Nowy taryfikator
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
ale mimo wszystko jest niespójność
zapis prawny mówi, że pojazdy jadące pomiędzy pojazdem przednim i końcowym kolumny zaliczane są do niej, mimo, ze nie ma w stosunku do nich wymogu dotyczącego sygnalizowania światłami
(pomijam znaki tablicowe początek kolumny i koniec kolumny)
statystyczny kowalski nie jest zdolny określić czy dany pojazd należy do kolumny, czy też nie
więc równie dobrze początek kolumny może być już w Krakowie a koniec jeszcze w Łodzi...
mimo, że przepisy wyraźnie mówią o dopuszczalnej długości kolumny oraz o odstępach między kolumnami, to sami wiemy, że wszystkie zwierzęta są równe ....
i dabli wiedzą, czy to jedna kolumna kiboli, czy że to było kilka kolumn....
a Tobie ASR proponuję, zainwestuj w blutufa, z praktyki piszę, naprawdę warto
zapis prawny mówi, że pojazdy jadące pomiędzy pojazdem przednim i końcowym kolumny zaliczane są do niej, mimo, ze nie ma w stosunku do nich wymogu dotyczącego sygnalizowania światłami
(pomijam znaki tablicowe początek kolumny i koniec kolumny)
statystyczny kowalski nie jest zdolny określić czy dany pojazd należy do kolumny, czy też nie
więc równie dobrze początek kolumny może być już w Krakowie a koniec jeszcze w Łodzi...
mimo, że przepisy wyraźnie mówią o dopuszczalnej długości kolumny oraz o odstępach między kolumnami, to sami wiemy, że wszystkie zwierzęta są równe ....
i dabli wiedzą, czy to jedna kolumna kiboli, czy że to było kilka kolumn....
a Tobie ASR proponuję, zainwestuj w blutufa, z praktyki piszę, naprawdę warto
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
nieraz
szczególnie kolumny pielgrzymkowe...
kolumna pieszych traktowana jest pojazd ciężarowy
a i tak łażą po całej jezdni/drodze niczym święte krowy ...
szczególnie kolumny pielgrzymkowe...
kolumna pieszych traktowana jest pojazd ciężarowy
a i tak łażą po całej jezdni/drodze niczym święte krowy ...
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
deejayslonio napisał(a):
Co do telefonów to jestem jak najbardziej za karaniem i nie próbujcie z siebie zrobić biedaków, którzy podczas jazdy z telefonu muszą korzystać w sposób nieprzepisowy... zestaw nie kosztuje dużo i w dodatku można dobrać sobie taki, który będzie bardzo wygodny...
madcap napisał(a):a Tobie ASR proponuję, zainwestuj w blutufa, z praktyki piszę, naprawdę warto
Jasne, że macie rację i nie zamierzam w razie wpadki, błagać policjanta i wmawiać że jestem niewinny i "take mam robote, panie władzo". Blutu-tutu nie używam, chociaż słuchawkę mam, bo służbowy nie ma takiej opcji
http://www.telepolis.pl/telefony.php?id=1186
Bardzo często ostatnio robię tak, że dwie ręce trzymam na kierownicy + w jednej ręce telefon i rozmawiam przez głośnomówiący. Ale może uda mi się namówić szefa na telefon z blututu
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
-
ASR1927 - Moderator
- Posty: 1711
- Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Nowy taryfikator
Invinciblee napisał(a):Głupie te przepisy. Jakby wszyscy nagle zaczęli przepuszczać pieszych jak każą przepisy to byłby niezły paraliż. Ja tam nie mam problemów z przechodzeniem na pasach. No i skąd mam wiedzieć że jakiś czesiek wwalający się pod koła jest inwalidą, co ja wróżka jestem?grunder napisał(a): - Zakrywanie m.in. świateł, oznaczeń czy tablic rejestracyjnych - 3 pkt (dotychczas 0)
Tablica w błotniku się liczy? A pokryta gumą?
Gdzie bym nie pojechał za granice to puszczają pieszych, miałem przypadki ze stali przed pasami i mnie puszczali a ja jeszcze miałem z 3m do przejścia. Nikt się nie spina każdy jest nauczony przepuszczania pieszych. Dzieci są bezpieczniejsze, czasem się zdarza ze jakiemuś młodemu odbije i przebiega przez jezdnie bez rozglądania, a jesli kierowca miał zamiar zatrzymać sie przed przejściem to go nie potraci choć młody wybiegnie goniąc się z kolegą. Z tego co widziałem to tylko u nas nie przepuszcza się pieszych. Paraliż u nas i tak jest bo nasze drogi nie są drogami. Jesli za granicami poszczają pieszych i nie ma dużych problemów z ruchem drogowym to od razu widać ze przepustowość naszych dróg nie wiele sie zmieni jak zaczniemy puszczac pieszych.
-
Leonneon - Świeżak
- Posty: 103
- Dołączył(a): 13/6/2010, 00:35
- Lokalizacja: Dębica
Re: Nowy taryfikator
mlodziak_waw napisał(a):grunder napisał(a):Żebyście się nie zdziwili, kiedy was złapią:
Nowy taryfikator punktów - przykładowa punktacja za wykroczenia w ruchu drogowym:
- Parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych - 5 pkt (dotychczas 0)
- Rozmowa przez telefon komórkowy - 5 pkt (dotychczas 0)
- Wjeżdżanie na skrzyżowanie jeśli na nim lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy - 2 pkt (dotychczas 0)
- Zakrywanie m.in. świateł, oznaczeń czy tablic rejestracyjnych - 3 pkt (dotychczas 0)
- Zwiększanie prędkości przez kierującego pojazdem wyprzedzanym - 3 pkt (dotychczas 0)
1. No i dobrze, niech te p***lce się ogarną. I tak przeciętny niepełnosprawny w tym kraju nie ma zbyt dobrze, a tu mu jeszcze miejsce zajmują... Nie wiem jak wy, ale ja zawsze patrzę, czy samochód na kopercie ma na podszybiu papiery.
2. Nie mówcie, że to głupi wymysł. Tym bardziej, że w PL większość osób ma manulne skrzynie biegów. Nie raz widzę jak kobiety rozmawiając przez telefon próbują na zakręcie (lub rondzie na przykład) zmieniać bieg jedną ręką. I to nie jest wymysł, a szara codzienność na stołecznych drogach. W ten sposób jedna kobieta skasowała auto znajomego- biedak zaparkował na wyjściu z zakrętu...
3. Chyba w wawie w końcu ludzie się ogarną...
4. Tutaj duży plus, chociaż moim zdaniem punktów powinno być więcej. Tak samo jak kara pieniężna powinna odstraszać amatorów niepłacenia mandatów...
5. Za takie kurestwo zabierałbym prawo jazdy... Oczywiście mowa o przypadkach, kiedy osoba wyprzedzająca jest na pasie o przeciwnym kierunku.
A co do reszty- albo bezsensowne, albo jest mi obojętne.
To powiedz mi jak mają zmieniać biegi ? obiema rękoma ? to chyba jadąc żukiem z spalonym sprzęgłem tak się zmienia biegi .
a co do 4. zobaczymy jak zgubisz tablice wpadając w Polską dziurę zakrytą kałużą i kawałek dalej dostaniesz za to mandat, piszesz takie głupoty że w głowie się nie mieści .
-
SuzukiMaster - Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 5/1/2012, 22:37
- Lokalizacja: Wejherowo
Ja mam w aucie seryjny zestaw glosno krzyczacy i to jest super sprawa. Jakos rozmowy przez to , mozliwosc uczestnictwa w rozmowie wszystkich czlonkow rodziny poparta bezstresowa obsluga to niebo w porownaniu do czajenia sie z telefonem, trzymanym ramieniem i nerwowym szukaniem czy nie ma gdzies glin. Gdybym byl poslem to tak jak wprowadzono obowiazkowe pasy itd, tak w dzisiejszych czasach komorek wprowadzilbym obowiazkowe zestawy glosnomowiace w kazdym aucie.
A tak generalnie mowiac, to nawet z zestawem glnosno mowiacym, kierowca jest rozkojarzany, wystarczy tylko zaobserwowac w jakim stopniu zmienia sie sposob komunikacji w zaleznosci od warunkow zewnetrzych, im sie wiecej dzieje, tym kierowca sie bardziej zaczyna jakac, wniosek, rozmowa przez telefon przeszkadza. I zanim mnie zjedza wszyscy kurierzy ktorych glowy juz swieca w ciemnosciach od ilosci napromieniowania przez telefony podczas podrozy autem chcialem tylko powiedziec, jasne, sa tacy co daja rade, ale jest wiele takich co nie daja rady a nikt nie chcial by sie spotkac z takim na drodze.
