Scigacz.pl

przez **masino** » 4/9/2009, 11:23

Witam

Wczoraj miałem wypadek z samochodem osobowym(wina kierowcy auta-wymuszenie pierszeństwa) , motocykl ma skasowany cały przód i możliwe, że rama także się skrzywiła. Teraz moje pytanie na jakiej zasadzie działa wycenianie szkód bo w poniedziałek ma przyjechać rzeczoznawca(czy jak mu tam) z firmy ubezpieczeniowej pani kierującej auto i ma ocenić szkody. Tyle że wg mnie Oni wycenia możliwie jak najmniej żeby jak najmniej musieli mi wypłacić za odszkodowanie. Co mam robić do kogo się zgłosić, może do Suzuki ? Dodam, że w moim mieście nikt nie chce się tym zająć tzn. nie ma mechanika który by wycenił szkody, a najbliższy salon suzuki jest 100km odemnie, a dokładnie w Białymstoku.

Pozdrawiam i licze na szybką pomoc

przez **malyzck** » 4/9/2009, 11:32

ja mialem podobna sytuacje w zeszlym sezonie

wiec przyjezdza "rzeczoznawca" robi foty i ocenia stan pojazdu czy nadaje sie do naprawy czy nie, w moim przypadku uznal szkode calkowita gdyz naprawa na nowych czesciach przekroczyla by wartosc pojazdu, wyplacil mi 70% ceny rynkowej za pojazd, i tyle samo za zniszczona odzież. Natomiast to nie oznacza ze moto nie mozna naprawic ja naprawielm kupilem uzywane plastiki+ lakiernik, pelny serwis silnika wraz z zebatkami 2 biegu i dobrze na tym wyszedlem bo jeszcze pare pln zostalo, z tego co piszesz moto jest powazniej uszkodzone niz moje bylo wiec pewnie tez uznaja szkode calkowita 70% ceny rynkowej i zostawia wrak. Jak by pytali ile dales mow np 2 tys. wiece niz kupiles bo nieraz sugeruja sie tym ile dales, umnie tak bylo ale dla tego ze nie mieli w szacunkach Rf-ki

pamietaj ze nalezy ci sie odszkodowanie za odziez i inne uszkodzone gadzety typu komorka.

Jesli miales jakiekolwiego obrazenia, stluczenia i takie tam to tez domagaj sie odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, ja wyrwalem za to kupe kasy, ale blizna na nodze zostanie. Wyplacaja wtedy odszkodowanie z OC sprawcy

Walcz o swoje

mam nadzieje ze nic powaznego Ci sie nie stalo
pozdro

przez **masino** » 4/9/2009, 11:50

Dzięki za info malyzck

Dużo mi rozjaśniłeś.
Moto mam uszkodzone w takim stopniu że : lagi połamane, przednia felga wygięta, przednia lampa połamana wraz z całą przednia owiewką w tym : kabelki i przewody od hamulców, boczne owiewki w 1/3 połamane, tylnia owiewka popękana, wgniecenie w baku, lekko porwana tynie siedzenie i wydaje mi się że tylne koło jest lekko przesunięte w lewą stronę , do tego chyba zgieła mi się dźwignia zmiany biegów bo nie można zmienić biegu bo blokuje wystająca część .
Mi na szczęście nic się nie stało groźnego oprócz potłuczenia i ponaciąganych scięgien szyjnych i taki efekt że siedzę w gorsecie teraz, a moto mam skasowane...

przez **malyzck** » 4/9/2009, 11:58

spoko spoko

skoro masz gorset to pamietaj zglosic do ubezpieczyciela sprawcy roszczenie o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu. i nie bierz zadnych ochlapow, mozesz spokojnie wytargac 2-3 tysie ja wziolem do tego prawnika

przez **masino** » 4/9/2009, 12:11

A mam jeszcze pytanie , czy w każdym przypadku jeśli jest szkoda całkowita to wypłacają 70 % ceny rynkowej ?

przez **malyzck** » 4/9/2009, 12:17

niestety ale tak jest tam jakis zapis wedlug ust. .....

ze firma ubezpieczeniowa wyplaca ok. 70% warosci rynkowej- zlodziejstwo ale tak jest

http://www.rzu.gov.pl/skargi/najczestsz ... lkowita__3

ciekawy artykul moze i by sie dalo walczyc o wiecej ale to chyba juz z motyka na .........

przez **masino** » 4/9/2009, 12:27

Oki , dzieki jeszcze raz za wszelkie info, pozdro

przez **malyzck** » 4/9/2009, 12:30

spoko
zycze szybkiego powrotu do 100% zdrowia, jak najwyzszego odszkodowania i oby to byla ostatnia taka przygoda
pozdro

przez **Qbiak** » 4/9/2009, 18:17

rzeczoznawca uzna ze moto do kasacji, czyli wyplaca ci 70%. cos tam slyszalem ze kazde moto ktore jest przed 2004 i ma uszkodzone min. 10 elementow zostaje uznane jako kasacja. malyzck ile czekales za kasa od dnia zgloszenia szkody?

przez **Czester** » 4/9/2009, 18:28

Masino, masz rację, ze rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej sprawcy będzie tak wyceniał szkody, żeby jak najmniej wypłacić. Miałem kiedyś taki przypadek, z tym że z samochodem. Rzeczoznawca uznał szkodę całkowitą i zaproponował wypłacenie jakiejś śmiesznej sumki. Ja korzystając z tego, że mam w rodzinie rzeczoznawcę poprosiłem go o pomoc. Zrobił fotki z auta, sporządził dokumentację i wycenił szkodę na 30% więcej niż tamten bo do wartości auta doliczył jego wyposażenie a tamten chyba liczył od najuboższej wersji. Jak za dwa dni zajechałem do ubezpieczalni z tymi papierami to dla rzeczoznawcy kopara opadła. Próbował coś tam jeszcze negocjować ale powiedziałem mu, że jeśli kwestionuje opinię niezależnego rzeczoznawcy to spotkamy się w sądzie. Od razu zmiękł i po dwóch tygodniach wypłacili mi ile trzeba.
Pomyśl, może masz w swoim moto coś nieseryjnego, co mogłoby zwiększyć jego wartość? Może jakiś akcesoryjny wydech czy alarm?

przez **malyzck** » 4/9/2009, 19:24

Qbiak napisał(a):rzeczoznawca uzna ze moto do kasacji, czyli wyplaca ci 70%. cos tam slyszalem ze kazde moto ktore jest przed 2004 i ma uszkodzone min. 10 elementow zostaje uznane jako kasacja. malyzck ile czekales za kasa od dnia zgloszenia szkody?

prawie 30 dni czekalem na wypłate kasy

przez **masino** » 4/9/2009, 20:25

Hmm z nieseryjnego wyposażenia to gmole, tuba od tłumika, sportowe sety i podnożki, stalowe oploty hamulcowe i to chyba wszystko.

przez **Czester** » 4/9/2009, 20:44

No to wciskaj to wszystko rzeczoznawcy. Każde dodatkowe wyposażenie podwyższa wartość pojazdu. Przy szkodzie całkowitej powinien wziąć to pod uwagę.

przez **Konio** » 4/9/2009, 21:34

Mi np koles z PZU wycenil rekawice SP1 na 120zl SMX-4 na 300 a kobmi na 700....

Scigacz.pl

Wypadek- wycena szkód

Wypadek- wycena szkód

Kto przegląda forum