Mityczny suzuki :D ciekawe opowieści kolegi.

[mar111cin]

hmm ostatnio trafiłem na takiego jednego, co zaczął mi bajki opowiadać. On przy motocyklu nie robi nic, tylko oddaje do warsztatu, a mi tłumaczył jak działa gaźnik ale spoko, wysłuchałem, tak samo jak zaczął się przechwalać jak to po zakrętach z kumplami nie latają xD ja stwierdziłem "ale to trochę tak niebezpiecznie, bo na tamtych zakrętach takie drzewa i krzaki, że nie widać co jedzie za zakrętem" odpowiedź była do mnie taka "a co, jeszcze się boisz przechylać w zakrętach?"

przemilczałem to xD jednak powiedział że jedzie za mną, no to ok, na odcinku kilku kilometrów dwa razy na niego czekałem (na rozdrożach, żeby się nie zgubił). Po czym jak się już zatrzymałem na parkingu , to stwierdził z przerażeniem w oczach "ale zap..." jego mina była bezcenna xD a od tamtego czasu mam dziwne wrażenie że mnie unika

w każdym razie chłopak bajer miał tylko trafił pod zły adres xD

[aru21]

Mój kolega raz jechał 'yamahą bandit 1250'.. pamiętam jak miałem cagive mito to koledzy, którzy mieli skuterki łapali za sprzęgło i mówili- 'ch**owo ci ten hamulec chodzi'

[rossavu]

@Marciin, mogles powiedziec, ze jestes adminem scigacz.pl

[mar111cin]

niestety, nie wożę ze sobą długopisu do rozdawania autografów ; )

[Rave_89]

też miałem w technikum kolegę który trzymał Niemca w szafie...

dokładniej rzecz ujmując jak ktoś coś miał to jego "ujek z niemcuff mioł takie same ino lepsze..." :E