Kontrola policyjna
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kontrola policyjna
Wczoraj na mieście miałem taką sytuację. Późno w nocy , na jednej z głównych ulic miasta opieraliśmy(żadne chodzenie po nim itp ) się z kumplami o betonowy murek. Pare browarów było już za nami , ale żadnego darcia mordy nie było. Podjeżdża suka, panowie policjanci uznali to jako dewastacje klombu , widocznie służba nie pozwala czasem włączyć mózgu. Od razu pytanie skąd mamy komórki , czy mamy na nie dokumenty. Jeden z nich zaczął mnie przeszukiwać , gadając z nim normalnie lekko ruszałem rękoma jak to przy rozmowie (oczywiście nie machałem rękoma tylko ledwo co je odrywałem od tułowia). Odwróciłem tylko głowę jak przeszukiwał mi plecak i chciałem coś powiedziec do kumpli rękoma nie ruszyłem. Pies od razu złapał mnie za szyje na glebe później do suki i dusi mnie i drze morde ze mam nie podnosić rak i czy chce dzisiaj do domu wrócić.
Mieliście podobne przypadki ,gdzie policja daje pokaz w trosce o bezpieczeństwo obywateli? I teraz mam pytanie co z tym mogę zrobić bo ni e uśmiecha mi się to ze ktoś w świetle prawa rzuca mną o glebę a ja nic nie mogę zrobić bo dopiero wyjdę na bandyte.
No i jak jest z tymi dokumentami na komórki, rozumiem imei spoko ale od kiedy mam obowiązek noszenia paragonu ze sklepu?
Dodam że jak kumpel zapytał się o ich legitymacje i nazwiska to odpowiedzi nie dostał pokazali tylko numer radiowozu.
Mieliście podobne przypadki ,gdzie policja daje pokaz w trosce o bezpieczeństwo obywateli? I teraz mam pytanie co z tym mogę zrobić bo ni e uśmiecha mi się to ze ktoś w świetle prawa rzuca mną o glebę a ja nic nie mogę zrobić bo dopiero wyjdę na bandyte.
No i jak jest z tymi dokumentami na komórki, rozumiem imei spoko ale od kiedy mam obowiązek noszenia paragonu ze sklepu?
Dodam że jak kumpel zapytał się o ich legitymacje i nazwiska to odpowiedzi nie dostał pokazali tylko numer radiowozu.
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
W takiej sytuacji przytoczę bardzo popularne hasło w Polsce : JP
Sprzedam haykę!! | http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx1300r-ha ... ax9IN.html
-
zadzior - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Kontrola policyjna
MaŁy_Bandzior napisał(a): opieraliśmy się z kumplami o betonowy murek. Pare browarów było już za nami
Pare browarów spożyte koło murku ?
- Materialmord
- Świeżak
- Posty: 159
- Dołączył(a): 21/4/2010, 15:56
idziesz na komisariat, jeżeli nie mieszkasz w dużym mieście, to zapewne jest tylko 1 czy 2, ew. jak zapamiętałeś rejestracje czy numer radiowozu to chcesz zgłosić skargę, i domagasz się wyciągnięcia konsekwencji, ew. obdukcja, zeznania i sąd tylko musisz podać godzinę, orientacyjne i numer radiowozu szczegóły innych opcji przez tel : )
| "Szybciej jeździmy, szybciej pijemy, szybciej żyjemy i niestety często - szybciej umieramy." | | Wole odpychać się piętami, niż hamować zębami | | www.motoautostrada.plindor napisał(a):zanim nauczę się szybko jeździć nauczę się szybko hamować
-
Bystry - Stały bywalec
- Posty: 1017
- Dołączył(a): 2/9/2008, 16:57
Leitho napisał(a):Z doswiadczenie: lepiej mowic "tak tak Panie Policjancie", bo czarna kawa jednak smakuje najlepiej tylko w domu.
To tak jak powiedziec zlodziejowi - "tak moze pan sobie to ukraść, a moze by Pan jeszcze cos chcial zabrac ?" Policje takze obowiazuja procedury zatrzyman. Moga wystawic mandat za spozywanie alkoholu w miejscu publicznym, ale takie procedury sa karygodne i ta sprawa powinny zajac sie sady.
