Mała prośba odnośnie - wesela

[Basiek]

Witam wszystkich serdecznie
Mam takie dosyć nietypowe pytanie - sprawę do Was:
czasu jeszcze w sumie jest dużo ale pytam wcześniej - ponieważ mój obecny narzeczony bardzo kocha motocykle w szczególności upodobał sobie ścigacze marki Suzuki. Moje pytanie do Was jest takie:
Jesteśmy z Krakowa, bierzemy ślub za 1.5 roku i chciałabym mu zrobić prezent w tym dniu, pomyślałam o "bramie" motocyklowej bądź coś w tym stylu. Czy znalazła by się grupka osób która pomogłaby mi w realizacji tego pomysłu?

Pozdrawiam gorÄ…co
Basiek :*

[mar111cin]

ale flacha teraz, ok ?
bo 1,5roku to jest trochę czasu, a Twój następny chłopak może nie przepadać za motocyklami.

[C-bool]

Myślę, że na pewno się znajdą tacy ludzie. Chopperzyści w szczególności, oni to lubią taką preclową jazdę. Rozumiem też, że ślub to ważne wydarzenie, że wszystko musi być perfect... no ale nie uważasz, że 1,5 roku to trochę za wcześnie żeby zapraszać tak ludzi? ;]

[Basiek]

Póki co pytam bo nigdy nie wiadomo A dobrze wcześniej wiedzieć czy ktoś się znajdzie czy szukać gdzieś dalej

[stuncik1]

na mnie możesz liczyć w razie czego - trzeba sobie pomagać

[Arturo925]

Powiesz ze stawiasz flaszkÄ™, to sie od razu syta bramka ustawi To Polska. Z tym nie ma u nas problemu

[Nepri]

Faktycznie dość wcześnie się pytasz ale jak coś daj znać to gwarantuje 4 suzi ^^

[Atlantis]

A Wy sobie zdajecie sprawę, że w tych czasach księdza trzeba opłacić 2 lata wcześniej, podobnie z wynajęciem jakiegoś hotelu/restauracji i innych pierdół?

Jak dla mnie pytanie całkiem na miejscu Po prostu się przypomnij za rok, a potem miecha i tydzień wcześniej, powinno styknąć. Wielu z nas powinno do tego czasu jeszcze żyć

[Basiek]

No to się zgadza Sala zamówiona od pół roku juz jest i większość formalności Chociaż czasami i na niektóre rzeczy już są trzy letnie zamówienia
Dziękuję Wam za odpowiedzi i za chęć pomocy Oczywiście przypomnę się jak już będzie coraz bliżej :*

[Bystry]

Sory ze tak zapytam, ale to Twój przyszły nie zna nikogo kto ma motocykl i nie mogą mu oni zrobić bramki tylko obcy ludzie?

[ZooL]

za poltora roku czyli kwiecien 2013, a jak bedzie snieg ? :p

[Basiek]

Panie "bystry" jakby doczytać dokładnie mój post napisałam że to ma być prezent więc ciężko żeby on sam prosił kolegów o zrobienie sobie prezentu troszku mało logiczne

a co do daty 1,5 roku ogólnie podałam a co dokładności to 577 dni do dnia ślubu

[Bystry]

ale to nie wiesz czy Twoj men ma takich znajomych i po prosić ich żeby zrobili taką bramkę? w tajemnicy przed nim?

[Basiek]

no raczej gdybym miała z nimi kontakt to bym tutaj nie pisala troche logiki

[Atlantis]

A Wy sobie zdajecie sprawę, że w tych czasach księdza trzeba opłacić 2 lata wcześniej, podobnie z wynajęciem jakiegoś hotelu/restauracji i innych pierdół?

Skoro bierzesz kościelny, to peszek

Never

Ale większości jeszcze się marzy tak owy. Tak założyłem, ale może fakt, że błędnie ;]

[Magdalena0208]

A Wy sobie zdajecie sprawę, że w tych czasach księdza trzeba opłacić 2 lata wcześniej, podobnie z wynajęciem jakiegoś hotelu/restauracji i innych pierdół?

Skoro bierzesz kościelny, to peszek

Never

Ale większości jeszcze się marzy tak owy. Tak założyłem, ale może fakt, że błędnie ;]

Legenda głosi, że komuś się taki marzy, ja osobiście nie znam nikogo takiego

[madcap]

bez urazy
ale dotychczas myślałem, ze kazda z was ma hooooooooooooopla na punkcie białej sukni

ale człowiek się uczy przez całe życie

[Magdalena0208]

Madcap, mój kochany,
można mieć białą suknię w Urzędzie Stanu Cywilnego...

[Czester]

Jestem wierzący, chodzę do kościoła, brałem ślub kościelny. Nienawidzę PiS-u i Radia Maryja. Głosowałem na Palikota. Chyba jestem jakiś inny...

[Magdalena0208]

Jestem wierzący, chodzę do kościoła, brałem ślub kościelny. Nienawidzę PiS-u i Radia Maryja. Głosowałem na Palikota. Chyba jestem jakiś inny...

Też głosowałam na Palikota.

Ja nie wierzę i nie ukrywam, że niebywale irytuje mnie instytucja kościoła, chociaż zdarza mi się w nich bywać - na przykład, kiedy latam na moto i zwiedzam przeróżne miejsca i mieściny, swoją drogą polecam drewniany kościółek w Kamieńczyku (1710) na Dolnym Śląsku, po drodze na Transsudecką.

Szanuję wybór osób wierzących, ale syczę i biję po łapach za wszelakie próby nawracania mnie i wmawiania, że Bóg jest dobry, łaskawy i że mi wybaczy. Na chwilę obecną jest to dla mnie frazesem i pomyłką.

Ślubu nie brałam i pewnie nigdy nie wezmę, mam zbyt ciężki charakter na usłuszną żonę i jakoś całkiem mi z tym dobrze.

Chyba też jestem inna