Scigacz.pl

przez **herbatkowy** » 17/1/2010, 23:13

Czesc, w dozie obecnych dziwnych tematow (nie ujmujac nikomu), postanowilem zalozyc ten temat, poniewaz na kazdym kroku spotykam sie z niepowaznymi reakcjami innych na wiadomosc o tym ze np. zamierzam sobie kupic pelen stroj na motocykl, a posiadam sprzet o pojemnosci jedynie 125ccm. Nie wiem skad ludziom wzielo sie przeswiadczenie ze stroju na motocykl ponizej 600ccm- kupowac sie nie oplaca. Tak samo jak zarowno na skuter jak i motocykl potrzebny jest dobry i solidny kask, tak samo potrzebny jest (a przynajmniej powinien byc) porzadny i bezpieczny stroj. Oczywiscie wszyscy zgodzimy sie co do tego, ze bezpieczny stroj to podstawa, nawet na mniejszy motocykl, nawiasem mowiac taka mocniejsza 125ccm ma osiagi nie gorsze od enduro 600ccm, wiec nie wiem skad te usmiechy politowania na twarzach ludzi? To chyba znowu skutek niewiedzy, ludzie nie maja pojecia co mozna sobie zrobic na motocyklu, nawet o mniejszej pojemnosci niz typowe 600tki. Tak jak powiedzialem co do tego ze stroj jest potrzebny- wszyscy sie zgadzamy, chcialbym jednak zebyscie podzielili sie swoimi doswiadczeniami, czy to o reakcjami innych, na ten temat. Oczywiscie wiem ze nie ma co sie przejmowac reakcjami ludzi, bo dbamy o swoj tylek, poprostu mala dyskusja o tym nie zaszkodzi

(otwórz link) · przez **simonw** » 17/1/2010, 23:18

Odpowiedz jest jedna i prosta - 125 w 2T spokojnie poleci grubo ponad stówkę, egzaminacyjne 125tki poblokwane nakrecilem na kursie pod 98 KMpH , tak wiec to juz na tyle rozsadne predkosci ze stroj jest wymagany.

Przypomne tylko ze airbagi w samochodach wyliczone sa na 50kmph i tylko wtedy gwarantuja przezycie - przy wyzszych predkosciach nie. Szlifnij asfalt przy chociazby 8 dyszkach bez stroju

Odpowiedz nasuwa sie sama.

przez **herbatkowy** » 17/1/2010, 23:20

Jasne, zreszta zaznaczylem w odpowiedzi, ze dyskusja nie ma dotyczyc tego "CZY STROJ JEST POTRZEBNY", bo to jasne i oczywiste, tylko o otoczeniu i reakcjach ludzi, bo zdaje sie ze jest bledna mentalnosc w spoleczenstwie, i ludzie wstydza sie ubierac ladnie i bezpiecznie na mniejsze motocykle.

przez **Landryss25** » 17/1/2010, 23:23

Strój to podstawa. Jak ma się odrobinę wolnej gotówki to warto ją przeznaczyć właśnie na ten cel. Nawet jak ktoś jeździ skuterem warto zaopatrzyć się w dobre akcesoria. Zazwyczaj jest tak że wielu ludzi skuter zamienia na motocykl. Błędne jest rozumowanie typu: Mam skuter kask za 200zł mi w zupełności wystarczy a kurtka i rękawice są nie potrzebne. Lepiej kupić raz a dobrze, bo później jest drugi wydatek, przecież jak się zmienia sprzęt to ciuchy mogą zostać o ile są dobrej jakości. Nawet przy prędkości jaką rozwija skuter można sobie zrobić krzywdę.

Znam kilku co się śmiało z tych co jeżdżą dobrze ubrani na skuterach. Sami mieli potem szlify jeżdżąc w koszulkach. Po tym już im tak do śmiechu nie było.

przez **Taser** » 17/1/2010, 23:28

Jakby nie byl potrzebny to by sie kazdy lansowal w koszulce....nie powiem czasem sam skocze po bulki w koszulce, ale zasada jest prosta kurtka latem moga byc i protektory, kask i rekawice to podstawa, przynajmniej w mojej opini.

przez **icid** » 17/1/2010, 23:38

Ci którzy mówią że strój nie potrzebny prawdopodobnie nigdy nie leżeli, dlatego że nigdy nie jeździli, wszystko się zazębia

:D

przez **Konio** » 17/1/2010, 23:40

mnie stroj uratowal du** i nawet policja to potwierdza napisze wiecej jutro jak wytrzezwieje bo jestem pijany ot co :roll:

przez **madcap** » 17/1/2010, 23:47

myślę, że to wynika również z tego, że wielu ludzi nie traktuje pojemności 125 poważnie

przez **Konio** » 18/1/2010, 00:01

po pijaku powiem jedno... na 125 mialem 2 szlify... raz pies raz olej w nocy na zakrecie bez lampy... nie chce juz tego...

