Zobacz wątek - Alkomaty osobiste a bezpieczeństwo na drodze
NAS Analytics TAG

Alkomaty osobiste a bezpieczeństwo na drodze

O wszystkim
_________

Postprzez Czester » 23/9/2011, 07:53

Piłeś? Nie jedź!
Nie piłeś? Wypij! :cool:
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki


Postprzez fyszmen » 23/9/2011, 08:53

CzesterTX napisał(a):Piłeś? Nie jedź!
Nie piłeś? Wypij! :cool:


Cfaniak :D
R6 2003r.
Avatar użytkownika
fyszmen
Świeżak
 
Posty: 181
Dołączył(a): 13/6/2011, 09:30
Lokalizacja: Gorlice


Postprzez guslik » 23/9/2011, 18:59

ja to sie boje na drugi dzien nawet wsiasc jak sie dobrze czuje bo nie wiadomo jak tam jeszcze wątroba działa. Raz musiałem jechac o 17 nastepnego dnia bo trzeba sie bylo z kempingu zbierac bo sie oklep szykował, ale to tylko do stacji doejchalem i kupilem alkotesta i sie okazalo naszczescie ze wporzadku : ) swoja droga kiedys podszedlem do jakiegos patrolu zapytac czy nie maja alkomatu bo chcialbym spradzic bo mialem jechac to jak im powiedzialem ze dzien wczesniej zrobilem 0.5 na dwoch to mnie wysmiali i powiedzieli zeby wsiadac smialo( bylo kolo 14) Swoja droga na komendzie tez nie mieli tylko na kolska odsylali.

Ps. co myslicie o wiarygodnosci tych jednorazowych alkomatow z benzynowek?
guslik
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 17/5/2011, 14:57

Postprzez Czester » 25/9/2011, 21:05

Dziś rano przydałby mi się alkomat. Przynajmniej wiedziałbym czy mam jechać w stresie czy bez.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez bikergirl » 28/9/2011, 14:31

Alkomat dobra sprawa, zawsze można się sprawdzić po imprezie i się nie stresować niepotrzebnie.
Avatar użytkownika
bikergirl
Świeżak
 
Posty: 8
Dołączył(a): 22/9/2011, 11:24
Lokalizacja: Szczecinek

Postprzez tnts » 4/10/2011, 13:28

te wskaźniki ze stacji to sobie można używać do sprawdzenia: "jestem nawalony jak szpak" lub "chyba nie jestem".
tnts
Świeżak
 
Posty: 151
Dołączył(a): 27/6/2011, 19:05

Postprzez prezes91 » 10/10/2011, 13:30

Kumpel raz to kupil przed melanzem, zeby przetestowac. Pilismy jakas amerykancka wodke, dzbanek, chyba 1.5l. I zgadnijcie co pokazalo... Nic! Wedlug tego alkotestu, bylismy trzezwi jak bele :D. Wiec odpowiedz sama sie nasuwa, ile taki test jest warty.
prezes91
Świeżak
 
Posty: 4
Dołączył(a): 11/9/2009, 18:26

Postprzez falconiforme » 10/10/2011, 15:15

Wybaczcie ale alkomat to pomysł zwyczajnie głupi.
Ja sam dobrze wiem ile wypić by następnego dnia prowadzić.
A zazwyczaj zalanie się w trupa i potem jazda (nawet po zbadaniu alkomatem) jest zwyczajnie do dupy.
A znając polaków już widzę jak każdy miałby taki alkomat i liczył już/jeszcze nie / jeszcze chwilę/ dobra jadę za 15 min będzie już ok/ a ja jestem zajeb*** bo bez problem u prowadzę przy 2 promilach.

Problem nie jest w tym ile cyferek widzicie na alkomacie ale czy jesteście w stanie prowadzić.
A jeśli nie jesteście w stanie odmówić sobie alkoholu żaden alkomat wam nie pomoże.
Dlatego w naszym kraju nie brakuje alkomatów tylko właściwego wychowania i nie ulegania "dobrym kolegom" którzy chcą Ciebie zalać w trupa. Oni prowadzić nie będą.

U nas kierowca powinien być traktowany jak święta krowa, która ma za zadanie dbać o innych.
A jeśli ludzie by traktowali podpitych i pijanych za kierownicą jak potencjalnych morderców to dopiero wypadkowość z ich udziałem by się zmniejszyła.
Ongoing Success
Avatar użytkownika
falconiforme
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2841
Dołączył(a): 4/6/2007, 13:05
Lokalizacja: Morze

Postprzez Bystry » 2/12/2011, 16:32

Co prawda pijani kierowcy to zmora taka sama jak i moturzyści bez prawka czy puszkarze. Ale alkomat nie tylko służby do badania ile ma się jeszcze alko w wydychanym, ale do dobrej zabawy gdzie pod koniec imprezy każdy dmucha i patrzymy jakie mieliśmy wyniki po udanej zabawie :DDD Gdzieś w internecie wyczytałem, że koleś pojechał autem na komendę żeby przebadać się alkomatem czy może już prowadzić auto i wykazało mu, że nie, a policjant się zapytał jak się tutaj dostał i powiedział, że autem 8) A co do tematu jeżeli kupić to już jakiś atestowany alkomat gdzie wynik będzie miarodajny, a nie jakiś z nieba.

Ten na górze to kryptoreklama której mówimy stanowczo W Y P I E R D A L A J :)
indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | Obrazek | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami :D | | www.motoautostrada.pl
Avatar użytkownika
Bystry
Stały bywalec
 
Posty: 1017
Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57

Postprzez MaŁy_Bandzior » 2/12/2011, 17:01

Oczywiście należy pamiętać o kalibracji alkomatu co wyznaczoną liczbę dmuchań :D Później wyniki mogą być nie miarodajne. Mój np. potrafi pokazać 0.00 podczas picia, a nie jest alkomat w breloczku za 20 zł ;]
Mów co myślisz , rób co mówisz .

Suzuki Bandit gsf 400
MaŁy_Bandzior
Świeżak
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24

Postprzez Bystry » 2/12/2011, 23:33

alkomat policyjny :)) nie mój ale jest :) Działa dobrze, czasem wynik przewyższa skalę śmiertelną(potocznie) nie ma się czym chwalić, ale.... 8)
indor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | Obrazek | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami :D | | www.motoautostrada.pl
Avatar użytkownika
Bystry
Stały bywalec
 
Posty: 1017
Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57

Postprzez ASR1927 » 15/12/2011, 21:10

Ja tam ostatnio czułem się zupełnie odwrotnie niż ktoś wyżej opisywał. Mega kacor, ból głowy, apatia, a tu trzeba wsiąść i po młodą jechać 70km w jedną stronę. Pomyślałem, że nie ma opcji. Niech krzyczy, grozi i straszy ale nie pojadę po nią. Byłem gotów wysłać kolegę taxi drivera. Ale potem zadecydowałem, że przejdę sie na posterunek, dmuchnę i potem zobaczymy. Dmuchnąłem i pokazało 0.00. Tak więc, do czego zmierzam? Alkomaty osobiste? Pfff szkoda kasy, wolę dla zdrowia za darmo przejść się na posterunek. Nie ma mowy o błędzie, spisują dowód osobisty, dają wydruk. Nawet jak podczas kontroli wyjdzie inny wynik (czyt. większy), to mam podkładkę że jestem czysty. A jak dmuchniesz we własny, to co im powiesz? "Przepraszam widocznie mam popsuty alkomat, już nie będę tak robił Panie Policjancie"?
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
Avatar użytkownika
ASR1927
Moderator
 
Posty: 1711
Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez Seba_ER5 » 16/12/2011, 01:28

Bylem raz na komisariacie nie chcieli mnie przebada a maja obowiazek.
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 5220
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58

Postprzez Czester » 16/12/2011, 22:14

ASR1927 napisał(a):Ja tam ostatnio czułem się zupełnie odwrotnie niż ktoś wyżej opisywał. Mega kacor, ból głowy, apatia [...] Dmuchnąłem i pokazało 0.00. [...]

Też miałem taką sytuację tyle, że na drodze jadąc do pracy. Jak machnęli mi lizakiem to zrobiło mi się gorąco, a jak podchodził do mnie z alkomatem to oblał mnie zimny pot. Już żegnałem się z prawkiem a tu surprise - 0,00 :shock: Miłe zaskoczenie :cool:
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez ASR1927 » 16/12/2011, 22:48

deejayslonio napisał(a):Własny nie jest dowodem tak samo jak ten wydruk, który dostajesz na posterunku...


Jest

deejayslonio napisał(a):Wychodzisz z takim wydrukiem, dwa piwka i jesteś nietykalny w trasie?


Nie powiedziałem "nietykalny". Jak jesteś uczciwy i nic nie piłeś to nawet nikomu nie będzie chciało się Cię oszukać "przekręconym alkomatem" bo wiedzą że będziesz się sądzić.


deejayslonio napisał(a):Na posterunek też trzeba się jakoś dostać (a nie każdy ma taki bardzo blisko).


Kolega Cie podwiezie/MPK/taksówka?

deejayslonio napisał(a):Autem nie pojedziesz bo jesteś niepewny - a jak na wydruku wyjdzie powyżej 0,2 i Policjant zobaczy, że przyjechałeś autem to straciłeś prawko.


Jak głupim trzeba być żeby odstawić taki numer?
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
Avatar użytkownika
ASR1927
Moderator
 
Posty: 1711
Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
Lokalizacja: Wałbrzych

Poprzednia strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości




na gr