A tak generalnie mowiac, to nawet z zestawem glnosno mowiacym, kierowca jest rozkojarzany, wystarczy tylko zaobserwowac w jakim stopniu zmienia sie sposob komunikacji w zaleznosci od warunkow zewnetrzych, im sie wiecej dzieje, tym kierowca sie bardziej zaczyna jakac, wniosek, rozmowa przez telefon przeszkadza. I zanim mnie zjedza wszyscy kurierzy ktorych glowy juz swieca w ciemnosciach od ilosci napromieniowania przez telefony podczas podrozy autem chcialem tylko powiedziec, jasne, sa tacy co daja rade, ale jest wiele takich co nie daja rady a nikt nie chcial by sie spotkac z takim na drodze.
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Tak samo przeszkadza picie Muszynianki, jedzenie Snickerca, palenie cygarów czy rozmowa z pasażerem. Trochę dziwne to stopniowanie.
-
motoluka - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1914
- Dołączył(a): 17/5/2011, 18:53
- Lokalizacja: Europe
mlodziak_waw I jesteś w błędzie co do tablicy to przypadek z życia wzięty, a światła nie mają prawa się rozłączyć no chyba że masz fiata 125p a nawet gdyby to co jadąc wieczorem byś się nie skapnął ? to może jeszcze od tych wibracji o których wspomniałeś pogubił byś koła ?
-
SuzukiMaster - Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 5/1/2012, 22:37
- Lokalizacja: Wejherowo
motoluka napisał(a):Tak samo przeszkadza picie Muszynianki, jedzenie Snickerca, palenie cygarów czy rozmowa z pasażerem. Trochę dziwne to stopniowanie.
Nie do końca się zgadzam. Picie, jedzenie, palenie czy rozmowa z pasażerem zajmują Ci jednocześnie tylko jeden zmysł. Rozmawianie przez telefon dwa. Nie dosyć że rozmawiasz, to jeszcze używasz do tego ręki, która powinna leżeć na kierownicy. Często jeszcze rozglądasz się za policją. Trochę tego za dużo
GSX1400
-
maciejka69 - Stały bywalec
- Posty: 1091
- Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
- Lokalizacja: Okolice Krakowa
maciejka69 napisał(a):motoluka napisał(a):Tak samo przeszkadza picie Muszynianki, jedzenie Snickerca, palenie cygarów czy rozmowa z pasażerem. Trochę dziwne to stopniowanie.
Nie do końca się zgadzam. Picie, jedzenie, palenie czy rozmowa z pasażerem zajmują Ci jednocześnie tylko jeden zmysł. Rozmawianie przez telefon dwa. Nie dosyć że rozmawiasz, to jeszcze używasz do tego ręki, która powinna leżeć na kierownicy. Często jeszcze rozglądasz się za policją. Trochę tego za dużo
Nom, nie rozumiem ludzi którzy ryzykują utratę prawa jazdy po przez zgromadzenie pkt za rozmowę przez tel w czasie jazdy po to przecie są różnej maści zestawy które umożliwiają nam rozmowę bez trzymania tel w ręku i oglądanie się w lusterkach i na boki czy nie zauważy nas pan policjant .
-
SuzukiMaster - Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 5/1/2012, 22:37
- Lokalizacja: Wejherowo
To teraz sytuacja z życia wzięta, stajesz na parkingu pod domem, odjeżdżasz, a potem zatrzymuje Cię policjant, że nie masz tablicy rejestracyjnej. Wracasz w*******y do domu, a tam znajdujesz na trawniku tablicę zwinętą w naleśnik. Fajnie, co?
Często jest tak, że jak rozmawia się przez telefon ze 2-4 minuty, to potem człowiek myśli: 'Jak ja przejechałem te kilka kilometrów?', 'Jak wjeżdżałem na skrzyżowanie to było zielone czy czerwone?', więc nikt mi nie powie, że telefon nie absorbuje.
Często jest tak, że jak rozmawia się przez telefon ze 2-4 minuty, to potem człowiek myśli: 'Jak ja przejechałem te kilka kilometrów?', 'Jak wjeżdżałem na skrzyżowanie to było zielone czy czerwone?', więc nikt mi nie powie, że telefon nie absorbuje.
-
Hyde - Bywalec
- Posty: 703
- Dołączył(a): 23/4/2011, 23:06
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Posty: 33
• Strona 2 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości