Zobacz wątek - Plaga os w Polsce? Czy to tylko Beskidy?
NAS Analytics TAG

Plaga os w Polsce? Czy to tylko Beskidy?

O wszystkim
_________

Plaga os w Polsce? Czy to tylko Beskidy?

Postprzez PrimoGhost » 3/9/2011, 17:16

Może trochę dziwny temat, ale intryguje mnie jedna sprawa. Od jakiegoś czasu zaobserwowałem u siebie istną plagę os. Jest tego po prostu od cholery. Wszędzie, w lesie, mieście i co najgorsze - na drodze. Dwa razy w tym sezonie zostałem ukąszony podczas jazdy przez osę. Za każdym razem w szyję, zaraz pod kaskiem. Dzisiaj spotkałem kolegę "Ninja-ę" na stacji benzynowej i spostrzeżenia miał takie same. Również został ukąszony, osa wpadła mu do kasku podczas powolnego przejazdu po mieście, użądliła w policzek.
Kogokolwiek starszego pytam o ta całą sytuację, to nikt nie może powiedzieć, że widział w życiu coś takiego. O sobie oczywiście nawet nie wspominam. Wyjdzie człowiek na podwórko, to ciągle musi się oganiać, nie da się usiąść i zjeść obiadu w altance, bo non stop to cholerstwo lata. Nie mówię już, że gniazd tych owadów jest również od groma na każdym poddaszu. Niektóre wielkości piłki do koszykówki, a to wcale nie są rekordy...

Mieszkam w Beskidach, 55 Km na południe od Krakowa. Nieopodal Suchej Beskidzkiej.

Jak sprawa ma się gdzie indziej?
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957


Postprzez MaŁy_Bandzior » 3/9/2011, 17:39

Szczecin w normie ;] Poza moim podwórkiem ,dlatego że sąsiad u siebie trzyma ule... :lol: [/quote]
Mów co myślisz , rób co mówisz .

Suzuki Bandit gsf 400
MaŁy_Bandzior
Świeżak
 
Posty: 352
Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24


Postprzez Invi » 3/9/2011, 18:20

Os mam na kasku nawet mniej niż w tamtym roku, za to wieczorem/w nocy nie da się jeździć bo zaraz wizjer jest cały w komarach. Właściwie to faktycznie jakoś tak dawno osy nie widziałem. Może z całej polskie zleciały się do was :P
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez matiq121 » 3/9/2011, 18:31

Invinciblee napisał(a):. Może z całej polskie zleciały się do was :P

Muszę się zgodzić z kolegą tydzień temu siedziałem parę dni w okolicy suchej beskidzkiej i nie widziałem żadnych owadów poza osami. W mojej okolicy teraz jest plaga komarów ale po osach ani śladu.

P.S
fajne macie drogi trochę łatane ale za to winkli można pozazdrościć. Szkoda, że nie miałem maszyny ze sobą :(
matiq121
Świeżak
 
Posty: 71
Dołączył(a): 11/3/2010, 15:52
Lokalizacja: Radom

Postprzez PrimoGhost » 3/9/2011, 19:02

W suchej są fatalne drogi, Trasa Białka-Skawica-Zawoja w stronę zakopanego jest niesamowita. Nowa droga, zakręty, przyczepność. Na przełęczy Krowiarki też jest już ładna, nowa droga. Bez problemu i zbytniego ryzyka można zejść na kolano. Wracając do tematu.. Hmm dziwna sprawa. Dzisiaj byłem u kumpla w Suchej właśnie i też tylko się odganialiśmy od os ;/ nawet much nie ma.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez iro » 3/9/2011, 23:57

mnie 2 razy w tym roku ukąsiły raz na mazurach a raz w Gdańsku , jest ich sporo , na serio w tym roku ich sie namnożyło trochę ...
Otoczeni hipokryzją idziemy swą ścieżką ...
Avatar użytkownika
iro
Bywalec
 
Posty: 810
Dołączył(a): 24/3/2009, 17:26
Lokalizacja: z psychiatryka ;)

Postprzez ASR1927 » 4/9/2011, 00:57

U mnie jest to samo :? Młodej nawet psa pogryzły :twisted:
They won't get me. they won't get me, they will never cease to try!
Avatar użytkownika
ASR1927
Moderator
 
Posty: 1711
Dołączył(a): 21/11/2010, 21:49
Lokalizacja: Wałbrzych

Postprzez Czester » 4/9/2011, 07:34

W Suwałkach os brak, za to jest inwazja komarów.
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4657
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez madcap » 4/9/2011, 10:24

fakt, na mazurach komary mają wielkość kciuka
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
Avatar użytkownika
madcap
Administrator
 
Posty: 5894
Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
Lokalizacja: wieje wiatr?

Postprzez C-bool » 4/9/2011, 10:53

U mnie os jak zawsze, może nawet mniej. Komarów trochę więcej niż zawsze. Ale za to pałąków pełno :P
GS500F --> SV650S --> Bandit 600N --> XV535 Virago
Avatar użytkownika
C-bool
Mieszkaniec forum
 
Posty: 2915
Dołączył(a): 23/8/2007, 21:26
Lokalizacja: Poznań

Postprzez adam_89 » 4/9/2011, 21:03

u mnie tak do połowy sierpnia komarów praktycznie nie było, na 2-3 tyg zrobiło się ich kujewsko dużo, a teraz przycichły. Z osami jakoś problemu nie ma. Na kampingu na słowenii nie dało się nic zjeść bo zaraz stado 5-10 os latało nad żarciem. Zabiliśmy z 20-30 i nic nie dało.
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Postprzez maciejka69 » 4/9/2011, 21:17

skoro to raport, to u mnie (między krakowem a chrzanowem):
- komarów nie było, pojawiły się w sierpniu, teraz trochę ich mniej, może już odleciały na południe
- os dużo
- pojawiły się nawet szerszenie, być może to reakcja na to, że ktoś z wiochy obok kupił sobie miesiąc temu horneta
- pałąków tyle, że zaczynam się uchylać przed pałączynami, bo wręcz mi ich żal tłuc
GSX1400
Avatar użytkownika
maciejka69
Stały bywalec
 
Posty: 1091
Dołączył(a): 4/8/2011, 12:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Postprzez Cross88 » 5/9/2011, 07:14

W bielsku os jest masa! U wszystkich sąsiadów pojawiły się gniazda, po prostu zgroza.
Avatar użytkownika
Cross88
Świeżak
 
Posty: 161
Dołączył(a): 3/6/2008, 18:44

Postprzez PrimoGhost » 5/9/2011, 18:18

na takie przygody w domu eneasz wystarczy naprawę jakiś muchozol. Wieczorem, gdy są wszystkie w gnieździe psiknąć kilka razy i po problemie. Rodzina os potrafi być groźna, ale nie ma się znowu czego bać. Dobrze się ubrać i nic Ci nie zrobią. Na przyszłość szkoda kogoś wzywać ( w sensie pieniędzy ) na pewno macie tam takie środki. Są bardzo skuteczne. Lekko psikniesz na dużą osę chodząca po szybie a po 2 sekundach spada na ziemię. Wykończyłem tak z milion gniazd w życiu, więc mogę zagwarantować...

Ale tak serio, dziwna sprawa, nie? Jeszcze nie pamiętam takiej plagi w życiu... W pracy co chwile wlatuje jakaś cholera. Chyba każdego znajomego pokąsały już w tym roku ;/
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Invi » 5/9/2011, 20:44

Dziś mało brakowało, a byście wykrakali, zsiadam z moto, a tu w okolicach genitaliów siedzi mi jakaś zmarnowana osa. Oj mogło być niemiło :twisted:
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez PrimoGhost » 5/9/2011, 20:59

Invi, wyluzuj. Dawka śmiertelna dla dorosłego człowieka bez uczulenia to dobre kilkaset ukąszeń ;] tam też się chyba liczy. Przy okazji zaoszczędziłbyś kupę kasy na te specyfiki typu powiększ o 20 % :D

Bez szkody dla zdrowia można znieść od 5 do 15 użądleń pszczoły. 300 użądleń powoduje ciężkie zatrucie organizmu. 500 przyjmuje się jako dawkę śmiertelną. Znany jest jednak przypadek mężczyzny, który przeżył 2243 niemal równoczesne użądlenia przez pszczoły.


Jad pszczoły jest gorszy niż osy.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez Cross88 » 6/9/2011, 07:08

PrimoGhost a zauwazyłem u siebie gniazdo pod dachem, włażą mendy w jakąś szczelinke to mam psiknąć tak o na wejscie czy jakoś rurką do środka starać sie trafić?
Avatar użytkownika
Cross88
Świeżak
 
Posty: 161
Dołączył(a): 3/6/2008, 18:44

Postprzez Daga » 6/9/2011, 08:07

W Wlkp nie zauważyłąm wzrostu ich liczebności,przynajmniej nie tak jak u Was.Od jakiegoś czasu i tak jest ich dużo więcej niż pszczół.Bardziej martwi mnie to,że przez całe wakacje widziałam z 5 pszczółek,a to pożyteczne stworzenia.
P.S.Cross88,na Twoim miejscu bym tę dziurę po spsikaniu środkiem momentalnie czymś zatkała... :twisted:
DO YOU KNOW,THAT BAD GIRLS GO TO HELL?!
Avatar użytkownika
Daga
Świeżak
 
Posty: 195
Dołączył(a): 4/12/2009, 10:20
Lokalizacja: Poznań

Postprzez PrimoGhost » 6/9/2011, 18:10

eneasz, wydaje mi się, że to tyczyło albo ataku tych afrykańskich pszczół, które są niesamowicie agresywne. Facet może je chciał wytępić, a tamte gromady liczą nie 50 - 60 tys pszczół jak w większym ulu tylko kilkaset tysięcy, więc się chłop zdziwił ( Dziadek hoduje pszczoły, więc chcąc nie chcąc trochę o nich wiem ) albo miało to miejsce podczas pozyskiwania miodu. Był kiedyś daawno temu w National Geogr. taki znakomity materiał o łowcach miodu dzikich pszczół. Tybet chyba, ogólnie Indie... nie pamiętam. Spinają się typy na skalne półki do gniazd pszczół i zwisając często na linach, podpalają trawę i dymem odganiają te pszczoły. Trochę jednak wątpliwe, żeby człowiek przeżył tyle ukąszeń, bo pszczoły tej odmiany o której był artykuł są wielkości szerszenia europejskiego. Często giną ludzie w tej "pracy" ale dzięki temu się utrzymują.

Cross, nie wiem czy to dobre miejsce na szukanie takich porad, ale skoro jesteśmy w Hydepark-u doradzę Ci dobrać się do nich w nocy. Ważne, żeby było ciemno a Ty miał niewielkie źródło światła wystarczające do tego, byś sprawnie się poruszał. Osa nie atakuje w nocy. Ogólnie, gdy jest ciemno, jest wtedy całkowicie zdezorientowana ( podobnie pszczoła ) nie wyklucza to oczywiście tego, że jakaś przypadkowo na Ciebie wleci, więc dobrze się ubierz. Dostań się jak najbliżej do gniazda, przyłóż spray ( czasami są specjalne rurki przedłużające ) naciśnij i trzymaj ile możesz nie psikaj seriami tylko non stop przez dłuższa chwilę. Najlepiej jakbyś stał naprzeciwko gniazda, nie psikał z boku czy coś. Wtedy, gdy strumień specyfiku rozpylany jest przed Tobą - minimalizujesz szanse na ukąszenie. Traktuj go jak tarczę, bo przez strumień tego świństwa żadna nie przeleci :D
Tylko upewnij się 2 razy, że to osy, bo młode szerszenie łatwo można pomylić z osą a gwarantuję Ci, że w gnieździe są duużo większe. Co ważne, szerszeń znakomicie poluje i z łatwością żądli w nocy w przeciwieństwie do pszczół czy os.
Obrazek
<b>ZxR 636 2006</b>
Avatar użytkownika
PrimoGhost
Stały bywalec
 
Posty: 1148
Dołączył(a): 21/11/2010, 20:07
Lokalizacja: z DW-957

Postprzez motoftw » 7/9/2011, 10:55

Primo chyba u Ciebie tylko taka plaga, kiedyś mnie ugryzła osa w policzek(wpadła do kasku) i łaziłem jakby mi ktoś porządnie przy***lił :D
Honda CB 500 ----> Honda NX 650
Avatar użytkownika
motoftw
Stały bywalec
 
Posty: 1179
Dołączył(a): 5/8/2009, 19:25

Następna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości




na gr