Scigacz.pl

przez **gumis** » 24/1/2010, 22:43

konio i co byles w Belchatowie na nartach? bo mnie sie plany porypaly i nawet nosa nie wychylilem. Ale moze uda mi sie we wtorek chociaz do Bytomia wyskoczyc :lol:

przez **Konio** » 24/1/2010, 22:45

nie dalem rady

w aucie aku siadl mi i cale auto oblodzone bo matka nie jezdzila a kumple studia zaoczne itp

kurde bieda straszna

a powiedz mi cos o tej Istebnej. Masz tam jakas dobra kwatere nagrana? Kumpel mnie krecil do zakopca na sobote i niedziele ale mi nie pasowalo bo musialem troche nauki ogarnac i dzisiaj z ziomkiem na krk lecialem wiec nie wypalilo :twisted:

przez **gumis** » 24/1/2010, 22:47

kolega ma tam domek, w sumie jest 3 pietrowy wiec ze spaniem nie ma problemow. Piechotka to 10 minut od stoku, samochodem 30 bo trza wszystko dookola objezdzac. Tylko z wyjazdem tam jest taki problem, ze ja praktycznie kazdy weekend pracuje wiec trudno nagrac cos tak zeby tam pojechac. Przewaznie musze wiedziec minimum tydzien do przodu, zeby klepnac sobie wolny weekend. Ale z tego co wiem, moze w niedziele bedziemy sie tam wybierali tak zeby rano byc, caly dzien posmigac i wieczorem wracac wiec jak cos to dalbym ci znac.

przez **Konio** » 24/1/2010, 22:49

no ja "moze" (jak zalicze sesje) to mam wolny caly luty wiec na tygodniu tez moglbym wpasc

btw moze bede w katowicach czy tam sosnowcu nie pamietam na jakims moto expo 8-12 luty czy jakos tak xD

przez **gumis** » 24/1/2010, 22:54

Motor Bike Show Central Europe 2010
wystawa Motocykli i Skuterów
zobacz więcej

krótkie info o targach:
Na powierzchni 13,5 tys. m2 najnowsze motocykle, skutery, quady oraz akcesoria zaprezentowało ponad 100 wystawców z Polski, Niemiec, Ukrainy, Węgier, Czech, Słowacji, Chorwacji, Hiszpanii i Portugalii. Specjaliści z branży motocyklowej oceniają, że połowa rocznej sprzedaży motocykli przypada w Polsce na region śląski. Zapewne dlatego wystawę odwiedziło ponad 20 tysięcy osób...

Miejsce imprezy:
Centrum Targowo-Wystawiennicze Expo Silesia
Sosnowiec, ul. Braci Mieroszewskich 124

12-14 luty. no akurat na 13 i 14 lutego zaplanowalem juz z panna, ale jak sie zgodzi i bedzie chciala pojechac to zawitamy tam i najwyzej jakies piwko wypijemy.

przez **Konio** » 24/1/2010, 22:55

no no

jak bede tam to muss

przez **Landryss25** » 4/2/2010, 00:00

Jak tam narciarze latacie trochę? Ja jutro wieczorem uderzam do Austrii do Kitzbuhel czy jakoś tak. Może ktoś tam będzie?:D

przez **gumis** » 5/2/2010, 05:40

a ja dzisiaj bylem polatac u siebie, w tzw. Dolomitach Sportowej Dolinie w Bytomiu. Kaszana. Sprzet maja wogole nieprzygotowany, trasa krotka i waska. Juz wole poleciec godzinkie dluzej i wbic w gory. Pozatym jakis ciec wjechal we mnie i wyrznalem lbem w stok. Az mi jucha z nosa poleciala. Zeby bylo ciekawiej, cwaniak spierdolil zanim sie podnioslem a troche to trwalo. Nie ma co jezdzic na okoliczne gorki bo tu same buractwo i 0 kultury. Teraz w sobote lece na Pilsko. Ale o tym miejscu narazie slyszalem same plusy.

przez **Landryss25** » 5/2/2010, 08:11

Gumis na pilsku jest gites tylko teraz nie chodza tam wszystkie wyciagi. Bylem tam 2 razy i mi sie podobalo.

przez **gumis** » 6/2/2010, 23:21

no i z Pilska lipa. Na stokach snieg wywialo i same kamienie. To skoczylismy kawalek dalej, na Slowacje do Wielkiej Raczy. Hmmm powiem tak...Istebna i inne stoki w porownaniu z Wielka Racza to doslownie goreczki. Pozatym duzo lodu i muld. Karnety drogie. Trasy: wg mnie jak ktos nie umie DOBRZE jezdzic niech lepiej nie jedzie. Nartostrady slabo oznakowane: tak slabo, ze bladzilem przez 2 godziny zanim kolega mnie znalazl po drugiej stronie gory, jak juz gadalem z kelnerka czy pozyczy mi swojego telefonu, bo sie zgubilem, nie wiem gdzie jestem i musze zadzwonic do znajomych zeby kogos powiadomic. Szczesliwie znalezlismy sie.

Ale 300km w dwie strony, szczerze: nie warto.

Macie jakies inne ciekawe stoki? Tylko z roznymi trasami, bo na Wielkiej Raczy za bardzo nie pojezdzilem bo wiekszosc stokow poprostu przerasta moje umiejetnosci. 3/4 z nich ma spad prawie jak pionowa sciana...stoki slabo przygotowane. Sprzet do wypozyczenia? 10 euro na caly dzien wiec przyzwoicie ale jak sie okazalo na koncu, wiazanie w prawej narcie bylo lekko skrzywione i kiczowato sie jezdzilo wiec trzeba zwracac na to uwage. Heh z karnetami na zjezdzanie tez trzeba uwazac bo na miejscu sa 3 wielkie tablice z roznymi datami, godzinami, itp. Pozatym, np. na stoku bylismy o 14, chcielismy wziasc karteny na 4 godziny ale nie pozwolili bo po 2 godzinie stoki sa zamykane i ratrakowane. Myslimy ok, to wezmiemy na 2 godzinki, zjemy cos i znow na 2 godzinki. I tu psikus na 2 godziny nie mozna bo nie ma tego w cenniku :lol:

wiec bierzemy na godzine za 6.5 euro + 5 euro kaucji za karnet, po godzinie znow trzeba przyjechac i kupic NOWY karnet bo na stary nie mozna nabic punktow dodatkowych.

Ludzi sporo ale tras jest tyle, ze jakos to sie rozladowuje.

ale nie oplaca sie jechac TAM 300km, za to co nam oferuja.

przez **madcap** » 7/2/2010, 20:11

Od lat jakoś przywiązałem się do Szklarskiej.
Stoki dają radę.
Zwłaszcza zjazd lolcią - ponad 4 km zjazdu - dla niewprawnych po zjeździe w udach i d***ie (mięśniach) ogień.
Nadto puchatek też oferuje jazdy nocne - od 18 do 22.
Minusem jest kolejka. Tylko 2 osoby w gondolę.
Ale zawsze można zostać na górze i jeździć na stoku slalomowym.
Znajomi jeżdzący w taterki bardzo chwalą sobie Wierchomlę, wg nich przyjaźniej i milej niż zacofanem i baiłce tatrańskiej i nie ma większych problemów z parkowaniem, ale to nie zweryfikowane przeze mnie ich opinie.

przez **madcap** » 12/2/2010, 21:55

jutro wyjazd, wreszcie...

przez **gumis** » 12/2/2010, 23:09

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... kasku.html

jezdzicie w kasku? teraz wlasnie pomyslalem, ze moze warto w niego zainwestowac?

przez **Konio** » 13/2/2010, 01:28

wole bez xD
ja chyba teraz mam 2 tyg wolnego

na bank ten tydzien bede mial wolny

fajnie :]

przez **wikples** » 13/2/2010, 09:26

Zapewne ktoś już pisał na ten temat, ale ja się podzielę moimi wrażeniami co do paru stoków w PL.

