Poparlibyście wprowadzenie obowiązkowej służby wojskowej?

[ASR1927]

Szczególnie osoby kształcące się w kierunkach technicznych będą przydatne w takich czasach jakby nastały i to na nich powinno się szczególnie patrzeć.

Znaczy co? Mamy się przygotowywać do wojny? Takie czasy już nie nastaną. Nie u nas. Bo u nas jest demokracja. Gdybyśmy mieszkali w Libii, Somalii czy Etiopii to można by się martwić bo tam nie ma demokracji - tam jest ropa. Bo o ropę tylko toczą się wojny. Z żadnych innych powodów. Żaden terroryzm, zagrożenie atomowe, ludobójstwa czy wojny domowe.
To głupota żeby państwo miało promować ludzi którzy mogą mieć szczególny wkład w działania wojenne. Lepiej jest promować ludzi którzy mogą wojnie zapobiec. Socjologów, politologów, psychologów.

[Kaai]

co komu pomoże milion żołnierzy? nie słyszeliście o samolotach (których w poslce nie ma, bo za co) bombach jądrowych itp?
serio myślicie, że to zcasu, gdzie na wojnie liczy się ilość chłopa?
polska z naszą technologią i wyposażenie to może isć walczyć, ale na kije.
z japonią która jest x razy mniejsza i mieszka x ludzi mniej, byśmy nie przetrwali tygodnia.

[melvin]

może dlatego warto zacząć coś robić a nie narzekać jak to przystało na typowego polaka?
tyczy się to wszystkich, rozwalają mnie ludzie którzy widzą tylko negatywy, zamiast propagować co swoje i wspierać się lepiej jest bić pianę, narzekać jak to źle a samemu nic nie robić tylko utwierdzać innych w przekonaniu że Polska to syf...

[Kaai]

a co ja mam z tym zrobić, że rząd woli swojemu przywódcy przyznać premię, a przywódca partii, w zamian przyznaje premie pracownikom zamiast wydać kase na modernizację floty lotniczej etc. kraj z dostępem do morza, kupa złóż a taka bieda że szok,. zobaczcie japonię. taka mała, non stop trzęsienia, 0 złóż a jak się rozwnęli.

[ASR1927]

A może warto zacząć coś robić ale nie w celu podnoszenia obronności a zapobieżeniu wojnom? Wiem, że moja teoria jest bardzo utopijna ale Kopernika też nazywali heretykiem

@Kaai, bo w nich Amerykanie przez czterdzieści lat pompowali dolary a w nas ruscy Marksa i Lenina

[melvin]

kaai nie chodzi o to co zrobisz dla państwa, chociaż skoro uważasz że jest źle to zacznij głosić swoją opinię i uświadamiaj ludzi, może od twojego głosu zaczną się zmiany na lepsze?

mnie nauczono że jak mi źle to nie ma co siedzieć i płakać tylko trzeba zakasać rękawy i wziąć się do roboty bo samo nie przyjdzie...

[Kaai]

jak ja mówię co jest źle to dostaję tutaj warny od pewnego &*&&@^# moderatora na kawasaki

[melvin]

senek byłeś w jednostce falowej czy regulaminowej? to jak porównywanie shariatu i demokracji.
w momencie kiedy ktoś zajmuje twój kraj nie jest ważne czy jesteś świadom swoich zadań, masz umieć się bronić i walczyć więc w kwestii szkolenia ciężko jest się chyba ze mną nie zgodzić? armia zawodowa to bzdura, nie ma szans żeby taki twór był w stanie bronić kraju.

[ASR1927]

Dlaczego nie?

[SkoQ]

Marnowanie życia na bezsensownej służbie, jak najbardziej na nie. Jestem natomiast za szkoleniami, tylko typowymi szkoleniami, z obsługi broni, ew pojazdów oznaczeń i innych tego typu potrzebnych realnie rzeczy. Podbili mi pieczątkę, mam książeczkę wojskową kategorię A, ale mimo tego jakoś nie bardzo czuję się rezerwistą. Szkolenia tak, służba nie.

[melvin]

Dlaczego nie?

bo nawet amerykanie wprowadzając demokrację ładują do danego kraju tyle wojska żeby dao radę go okupować pod każdym względem, czyli jeśli ktoś najechałby Polskę to na 100% zabrakłoby wojska, min dlatego funkcjonują komisje wojskowe które klasyfikują przedpoborowych żeby wiedzieć po kogo się ewentualnie zgłosić w razie potrzeby(tyle ze wtedy trzeba się nauczyć na szybko wszystkiego, a co za tym idzie szanse na przeżycie drastycznie maleją). tym się różni wojna od misji pokojowej że na misję wysyła się kilkuset co mają coś działać, a na wojnę tysiące które mają obalić rząd i system danego kraju i wprowadzić swój.

[Kaai]

to lepiej wysłać jednego B-2

[ASR1927]

Dlaczego nie?

bo nawet amerykanie wprowadzając demokrację ładują do danego kraju tyle wojska żeby dao radę go okupować pod każdym względem, czyli jeśli ktoś najechałby Polskę to na 100% zabrakłoby wojska, min dlatego funkcjonują komisje wojskowe które klasyfikują przedpoborowych żeby wiedzieć po kogo się ewentualnie zgłosić w razie potrzeby(tyle ze wtedy trzeba się nauczyć na szybko wszystkiego, a co za tym idzie szanse na przeżycie drastycznie maleją). tym się różni wojna od misji pokojowej że na misję wysyła się kilkuset co mają coś działać, a na wojnę tysiące które mają obalić rząd i system danego kraju i wprowadzić swój.

Choćbym nie wiem jak namawiał ludzi do wstąpienia do armii, reaktywował obowiązkową służbę, obiecywał 74 dziewice każdemu żołnierzowi, to i tak Polska nie ma szans z USA. Bo zgodnie z prawem statystyki więcej żołnierzy będzie z USA bo tam po prostu jest więcej ludzi... Jesteśmy małym krajem i nigdy nie będziemy mieć dużej armii. Między innymi dlatego powołano NATO i ONZ, żeby pomagać takim maluczkim jak my, w razie agresji innych państw

[Boshi]

Albo spuścić atomówkę;]

a tak na serio to i tak te komisje to o kant pudełka można rozbić... Mam kolano bez wiązadeł, ostatni stopień zniszczenia chrząstki, czyli praktycznie za 2-3 lata już jej nie będzie, brak łękotki.. a komisja wystawia mi kategorię A.. Kiedy ja nie mogę klęknąć na to kolano bo jest tak miękkie..

[Kaai]

czytałem trochę o uzbrjoneiu japoni/USA (głównie samoloty), mielibyśmy tak bardzo przewalone
pewnie byśmy tylko widzieli światełko z nieba, jak już coś spada na nas

[Starski]

Checie wiedziec dlaczego u nas dzieje sie tak, a nie inaczej? Poczytajcie sobie miedzynarodowym podziale pracy. Prawda jest taka, ze od zawsze bylismy rolnikami, a inne panstwa bez tak dobre uksztaltowania terenu zajmowaly sie rozwojem technologicznym. Przemoc, sila, liczebnosc.. w tych czasach nie ma to najmniejszego znaczenia. Liczy sie B+R.

[falconiforme]

Dzisiaj zdecydowanie NIE.
Policzcie 1 rok służby przez ilość mężczyzn w kraju. Ile to jest roboczogodzin? Kto ma na to pieniądze? Czemu chcecie MARNOWAĆ zasób ludzki na walkę z wiatrakami.
Służba obowiązkowa mogłaby być tylko wtedy gdy po 12 miesiącach dostaniesz minimum 70 tys zł. Jest to cena za stracony rok + kasa na szkolenia i czas do podjęcia zawodu.

Dzisiaj mamy 0.5+ mln urzędników na których wydajemy ponad 60 mld i stanowią ponad 20% budżetu PL. Z 400 do 900mld urósł nam dług za PO. Polska niedługo zbankrutuje.

Służba zawodowa może być idealna ale gdy jest odpartyjniona. Np. świetna jednostka GROM.

Dla PL tylko model szwajcarski się sprawdzi. Każdy ma broń + kasa od Państwa na naboje. Do tego nieduża armia zawodowa, trochę sprzętu i kilka jednostek specjalnych.
Do tego musi być podłoże moralne. Uczymy się strzelać by bronić narodu i jego kultury, by mieć poczucie więzi. To w zupełności wystarczy.
W przymusie służby będą tylko patologie i sikanie na wojsko.

[Invi]

Polska nie ma szans z USA. Bo zgodnie z prawem statystyki więcej żołnierzy będzie z USA bo tam po prostu jest więcej ludzi...

I dlatego taka III Rzesza przez kilka lat kopała pół Europy, Ruskich i jeszcze kilka innych nacji jednocześnie

[iro]

Ja jestem przeciw obowiązkowej służby. To jest marnowanie czasu , szczególnie że wiele osób jak jest do czegoś przymuszane , robi to na odwal. Wolałbym żeby były szkolenia , na które powinien (nie musi) się zgłosić każdy obywatel powyżej jakiegoś wieku. A za to szkolenie jakieś dodatki by później miał czy coś (coś co by zmotywowało do pójścia na szkolenie).

[zadzior]

Myślę, że w obliczu konfliktu byłbyś wdzięczny za przeszkolenie. Miałbyś jakiekolwiek szanse na walkę, no chyba, że młodzież walczyć będzie komputerami, ajfonami, tabletami i fejsbukiem.