przez **icid** » 18/1/2010, 00:34

Dobra 125 dobrze gania, znajomy miał Mito garnkiem 160cc, zmienione kilka bzdetów i po mieście 600 było problem za nim się utrzymać.

przez **Konio** » 18/1/2010, 01:04

nie przesadzaj... mito ma 7 biegow ale to nie 600...

przez **icid** » 18/1/2010, 01:39

To poganiaj się z takim przerobionym mito po mieście, jak to nic nie waży, jak ktoś dobrze lata to będzie wciskał się tak że 600 przynajmniej taką jak moja się posrasz. Nową 600 to się zgodzę bo one podobne rozmiarami do 125.

przez **Konio** » 18/1/2010, 01:47

nie klam...

przez **kargul** » 18/1/2010, 08:42

Dobry strój to podstawa i chyba wszyscy to wiemy.Nie ma znaczenia czy to skuter czy litr.Różnica w prędkości jest spora, dlatego wydaje mi się, że do różnych pojemności i typów "dobry strój" będzie się różnił :idea:

Inny będzie dla off czy sp inny dla skutera a inny dla świecidełek.Pod uwagę trzeba wziąć też styl jazdy, bo nie każdy na 125ccm musi jechać 160 km/h.
Ważne, żeby ludzie byli świadomi tego, że w każdej chwili mogą się spotkać z matką ziemią :idea:

Często się łapię, że na kilku kilometrowe trasy jadę tylko w kasku.Ubieranie się w te wszystkie rzeczy zajmuje więcej niż dojazd na miejsce, potem nie ma co z ciuchami zrobić. Sama kurtka nie jest problemem, za to spodnie czy buty już tak :!:

przez **Kula07** » 18/1/2010, 09:28

też jeżdżę 125 i mam pełen strój. Gdy raz przy ok 40 się glebłem (a miałem akurat ubraną tylko kurkę motocyklową a reszta to normalne ciuchy) to spodnie po przejechaniu po asfalcie były do wyrzucenia, skóra cała pozdzierana, kolano we krwi, więc nie chcę nawet myśleć co było by przy 80 czy 100 bez porządnych spodni...

przez **lonewolf** » 18/1/2010, 10:01

U nos na wsi... nie no.. U nas w mieście ludzie nie mają ogólnie problemu z tym, że np. ja sam latam w dżinsach często bo mi się nie chce ubierać spodni + są dosyć grube i się w nich gotuję jak latam z kumplami. To jest takie latanie, że lecimy na miejscówkę i śmigamy na gumie. Jest kolo, który ma jakąś dwugarową Kawkę + kolo na Cebrze SC33 - obaj śmigają w dresach. Nam to nie przeszkadza kompletnie. Są w pełni świadomi konsekwencji, więc to jest ich brocha w czym latają. Dla mnie mogą śmigać w majtkach. Z tego co zdążyłem zauważyć, najbardziej wścipskim krajem, który się non stop czepia tego kto w czym jeździ jest US of A. Na youtube sobie można poczytać non stop komentarze durnowate odnośnie czyjegoś ubioru. Dziwne, bo myślałem, że w USA jest szeroko rozumiany Freedom. Haha, na papierku chyba. Może ani nie. Tam każdy na każdego jedzie za sam ubiór...

przez **karolr** » 18/1/2010, 10:41

tylko z tego co widać wszyscy latają w t-shirtach

(otwórz link) · przez **kogut.** » 18/1/2010, 10:59

Jak się patrzy to standard kurtka rękawice kask jeansy... chociaż w bluzach z kapturem tez jeżdżą:P

przez **MadboY** » 18/1/2010, 11:02

Jesli ktos nie potrafi sie uczyc na cudzych bledach to nauczy sie na swoim.. byle nie bylo za pozno.

A jak ktos kozaczy w jeansach i t-shircie to niech rozpedzi sie autem do ~100km/h po czym otworzy drzwi i sprobuje wyhamowac gola stopa ala Flinstone - mysle ze taka lekcja uswiadamiajaca powinna wystarczyc.

przez **lonewolf** » 18/1/2010, 14:23

karolr napisał(a):tylko z tego co widać wszyscy latają w t-shirtach

No i co z tego? Widziałem filmiki jak latają po nagu. Omg big deal.. Niech sobie jeżdżą jak chcą - ich sprawa.

Scigacz.pl

Mity i dyskusje o strojach i ubraniach...

Mity i dyskusje o strojach i ubraniach...

Kto przegląda forum