Honda VFR 800 FI
-
elco - Moderator
- Posty: 3014
- Dołączył(a): 10/3/2007, 01:18
- Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław
za telefon mogą Ci co najwyżej....jak nie jest kradziony to nie bój nic.
A co do policji to nr legitymacji możesz poprosić - jak się nie wylegitymuje to chłop do więzienia pójdzie. To jest jego święty obowiązek i możesz spisać wszystko z jego legitymacji łącznie z numerem buta.
Po 2 nr radiowozu lub rejestracja.
Po 3 możesz zawsze powiedzieć jedno głupie zdanie i liczyć na farta "mam ojca na wewnętrznym". mi kiedyś pomogło.
Po 4 każdy wie, że po mieście nieraz jeżdżą głupie łepki którym kazali się wykazać. Mnie np kiedyś zatrzymali jak jechałem na rowerze wieczorem. Po co łapać prawdziwych bandziorów lepiej sprawdzić czy rowerzysta który jedzie prosto i zgodnie z przepisami nie jest przypadkiem nap*erdolony jak Jimi Neutron. Do tego "pan policjant" wsiadł na mój rower i się przejechał w celu sprawdzenia stanu technicznego pojazdu. Gdybym miał kamerę to normalnie hit "jutuba".
A co do policji to nr legitymacji możesz poprosić - jak się nie wylegitymuje to chłop do więzienia pójdzie. To jest jego święty obowiązek i możesz spisać wszystko z jego legitymacji łącznie z numerem buta.
Po 2 nr radiowozu lub rejestracja.
Po 3 możesz zawsze powiedzieć jedno głupie zdanie i liczyć na farta "mam ojca na wewnętrznym". mi kiedyś pomogło.
Po 4 każdy wie, że po mieście nieraz jeżdżą głupie łepki którym kazali się wykazać. Mnie np kiedyś zatrzymali jak jechałem na rowerze wieczorem. Po co łapać prawdziwych bandziorów lepiej sprawdzić czy rowerzysta który jedzie prosto i zgodnie z przepisami nie jest przypadkiem nap*erdolony jak Jimi Neutron. Do tego "pan policjant" wsiadł na mój rower i się przejechał w celu sprawdzenia stanu technicznego pojazdu. Gdybym miał kamerę to normalnie hit "jutuba".
- gr300
- Świeżak
- Posty: 49
- Dołączył(a): 21/5/2010, 16:35
No widzicie, a ja skasowalem ostatnio samochodem laskę, policja przyjechala az w nadmiarze - byli normalni, mili. Powiedzialem im ze znam procedure, o co prosze i co chce od nich, kazdy sie wylegitymowal - zostalem przebadany, zostala sporządzona notatka. Nie moge zlego slowa powiedziec na wszystkich funkcjonariuszy ktorzy mnie obslugiwali.
Podobnie mialem jakis czas temu, kiedy bylem swiadkiem kolizji i pozostalem jako swiadek do przyjazdu drogówki (w kamizelce scigaczowej rzecz jasna). Widac w prewencji sa ludziska ktorzy na egzaminie odpadli i nie mieli ich gdzie upchnac.
Podobnie mialem jakis czas temu, kiedy bylem swiadkiem kolizji i pozostalem jako swiadek do przyjazdu drogówki (w kamizelce scigaczowej rzecz jasna). Widac w prewencji sa ludziska ktorzy na egzaminie odpadli i nie mieli ich gdzie upchnac.
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Dramatyzujecie. Skoro chłopak nic nie zrobił i został potraktowany jak przestępca a tymbardziej jeśli policjanci działali wbrew procedurom zatrzymania, powinien złożyć skargę. Numer radiolki, data i godzina wystarczą do ustalenia tożsamości mundurowych. Zawsze można iść na rozpoznanie. Nie żyjemy w kraju trzeciego świata - chłopak mojej siostry jest obecnie w Kambodży (Azje sobie zwiedza). Tam policjanci dragi sprzedają
Podczas zatrzymania należy zachować zimną krew, być pewnym siebie, ale nie bezczelnym itd.. Słowem asertywnym jak życiu.
Na Twoją niekorzyść Mały przemawia to, że zarówno Ty jak i Twoi kumple byliście pod wpływem alkoholu. W takiej sytuacji udowodnienie racji będzie trudniejsze. Ale w końcu alkomatem chyba Was nie sprawdzali. Hm? Dostałeś mandat? Jakiś raport musieli spisać.
Ktoś tu napisał aby się powołać na kogoś z policji. Tego bym nie robił. Znam takiego, który rzeczywiście ma brata w policji. Kiedy podczas zatrzymania się na niego powołał panowie mundurowi nie uwierzyli mu. Mało tego. Dostał taki wpie***, że do dziś pamięta. Tylko wtedy prowadził po pijaku to mu się należało
Podczas zatrzymania należy zachować zimną krew, być pewnym siebie, ale nie bezczelnym itd.. Słowem asertywnym jak życiu.
Na Twoją niekorzyść Mały przemawia to, że zarówno Ty jak i Twoi kumple byliście pod wpływem alkoholu. W takiej sytuacji udowodnienie racji będzie trudniejsze. Ale w końcu alkomatem chyba Was nie sprawdzali. Hm? Dostałeś mandat? Jakiś raport musieli spisać.
Ktoś tu napisał aby się powołać na kogoś z policji. Tego bym nie robił. Znam takiego, który rzeczywiście ma brata w policji. Kiedy podczas zatrzymania się na niego powołał panowie mundurowi nie uwierzyli mu. Mało tego. Dostał taki wpie***, że do dziś pamięta. Tylko wtedy prowadził po pijaku to mu się należało
-
bryk77 - Stały bywalec
- Posty: 1212
- Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
- Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin
Re: Kontrola policyjna
Materialmord napisał(a):
Pare browarów spożyte koło murku ?
Przy murku nic nie piliśmy , nawet nie mieliśmy przy sobie żadnego alkoholu.
Co chwile przypominali mi że jestem wypity , ale alkomatem nikt mnie nie sprawdził. Mandatu żadnego nie dostałem, notatki też nie. Dodam ,że dwa razy gość mnie pouczał żebym nie podnosił rąk, no ale mówię rozmawiając z kimś to jest normalne że nie stoi się na baczność przecież kurwa to jest rutynowa kontrola a nie stan wojenny.
A co do komórek to się nie boje, po prostu jestem ciekaw po kiego ch*** pytają o dokumenty. Rozumiem imei itp , którego i tak nie sprawdzili.
Mów co myślisz , rób co mówisz .
Suzuki Bandit gsf 400
Suzuki Bandit gsf 400
- MaŁy_Bandzior
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 26/2/2010, 20:24
Powiem Tobie co ja zrobiłem. We śnie oczywiście, sytuacja oczywiście czysto hipotetyczna, bo nie wolno bić Policjantów.
Mnie gosciówa w sklepie z kosmetykami oskarzyła o kradzież. Oczywiście nic nie ukradłem, ale Policjmajstry wzieli mnie na komende do swojej szatni, w trzech mi tak naje...li że 3 dni nic na lewe oko nie widziałem. Wypuścili jak psa. Całe szczęście, ze dostałem mandat za " nie udzielenie funkcjonariuszowi informacji na temat danych osobowych " ( za coś musiał mi dac mandat ). Na mandacie był wyraźny podpis nazwiska jednego z nich. W książce telefonicznej znalazłem wszystkich na to nazwisko, a było dość charakterystyczne, bo dźwięczne niczym Skowronek : ) 7 nazwisk poszło szybko, gościa znalazłem, okazało się, że bez kolegów już taki cwany nie jest, ale był ojcem dwójkę idzieci i mężem. Kurna taki zryty łeb, który pobił niewinnego człowieka ma rodzinę. Nie wiem co tam jego żona i dzieci powiedziały na jego bokserski ryj, ale ja czuję się usatysfakcjonowany. Polskie prawo jest niestety tak zbudowane, ze nie wyda inaczej. I to mówie ja, tez mundurowy.
Mnie gosciówa w sklepie z kosmetykami oskarzyła o kradzież. Oczywiście nic nie ukradłem, ale Policjmajstry wzieli mnie na komende do swojej szatni, w trzech mi tak naje...li że 3 dni nic na lewe oko nie widziałem. Wypuścili jak psa. Całe szczęście, ze dostałem mandat za " nie udzielenie funkcjonariuszowi informacji na temat danych osobowych " ( za coś musiał mi dac mandat ). Na mandacie był wyraźny podpis nazwiska jednego z nich. W książce telefonicznej znalazłem wszystkich na to nazwisko, a było dość charakterystyczne, bo dźwięczne niczym Skowronek : ) 7 nazwisk poszło szybko, gościa znalazłem, okazało się, że bez kolegów już taki cwany nie jest, ale był ojcem dwójkę idzieci i mężem. Kurna taki zryty łeb, który pobił niewinnego człowieka ma rodzinę. Nie wiem co tam jego żona i dzieci powiedziały na jego bokserski ryj, ale ja czuję się usatysfakcjonowany. Polskie prawo jest niestety tak zbudowane, ze nie wyda inaczej. I to mówie ja, tez mundurowy.
- Materialmord
- Świeżak
- Posty: 159
- Dołączył(a): 21/4/2010, 15:56
tyle w temacie
http://www.youtube.com/watch?v=TOJv1Fr2 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=TOJv1Fr2 ... re=related
Oprogramowanie dla gastronomii i hotelarstwa (otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
programy dla gastronomii (otwórz link)
Program do restauracji i hotelu (otwórz link)toshiba g900 (otwórz link)
kasy fiskalne sklep internetowy (otwórz link)
(otwórz link)
-
simonw - Mieszkaniec forum
- Posty: 4213
- Dołączył(a): 17/5/2007, 00:08
- Lokalizacja: Wrocław
Stare czasy...
Podstawowka (aktualne gimazjum):
byl taki pionek o przezwisku... KUPA. Burak i tepak, bili go kolesie o kilka lat mlodsi
Teraz jest... policjantem. Oczywiscie wladza odbila mu do glowy, nie dawno podszedl do kolesia, z ktorym chodzil ponad 10 lat do klasy i zapytal o... dowod osobisty gdy pil piwo w barze!
Normalnie szok!
Ciekawi mnie skad biore texty Ci mlodzi milicianci - wydaje mi sie, ze ucza sie ich na pamiec. Pyskowki to u nich normalka...
Podstawowka (aktualne gimazjum):
byl taki pionek o przezwisku... KUPA. Burak i tepak, bili go kolesie o kilka lat mlodsi
Teraz jest... policjantem. Oczywiscie wladza odbila mu do glowy, nie dawno podszedl do kolesia, z ktorym chodzil ponad 10 lat do klasy i zapytal o... dowod osobisty gdy pil piwo w barze!
Normalnie szok!
Ciekawi mnie skad biore texty Ci mlodzi milicianci - wydaje mi sie, ze ucza sie ich na pamiec. Pyskowki to u nich normalka...
-
rossavu - Stały bywalec
- Posty: 1347
- Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51
no wslasnie zrobili zamiast obowiązkowej sluzby wojskowej wiece etatów w policji i mnie wymogów i biorą barnaów jak kiedys w PRL'u... dlatego wlasnie jest policja i jest POLICJA
a teraz ja sie pochwale jakich mamy policemanow w moim miescie
Latam sobie na odludziu (cmentarz ) robie focie na nk a tu nagle palownia wjeżdża radiolką do mnie i kolegi i odrazu dokumenty prawka srawka ze ludzie sie skarzą sratatat kazali jechac i odjechali. Na drugi dzien te samo miejsce i znowu podjezdza tym tazem chyba drogowka ale niewazne, podbijaja gadka szmatka, zaczynają mowic ze kiedys to tez latlai na wsk i teraz grzebia w Jawie, wzieli tylko dowod sprawdizli powiedizeli ze wszyscy jestesmy ludzmi i uwaga: 1nka mielenie oponami 2jka do odciny i zawrócili na ręcznym na trawie i kazali na zrobic pare kółek jeszcze
a teraz ja sie pochwale jakich mamy policemanow w moim miescie
Latam sobie na odludziu (cmentarz ) robie focie na nk a tu nagle palownia wjeżdża radiolką do mnie i kolegi i odrazu dokumenty prawka srawka ze ludzie sie skarzą sratatat kazali jechac i odjechali. Na drugi dzien te samo miejsce i znowu podjezdza tym tazem chyba drogowka ale niewazne, podbijaja gadka szmatka, zaczynają mowic ze kiedys to tez latlai na wsk i teraz grzebia w Jawie, wzieli tylko dowod sprawdizli powiedizeli ze wszyscy jestesmy ludzmi i uwaga: 1nka mielenie oponami 2jka do odciny i zawrócili na ręcznym na trawie i kazali na zrobic pare kółek jeszcze
ten co sobie nie żałuje
-
SzpiceR - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 3773
- Dołączył(a): 8/8/2006, 18:46
- Lokalizacja: Słupsk
Policja zachowała się niepoprawnie, ale z drugiej strony zastanów się czy nie było w tym częściowo także Twojej winy?
Oczywiście w żaden sposób to ich nie usprawiedliwia, ale pamiętaj, że w trakcie kontroli dla policjanta jesteś potencjalnym przestępcą. On nie wie czy nie wyciągniesz pałki, noża, pistoletu, albo go nie uderzysz. Więc machanie rękami, pomimo zwracania uwagi z ich strony mógł odebrać jako zagrożenie.
Jeszcze raz podkreślam, że nie staram się w żaden sposób oceniać i wybielać policji, ale zwracam uwagę także na sytuację od tej drugiej strony.
Oczywiście w żaden sposób to ich nie usprawiedliwia, ale pamiętaj, że w trakcie kontroli dla policjanta jesteś potencjalnym przestępcą. On nie wie czy nie wyciągniesz pałki, noża, pistoletu, albo go nie uderzysz. Więc machanie rękami, pomimo zwracania uwagi z ich strony mógł odebrać jako zagrożenie.
Jeszcze raz podkreślam, że nie staram się w żaden sposób oceniać i wybielać policji, ale zwracam uwagę także na sytuację od tej drugiej strony.
- Bartek21
- Świeżak
- Posty: 52
- Dołączył(a): 8/2/2009, 13:43
- Lokalizacja: Warszawa
Mie raz złapali co mandata dostalem i na alkomat innym razem wzieli i spoko sie z nimi gadało.Na zlocie tez gadalem z paroma co nam parade obstawiali i byli ok,zalezy na kogo trafisz,jak na debila to nie ma róznicy jaka czapke ma na łbie jak w srodku pusto.
KTM 950 SM Orange Power! | www.migus-motocykle.pl
-
Koval135 - Mieszkaniec forum
- Posty: 1807
- Dołączył(a): 13/7/2008, 14:10
- Lokalizacja: Racibórz/Warszawa
Materialmord napisał(a):Powiem Tobie co ja zrobiłem. We śnie oczywiście, sytuacja oczywiście czysto hipotetyczna, bo nie wolno bić Policjantów.
Mnie gosciówa w sklepie z kosmetykami oskarzyła o kradzież. Oczywiście nic nie ukradłem, ale Policjmajstry wzieli mnie na komende do swojej szatni, w trzech mi tak naje...li że 3 dni nic na lewe oko nie widziałem. Wypuścili jak psa. Całe szczęście, ze dostałem mandat za " nie udzielenie funkcjonariuszowi informacji na temat danych osobowych " ( za coś musiał mi dac mandat ). Na mandacie był wyraźny podpis nazwiska jednego z nich. W książce telefonicznej znalazłem wszystkich na to nazwisko, a było dość charakterystyczne, bo dźwięczne niczym Skowronek : ) 7 nazwisk poszło szybko, gościa znalazłem, okazało się, że bez kolegów już taki cwany nie jest, ale był ojcem dwójkę idzieci i mężem. Kurna taki zryty łeb, który pobił niewinnego człowieka ma rodzinę. Nie wiem co tam jego żona i dzieci powiedziały na jego bokserski ryj, ale ja czuję się usatysfakcjonowany. Polskie prawo jest niestety tak zbudowane, ze nie wyda inaczej. I to mówie ja, tez mundurowy.
Straszny zbieg okoliczności, najpierw bezpodstawne oskarżenie, a później jeszcze pobicie przez policję za niewinność. Na koniec w triumf sprawiedliwości w postaci zemsty autora. Oczywiście o czymś takim jak obdukcja i złożenie skargi pewnie nie słyszałeś?
- Bartek21
- Świeżak
- Posty: 52
- Dołączył(a): 8/2/2009, 13:43
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 32
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości