Scigacz.pl

przez **RUTRA.RD** » 23/3/2011, 08:27

czas pokaze jestem optymista ze sie odnajdzie w nowej roli, gada z sensem w wywiadach jest spoko gosciu tak ze zobaczymy

przez **PrimoGhost** » 23/3/2011, 18:06

Teraz coś skrytykował Kaczyńskiego... jego pogrzeb na Wawelu.. Znów się doczepią sępy do niego.

http://www.youtube.com/watch?v=C3WOQ7xPWDs
Adam Małysz
Mistrz ciętej riposty

przez **RUTRA.RD** » 24/3/2011, 11:12

ta wczoraj o tym gadali cały czas na zetce aż się zygać chciało

przez **wasil1993p** » 24/3/2011, 17:01

dobra. nie ciągnijmy tego tematu bo nie chodziło o to żeby pisać co Małysz powiedział i że mu do dupy sie przypier***iły dziennikarskie cioty.

temat do zamknięcia

przez **PrimoGhost** » 24/3/2011, 19:28

Dlaczego do zamknięcia... Tak naprawdę pożegnanie Małysza dopiero w Zakopanem.

przez **Invi** » 24/3/2011, 19:39

RUTRA.RD napisał(a):jak to co przecież polak w moto2 startuje i mamy zespół w supersportach

No właśnie, startuje w końcu ten Wargala czy nie? Bo pierwszy wyścig już był a jego jakoś nie widać

A Kubica w wakacje powinien wrócić.

przez **wasil1993p** » 24/3/2011, 20:13

PrimoGhost napisał(a):Dlaczego do zamknięcia... Tak naprawdę pożegnanie Małysza dopiero w Zakopanem.

bo temat się zmienia.
do dyskusji na temat wypowiedzi Małysza, czy polaka w moto2 można założyć oddzielny temat

przez **PrimoGhost** » 24/3/2011, 20:15

Heh, mało na tym forum nie byłeś... takie rzeczy magicznie się tutaj zdarzają.

przez **RUTRA.RD** » 24/3/2011, 20:28

Invinciblee

startuje mial male problemy z wiza i z czyms tam jeszcze. w nastepnej rundzie jedzie

przez **PrimoGhost** » 24/3/2011, 20:44

Co do powrotu Kubicy to jeszcze wstrzymałbym się w osądzaniu kiedy wróci.. O ile w ogóle. Sorry za OT w Ot...

przez **RUTRA.RD** » 24/3/2011, 22:04

jak nie wierzycie czy wróci to prześledźcie historie Aleksa Zanardiego. ( bylem na tym wyścigu

)

przez **PrimoGhost** » 24/3/2011, 22:09

No tak, ale on jeszcze nie chodzi... Ciężko będzie.

przez **zxer** » 28/3/2011, 22:41

A ja pamietam malysza jak jeszcze nie kwalifikowal sie do 30stki, mateja byl od niego lepszy. Nigdy nie wiadomo, stoch nie koniecznie musi byc nowym polskim faworytem.

przez **Invi** » 29/3/2011, 10:38

PrimoGhost napisał(a):Co do powrotu Kubicy to jeszcze wstrzymałbym się w osądzaniu kiedy wróci.. O ile w ogóle. Sorry za OT w Ot...

Nawet lekarze którzy zawsze są mega sceptyczni mówią już że wróci do f1.

Chodzić ma do Wielkanocy. Najbardziej uszkodzony był łokieć a nie dłoń, i po zdjęciu tego czegoś co ma zamiast gipsu ma być w pełni sprawny (pomijając konieczność rozruszania mięśni i takich tam), a to już niedługo.

Przede wszystkim nikt nie stosował tu leczenia na zasadzie - wstawiamy w gips i czekamy aż się zrośnie. Wszystko jest zrobione tak żeby jak najszybciej odzyskał sprawność. No i nie bez znaczenia jest to że dla niego praca cały dzień nad rehabilitacją nie jest żadnym problemem. To wszystko przekłada się na "nadludzkie" tempo powrotu do sprawności. No i mimo wszystko aby prowadzić bolid nie potrzebuje 100% sprawności.

przez **adamRS** » 29/3/2011, 20:03

Invinciblee napisał(a):No i mimo wszystko aby prowadzić bolid nie potrzebuje 100% sprawności.

Z tym bym się chyba kłócił.

przez **zxer** » 29/3/2011, 22:14

ja sie zastanawiam jak ta gleba wplynie na jego psychike ? Czy bedzie tak ze bedzie jezdzil ostrozniej czy jezeli juz taka glebe przezyl to poczuje sie niesmiertelny...

przez **witoldjusz** » 30/3/2011, 13:28

a poza mną ktoś jeszcze był na benefisie w zakopcu? nie było ani korków ani nawet auta na drodze na zakopiance 26 marca o 5.50 rano

przez **Invi** » 30/3/2011, 14:56

adamRS napisał(a):
Invinciblee napisał(a):No i mimo wszystko aby prowadzić bolid nie potrzebuje 100% sprawności.

Z tym bym się chyba kłócił.

Chociażby Webber który na środkach przeciwbólowych w sezonie 2010 walczył o tytuł. Albo sam Kubica który w 2003 zaraz po wypadku wygrał wyścig w swoim debiucie prowadząc na dobrą sprawę jedną ręką.

zxer napisał(a):ja sie zastanawiam jak ta gleba wplynie na jego psychike ? Czy bedzie tak ze bedzie jezdzil ostrozniej czy jezeli juz taka glebe przezyl to poczuje sie niesmiertelny...

Nijak, to zawodowiec na niesamowitym poziomie, co najwyżej motywacja jeszcze bardziej wzrośnie. Już pomijając to że w F1 jedynym prawdziwym zagrożeniem jest mało prawdopodobne oberwanie urwanym kołem, czy innym śmieciem.

przez **motoftw** » 30/3/2011, 15:47

Invinciblee napisał(a):Już pomijając to że w F1 jedynym prawdziwym zagrożeniem jest mało prawdopodobne oberwanie urwanym kołem, czy innym śmieciem.

Powiedz to Sennie.

przez **Leg1oN** » 30/3/2011, 16:10

motoftw napisał(a):
Invinciblee napisał(a):Już pomijając to że w F1 jedynym prawdziwym zagrożeniem jest mało prawdopodobne oberwanie urwanym kołem, czy innym śmieciem.

Powiedz to Sennie.

Senna był ofiarą ostatniego jak dotychczas wypadku śmiertelnego w formule 1.. od 94 roku sporty motorowe oraz bezpieczeństwo zmieniło swoje oblicze.. lecz nadal jest to sport dość niebezpieczny..

Scigacz.pl

Wielkie pożegnanie Małysza i sukces Stocha

Kto przegląda forum