Zieleniec - klasyka, co prawda krótkie trasy, ale nasrane wyciągmi, więc kolejek ogromnych nie ma, no i jeszcze jest pipe i snowpark.

Świeradów - gondola 8 os. szkoda, że tak naprawdę jedna trasa, na której jest tłoczno i przez to niebezpiecznie.

Szklarska - masakra, kolejki jak zwykle, mała przepustowość wyciągów, przynajmniej trasy szerokie idzie pojeździć, ale miasto przereklamowane.

Czarna Góra - największe moje zaskoczenie tego sezonu. 3 nowe wyciągi krzesełkowe dają radę i dotego parę tras. Jest to naprawdę warte pojeżdżenia. W czasie allezimy na jednej trasie oprócz mojej ekpiy spotkałem tylko 2 snowboardzistówa (a trasa szeroka jak w Szklarskiej) więc idzie fajnie się postaczać.

przez **Landryss25** » 14/2/2010, 22:13

Gumiś nad zakupem kasku nawet nie ma się co zastanawiać. Na nartach jest on tak samo niezbędny jak na moto. Jest to taki sport że wywrotki to codzienność a zaryć głową to sprawa bolesna i mało przyjemna. W kasku kilkadziesiąt procent gleb jest dużo mniej bolesnych. Dobre jest też to że w kasku trudniej nabrać śniegu, czapka się zsuwa i jest to średnio miłe. Kupuj się nie zastanawiaj.

Byłem teraz 6 dni w Austrii w Ellamu. Jeśli miałbym porównywać jakość tras, wyciągów itp. do Polski to jest to coś mniej więcej jak przesiadka z poloneza do merca S. Trasy świetnie przygotowane, długie, szerokie, bezpieczne. Zero kolejek do wyciągów bo ośrodek jest tak ogromny że tłumy się rozbijają. Raj dla narciarzy jednym słowem. Wrzucę kilka fotek niedługo.

przez **wikples** » 15/2/2010, 00:45

Landryss25 napisał(a):Byłem teraz 6 dni w Austrii w Ellamu. Jeśli miałbym porównywać jakość tras, wyciągów itp. do Polski

tego się po prostu nie da porównać!
jakby u nas były wyższe górki, to wtedy możnaby

przez **elco** » 15/2/2010, 01:03

W sobote pojezdzilem troche w czeskich janskich lazniach. Warunki sa swietne. Ludzi rano bylo niewielu. Z czasem przybywalo. Trasy gladkie jak stoly. Podobne warunki panuja w spindlerovym mlynie. Warto sie tam wybrac na caly weekend a nawet kilka dni.

Jezeli chodzi o sprawe kasku. Odkad zaczalem probowac jazdy wyczynowej kasku uzywam czesto. Z reguly jezdze szybko i agresywnie.Blad tutaj kosztuje calkiem sporo. Gleba to kilkanascie metrow niekontrolowanego turlania sie po sniegu. Bez kasku mozna sobie zrobic powazna krzywde. Kask sciagam kiedy jezdze z rodzicami rekreacyjnie i dla zabawy. Jezdze juz na tyle dlugo, ze wiem na ile sobie moge pozwolic w danych warunkach. Nie mniej jednak kask dla osob poczatkujacych i nie tylko kask jest jak najbardziej wskazany.

przez **Landryss25** » 15/2/2010, 10:11

wikples napisał(a):tego się po prostu nie da porównać!
jakby u nas były wyższe górki, to wtedy możnaby

To sie nie ma wiekloscia gorek. Tam gdzie bylem jezdzilo sie chyba po 5 gorkach i najwyzszy szczyt mial ok 1950m. To sie ma tym jak wszystko jest zrobione. Wyciagi, przygotowanie tras. Bajka.

przez **Konio** » 15/2/2010, 14:50

A ja lece teraz pod Kielce na Tumlin posmigac bo w domu wiecje nuda

ciekawe jakie warunki maja

pozdro

Scigacz.pl

Narty czyli co, gdzie, jakie - wszelkie dobre rady

Kto przegląda forum