza miastem, 5% miasto
- Planowany roczny przebieg - ok. 35k km
- Rocznik 2007+ (starsze diesle maja wyzsze przebiegi, wiec beda bardziej zuzyte)
- Z samochodu beda korzystaly 1-2 osoby (do tej pory wystarczal i nadal wystarczy pojazd dwuosobowy), wiec nie ma potrzeby kupna kombi. W kombi jezdza zombi
Priorytetem jest ekonomia (spalanie + naprawy), bezawaryjnosc, wygoda na autostradzie, minimalna koniecznosc serwisowania/napraw/dlubania poza terminami serwisowymi, bezpieczenstwo.
Aktualnie wyglada na to, ze do wyboru sa:
- VW Polo 1.4 IV generacji, z konca produkcji
- Skoda Fabia II 1.4 / 1.9
- Ford Fiesta, aktualnej generacji
- Opel Corsa D
Macie jakies lepsze pomysly? Czy jest cos, o czym powinienem wiedziec o w/w modelach (wykluczam trzycylindrowe silniki VW, ze wzgledu na awaryjnosc i troche niska moc). Japonczykow/Koreanczykow prawie tu nie ma, to troche zaweza wybor.
Wiem, ze po MX-5 kazdy z powyzszych bedzie sie zachowywal jak slimak po melisie, ale nie mozna miec wszystkiego na raz. Ja i tak wskocze na motocykl i pojade przed siebie.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
118d z rozsadnym przebiegiem, w przyzwoitym stanie i jakimkolwiek wyposazeniem trudno znalezc ponizej 10k Euro.
Nie chodzi o to, zeby tanio kupic - utrzymanie pojazdu tez sie liczy.
Takie rozsadne 120d, z sensownego rocznika kosztuje niestety 12k Euro.
Nie chodzi o to, zeby tanio kupic - utrzymanie pojazdu tez sie liczy.
Takie rozsadne 120d, z sensownego rocznika kosztuje niestety 12k Euro.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
no niestety, ale osobiście gdybym miał taką możliwość to poczekałbym trochę i jednak szukałbym BMW, wygląda, prowadzi się i pewnie jest bezpieczniejsze niż każde z tych aut które wymieniłeś. I jak przyjdzie ci tym gdzieś jechać to lepiej w tym wyglądasz niż w fieście
DUŻO GAZU I SPRZĘGŁO OD RAZU!
-
melvin - PierwszyOkrutny
- Posty: 8393
- Dołączył(a): 17/9/2007, 21:09
- Lokalizacja: Piotrków Trybunalski
melvin napisał(a):no niestety, ale osobiście gdybym miał taką możliwość to poczekałbym trochę i jednak szukałbym BMW, ...
To nie kwestia dozbierania, tylko pieniedzy, ktore chce sie wydac na pojazd. Wybor takiej, a nie innej kwoty to superpozycja skapstwa, koniecznosci, oszczednosci, wygody, a dopiero na koncu lansu i samorealizacji przy pomocy drogich przedmiotow. Samochod drozszy o 20% raczej sie nie zwroci, ani w spalaniu (BMW, ktore sie zwraca w spalaniu? ), ani w naprawach, ani w wygodzie.
Ja prywatnie nie mam specjalnego pociagu do posiadania wypasu, bo wiem, ze tego, czym zdarza mi sie jezdzic sluzbowo jeszcze dlugo nie osiagne.
@suhy-19: Ale dlaczego? Polo w tym przedziale cenowym ma asystenta parkowania, a to bylby argument za..
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Sprawdź sobie Citroeny C4. Z franzuzów chyba najlepsze, ale i tak trzeba podchodzić trochę jak do jeża, elektryka lubi czasem zwariować. Ja w swoim przez 5 lat użytkowania miałem problem z tempomatem i głośnikami z tyłu, poza tym wszystko jak najbardziej ok. DPF masz mokry, więc w mieście nie zapycha się aż tak bardzo. Dynamiczne, wygodne, nieźle się prowadzą i spalanie na przyzwoitym poziomie. Ja miałem 1.6 hdi 90KM bez dpfa i dwumasy.
Mazda 3? Honda Civic i-cdti?
Mazda 3? Honda Civic i-cdti?
Growing old is mandatory. Growing up is optional.
- Brekekeks
- Świeżak
- Posty: 457
- Dołączył(a): 14/10/2010, 17:10
- Lokalizacja: Kielce
Krazowniki klasy Premacy lub Mazdy 6 w ogole nie wchodza w gre - auto bedzie jezdzone przez jedna osobe, w porywach dwie - na wielkosc/uzytkowosc, to MX-5 wystarcza, ale jest to auto niedojazdowe i nieautostradowe.
BMW -> KTM. Mogę mieć spaczenie zawodowe.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Kup VW/Skode względnie Opla. (Ja wziąłbym opla z miłości do marki... Mam 7 i 8 ego opla już ).
Niemieckie, auta cechuje dostęp do części bezproblemowy, mechanicy nie boją się tego dotykać. Są surowe i mało finezyjne, ale nie rozwalą ci budżetu np. przed wakacjami, ani nie będziesz musiał jechać przez pół Polski po używaną klamkę, bo nigdzie nie ma, a urwali ci na osiedlu...
Z japonią to jest tak, że do póki psują się klocki, amory, czy do wymiany jest rozrząd i oleje, jest spoko...
Idą świetnie, mają sportowe zacięcie, są wygodne, nawet mało palą...
Ale weź taką mazdą wyjmij dzika... Do mojej vectry b kupiłem po prostu zamiennik zderzaka za 106zł i kierunkowskaz za 14,98zł. Przy okazji szarpnę się na halogeny po 39,20zł... A weź poklep po necie za cenami części do japońców...
Powiedźcie mojemu znajomemu, który wydał 750zł na czujnik położenia wału do Mazdy 323 2001r. 2.0TD, że japońce są najlepsze... Powiedźcie mu dlaczego nie było w promieniu 150km używki, a zamienniki po tej stronie globu nie występują... Powiedźcie mu dlaczego nigdzie nie może dostać chłodnicy do klimy...
Chcecie za 1800 zł civica z 97roku?? 1.5, elektryka, niezły stan?? Po prostu właściciel 3 miesiące szukał modułu do aparatu zapłonowego i jak udało się to uruchomić to chce to wypchnąć za wszelką cenę...
Jak byłbym na tyle odważny, aby rzucić się na japońca, to co tam... Wziąłbym już Rovera 75, czy alfe 156/159.
Co to za różnica w czym popsuł się zaworek turbo, którego nigdzie nie dostaniesz...
Ludzie kochają golfa czy passata, kochają astry, corsy. Czemu?? Bo jak im walnie lineczka w dzwiach to nie wsiadają pół roku od pasażera strony, tylko idą dają 30zł w jakimkolwiek sklepie i po problemie...
Niemieckie, auta cechuje dostęp do części bezproblemowy, mechanicy nie boją się tego dotykać. Są surowe i mało finezyjne, ale nie rozwalą ci budżetu np. przed wakacjami, ani nie będziesz musiał jechać przez pół Polski po używaną klamkę, bo nigdzie nie ma, a urwali ci na osiedlu...
Z japonią to jest tak, że do póki psują się klocki, amory, czy do wymiany jest rozrząd i oleje, jest spoko...
Idą świetnie, mają sportowe zacięcie, są wygodne, nawet mało palą...
Ale weź taką mazdą wyjmij dzika... Do mojej vectry b kupiłem po prostu zamiennik zderzaka za 106zł i kierunkowskaz za 14,98zł. Przy okazji szarpnę się na halogeny po 39,20zł... A weź poklep po necie za cenami części do japońców...
Powiedźcie mojemu znajomemu, który wydał 750zł na czujnik położenia wału do Mazdy 323 2001r. 2.0TD, że japońce są najlepsze... Powiedźcie mu dlaczego nie było w promieniu 150km używki, a zamienniki po tej stronie globu nie występują... Powiedźcie mu dlaczego nigdzie nie może dostać chłodnicy do klimy...
Chcecie za 1800 zł civica z 97roku?? 1.5, elektryka, niezły stan?? Po prostu właściciel 3 miesiące szukał modułu do aparatu zapłonowego i jak udało się to uruchomić to chce to wypchnąć za wszelką cenę...
Jak byłbym na tyle odważny, aby rzucić się na japońca, to co tam... Wziąłbym już Rovera 75, czy alfe 156/159.
Co to za różnica w czym popsuł się zaworek turbo, którego nigdzie nie dostaniesz...
Ludzie kochają golfa czy passata, kochają astry, corsy. Czemu?? Bo jak im walnie lineczka w dzwiach to nie wsiadają pół roku od pasażera strony, tylko idą dają 30zł w jakimkolwiek sklepie i po problemie...
Imbrola faza - "Detailing"
-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2846
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
miki1406 napisał(a):Chcecie za 1800 zł civica z 97roku?? 1.5, elektryka, niezły stan?? Po prostu właściciel 3 miesiące szukał modułu do aparatu zapłonowego i jak udało się to uruchomić to chce to wypchnąć za wszelką cenę...
Chcemy! Daj namiary
,,De gustibus non est disputandum"(łac.)-O gustach się nie dyskutuje.
-
Landryss25 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 6269
- Dołączył(a): 2/10/2007, 17:28
- Lokalizacja: Liw
Landryss25 napisał(a):miki1406 napisał(a):Chcecie za 1800 zł civica z 97roku?? 1.5, elektryka, niezły stan?? Po prostu właściciel 3 miesiące szukał modułu do aparatu zapłonowego i jak udało się to uruchomić to chce to wypchnąć za wszelką cenę...
Chcemy! Daj namiary
Daniel 663-406-924
Imbrola faza - "Detailing"
-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2846
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
Jakbym wzial takiego Civik'a:
"Niemiec plakal jak..." pod Monachium sprawdzal dokumenty civika zarejestrowanego w Polsce, ktorym jechala Austriaczka.
Bedziemy ogladac Polo V, 1.2 TDI BlueEfficiency.
"Niemiec plakal jak..." pod Monachium sprawdzal dokumenty civika zarejestrowanego w Polsce, ktorym jechala Austriaczka.
Bedziemy ogladac Polo V, 1.2 TDI BlueEfficiency.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Ludzie kupujcie NORMALNE samochody. Ile mi się w pracy takich stękaczy przewinie, co to kupią jakiś wynalazek, a potem miączą, że nic niema...
Tak to prawda, do hondy, rovera, czy volva nie kupisz linek szyby, a kiedyś się zerwą... Nie kupisz błotnika, przekaźnika, zamka, nie kupisz czasem i tulejek... Filtry, amory i rozrządy i tyle...
Nie trawie Golfa, ale do niego nawet bolczyki od zamka w drzwi. mam od ręki po 5zł. Zderzak do Vectry mam za 110zł, kierunek za 15zł. OD RĘKI... Jak nie to na szrocie stoi 8 Vectr, od ręki...
Samochód ma życie ułatwiać, a nie robić schody.
Tak to prawda, do hondy, rovera, czy volva nie kupisz linek szyby, a kiedyś się zerwą... Nie kupisz błotnika, przekaźnika, zamka, nie kupisz czasem i tulejek... Filtry, amory i rozrządy i tyle...
Nie trawie Golfa, ale do niego nawet bolczyki od zamka w drzwi. mam od ręki po 5zł. Zderzak do Vectry mam za 110zł, kierunek za 15zł. OD RĘKI... Jak nie to na szrocie stoi 8 Vectr, od ręki...
Samochód ma życie ułatwiać, a nie robić schody.
Imbrola faza - "Detailing"
-
miki1406 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 2846
- Dołączył(a): 16/8/2009, 22:37
- Lokalizacja: Skierniewice
Problem sie rozwiazal. Jest Polo V; 1.2 TDI, 3 lata i 4m-ce. Kobita sie zdecydowala, teraz jest happy, juz mu znalazla imie, szuka odpowiedniego breloczka do kluczyka
Auto jest nudne do bolu, ale daje rade. Przyspieszenia nie ma, ale jak sie juz rozbuja, to jedzie sprawnie 130km/h i lyka kilometry. Jesli turbina lub inny osprzet sie nie rozleca, to bedzie bardzo udany zakup.
Auto jest nudne do bolu, ale daje rade. Przyspieszenia nie ma, ale jak sie juz rozbuja, to jedzie sprawnie 130km/h i lyka kilometry. Jesli turbina lub inny osprzet sie nie rozleca, to bedzie bardzo udany zakup.
-
jasnoksieznik - Stały bywalec
- Posty: 1461
- Dołączył(a): 15/2/2013, 12:36
- Lokalizacja: Monachium
Posty: 20
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości