power_bit napisał(a):Black-Ghost napisał(a):Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Rozwiń myśl, bo chyba w niczym lepszym jak VW Golf 3 nie siedziałeś. Pracuje dla VW od 5 lat i obecna jakość jest chyba na najwyższym poziomie.
Już Ci tłumaczę, jakość jakością, polityka koncernów swoją drogą. Kiedyś samochody produkowano, żeby jeździły, dużo jeździły i były przy tym jak najtrwalsze, dla przykładu moje A4 2.8V6 z 99r, przebieg 400.000km, na każdym cylindrze ~13 bar i 215KM z katalogowych 193.
Od jakiegoś czasu koncerny działają trochę inaczej, liczy się kasa, teraz opuszczające linię produkcyjną Audi, VW, BMW, Mercedes, Ford i pozostałe, są wyliczone tak, żeby w miarę bezawaryjnie pokonać okres gwarancyjny, później ma się zacząć sypać, najpierw delikatnie dać do zrozumienia, że trzeba mnie zmienić, później ma się posypać coś, co będzie mało opłacalne w naprawie, wszystko jest doskonale przemyślane przez konstruktorów, którzy umieszczają precyzyjne i drogie elementy w miejscach, gdzie łatwo ulegają uszkodzeniu, na przykład sterowniki silnika usytuowane tuż za błotnikiem na drgającym silniku, umieszczanie w strefie zgniotu różnego rodzaju pomp, wiązek, czujników, silniczków, gdzie delikatna stłuczka, nawet parkingówka, może doprowadzić to tak poważnych uszkodzeń, że koszty naprawy idą w dziesiątki tysięcy. Dla przykładu, nowy Peugeot 308 kosztuje coś koło 60.000zł, teraz gdybyśmy chcieli kupić samochód "na części" kosztował by on jakieś 470.000zł, sam silnik, dla przykładu 1.6HDI kosztuje 95.290zł a 1.6THP kosztuje 102.600zł. Sam silnik potrafi przewyższyć kosztem zakupu dwukrotnie nowe auto z salonu. Właśnie prez takie praktyki uważa się, że samochody się popsuły, nie chodzi o jakość wykończenia, elementów, komfort, ale chodzi o politykę koncernów, które robią wszystko, żeby sprzedaż ich pojazdów stała na wysokim poziomie, liczy się kasa, i mimo wszystko kasa się musi zgadzać.
FZR - 1.8T kupiony w Polsce w salonie od prywatnego właściciela, niezłe wyposażenie.
http://otomoto.pl/volkswagen-passat-fl- ... 32507.html
Tak swoją drogą, jak będziesz sprawdzał jakiegoś 1.8T to sprawdzaj tylko i wyłącznie na zimnym silniku, otwórz sobie maskę, drzwi i przy odpalaniu słuchaj czy przez 1-2 sekundy nie słychać czasem takiego metalicznego grzechotania bo łańcuch wałków rozrządu z napinaczem do najtańszych nie należą
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"