Pierwsze moto - temat sporny
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Pierwsze moto - temat sporny
witam, naszła mnie ostatnio taka rozkmina ze w polsce tak sie utarło ze pierwszym motocyklem koniecznie musi byc jakas słaba 500 albo nawet 125, niewazne jaka by byla, czy ma hamulce skuteczne jak hamowanie silnikiem, czy prowadzi sie jak taczka czy moze jeszcze co innego.
smieszy mnie jak ktos sie pyta jaki motocykl ma sobie kupic jelsi jezdzil na simsonie50 lub podobny a odpowiedzi to "suzuki gs500 bedzie wystarczajacy, nie szalej bo sie zabijesz" - smieszy mnie to
mam wielu znajomych i sama rowniez moja przygodne z motocyklem zaczelam od hondy hornet 600ccm ktora ma 98 kucy i jezdze tak 4 sezon i mam sie wspaniale bez ZADNEJ gleby.
sama uwazam ze to wszystko zalezy od tego co mamy w glowie bo jesli jestesmy dałnem to i na simsonie sie rozwalimy.
jak kupowalam horneta to zastanawialam sie jeszcze nad hayabusa bo swietnie mi sie prowadzil ale jednak wybow padl na szerszenia, przeciez nie musimy od razu odkrecac manetki na maxa
a hornet swietnie sie prowadzi jak dla poczatkujacego i moge z czystym sercem polecic hormeta na pierwsze moto
a dodam ze niemialam zadnego doswiadczenia oprocz kursu na moto
co sadzicie o tym temacie ze slaby motocykl nie znaczy bezpieczny, wszystko zalezy od naszego rozsadku, przeciez wiemu ze odkrecenie manetki = przyspieszenie
smieszy mnie jak ktos sie pyta jaki motocykl ma sobie kupic jelsi jezdzil na simsonie50 lub podobny a odpowiedzi to "suzuki gs500 bedzie wystarczajacy, nie szalej bo sie zabijesz" - smieszy mnie to

mam wielu znajomych i sama rowniez moja przygodne z motocyklem zaczelam od hondy hornet 600ccm ktora ma 98 kucy i jezdze tak 4 sezon i mam sie wspaniale bez ZADNEJ gleby.
sama uwazam ze to wszystko zalezy od tego co mamy w glowie bo jesli jestesmy dałnem to i na simsonie sie rozwalimy.
jak kupowalam horneta to zastanawialam sie jeszcze nad hayabusa bo swietnie mi sie prowadzil ale jednak wybow padl na szerszenia, przeciez nie musimy od razu odkrecac manetki na maxa

a dodam ze niemialam zadnego doswiadczenia oprocz kursu na moto
co sadzicie o tym temacie ze slaby motocykl nie znaczy bezpieczny, wszystko zalezy od naszego rozsadku, przeciez wiemu ze odkrecenie manetki = przyspieszenie
- maritka
- Świeżak
- Posty: 16
- Dołączył(a): 7/8/2009, 11:05
ten temat jest walkowany w dziale "Motocykle", na samej gorze strony wiec radze przeniesc tam swoja rozkmine poki nie zawital tu moderator. pzdr600
Never let your FEAR decide your FUTURE.
-
CalibraHunter - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1916
- Dołączył(a): 5/2/2007, 18:28
- Lokalizacja: DWL
O czym tutaj gadac...walkowane miliardy razy...jedni przyznaja ci racje, za to inni cie skrytykuje...klotnia jednym slowem ;x
Sprzedam haykę!! | http://olx.pl/oferta/suzuki-gsx1300r-ha ... ax9IN.html
-
zadzior - Stały bywalec
- Posty: 1327
- Dołączył(a): 14/10/2008, 14:32
- Lokalizacja: Koszalin
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości