johnmichael - stary, niekoniecznie o to mi chodzilo
Kiedys trafiala sie jedna osoba faktycznie cierpiaca na taka przypadlosc na 50-60 osob, np 1 na 3 klasy, owszem sa cwiczenia korekcyjne, jestes swiadom ale czasami po prostu NIE widzisz, zdaza sie. Mialem akurat w technikum kolege z prawdziwa wada i troche gadalismy, wiec wiem jak to wyglada i tutaj jestes jaknajbardziej czysty. Dodatkowo widac ze sie starasz i uzywasz znakow interpunkcyjnych dzieki czemu wiadomo co masz na mysli, zdania sa poprawnie zlozone.
Natomiast chodzi mi o to, ze w dupach sie przewraca jak nie masz nowego modelu spodni z wc clinica, jakis innych pierdól sam nie wiem, szczapeczka z daczkiem obowiazek. I trendy i jazzy jest wbijac w nauke, walic starych i "fogóle" być dys- . Takim dzieciom mowimy wlasnie STOP