Scigacz.pl

przez **Magik** » 12/4/2007, 15:21

Tia... Chyba Ciebie Kaju odwiedzę na wypłatę. Wiem wiem... Obiecuję i obiecuję, ale przyjadę. Kiedyś na pewno ;-)

Papatki

przez **mr_neox** » 12/4/2007, 16:07

Traperoso napisał(a):... ale jej nie ma nawet na prawo jazdy na dwa kolka...

Nie wymiekaj Traperoso! Na prawko zawsze sie znajdzie... gorzej jest z oplatami za egzamin :evil:

mnie jedna drobna nieuwaga na placu kosztowala 160zl!!! nie skrecilem tylko raz glowy w lewa a egzaminator byl wielkim CHU*EM :!:

pozdro

przez **Traperoso** » 12/4/2007, 16:17

hehe mr_neox.. bez kitu byl wielkim ***, niektorzy na egzaminach jezdza idealnie, potem na drodze jak za?ebusy... (wymuszaja pierszenstwo wjezdzajac ot tak na droge gdy na 3 pasach zblizaja sie 3 auta i Rower... mi sie ostatnio taki wpiedzielil... Gdybym mial Bazooke to bym siedzial w wiezieniu)

przez **johnmichael** » 12/4/2007, 19:16

mateo mi sie polaczyla przykra sprawa z tym moto.mama dostala kase z ubezpieczenia po moim ojcu, ktory zmarl w lutym.i wyprosilem mame by mi porzyczyla teraz na moto.40% kasy juz mialem, a reszte mi mama pozyczyla.i bede musial jej oddac jak juz to zarobie.i tak bym kupil tylko pozniej,a tak mam juz teraz.i mozna powiedziec ze zarobilem.praca praca i jeszcze raz oszczedzanie do bolu

i ani nie ukradlem ani nie wyzebralem pod kosciolem....

przez **eristof** » 13/4/2007, 12:53

[quote="Magik"Ps. Okłamałem was troszkę... Mam MZ Etz 251

Ale siara na tym jeździć....[/quote]

Jestem w takiej samej sytuacji. Mam ETZ 250 ale nie wstydzę sie tym jeździć bo przynajmniej mam czym zanim nabędę coś większego. Kolega który zrobil niedawno prawko na motocykl nawet mi zazdrości że mam czym śmigać a MZ-tki sporo potrafią. Wolę nią śmigać niż skuterem choćby był najnowszy.

przez **silver** » 13/4/2007, 13:18

a MZ-tki sporo potrafią

Oj nieraz bardzo sporo :wink:

.

Odnośnie zbierania pieniędzy to zależy to też od priorytetów w życiu, teoretycznie gdyby ktoś zbierał tylko i wyłącznie na moto to by uzbierał w miarę szybko, ale jak dochodzą inne obowiązki - mieszkanie, opłaty, jedzenie, inne hobby, to nie wygląda to już tak kolorowo.

Ja akurat mam to szczęście, że mogę wszystko na moto odkładać... A reszcie życzę powodzenia w zbieraniu i szybkiego zakupu moto :wink:

.

Pozdrawiam.

Strona WWW · przez **lowlo** » 13/4/2007, 13:31

no ddokladnie... kwesia priorytetow...
motocykl to moje 2 zycie...

ale trzeba do pracy jezdzic, placic za mieszkanie, zycie, sa rozne niespodzianki i nie zawsze mozna cos odlozyc... no ale coz trzeba walczyc by wiecej zarabiac

przez **Magik** » 13/4/2007, 18:31

Oczywiście się zgadzam że MZ-etki sporo potrafią... Jest jednak pewnym szaleństwem pojechać nią np. do Wrocławia...

- szaleństwo czyt. stary motocykl...

Pozdrawiam.

Ps. Bede ETZ wymieniał na Tropika do remontu

silnik brzytwa, kwestia odmalowania...

przez **SpeedyG** » 13/4/2007, 20:54

Taki już ten świat, u mnie z kolei jest moto a nie ma kiedy pojeździć...stoi na widelcu już rok...może jutro na godz. wyrwę się popatrzeć na świrów na bemowie :wink:

Scigacz.pl

Najgorszy problem dotyczacy motocykla

Re: Najgorszy problem dotyczacy motocykla

Kto przegląda forum